mimo iż czuje sie okropnie, ze się nie udało. Wiedziałam ze mam szanse ok 40%, mimo to w głębi duszy , jak każda z nas , liczyłam ze sie uda. Staram się myślec tak jak Ty, ze to lepsze wyjście , poronic teraz niż za pare tygodni, a nie daj Boże jeszcze pozniej, ze zarodki pewnie były wadliwe itd... To było nasze pierwsze podejście i wzięliśmy dwa zarodki, nast razem tez weźmiemy dwa. Mi jeden lekarz poradził jeden, a inni dwaj , żeby podać raczej dwa. Skoro szanse na ciąże nie sa duże w ogóle, a na mnoga jeszcze sie zmienijszaja. Powiedziano mi tez , ze przy podaniu dwóch zarodków , tem drugi nie przeszkadza temu 'dobremu' w zagnieżdżaniu itp Wiec w moim mniemaniu podając dwa zarodki zwiększamy szanse na powodzenie podejścia i dodajemy może 1% szans na ciąże bliźniacza, której tez wolałbym uniknąć, choc kiedyś było to moje marzenie.
Powodzenia kaczorku, 3 mam kciuki z całych sił!!!
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom