reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Gratuluje cytrynko:) a ja juz po podgladzie. Mamy 10 pecherzykow i jeszcze mniejsze. W piatek kolejny podglad i punkcja w poniedzialek. A potem tylko czekac za wynikami genetycznymi zarodkow wiec trzymajcie kciuki zeby cos bylo zdrowego:) trzymam kciuki za jajeczka Ewci i dziewczyny w szpitalach. Głową do góry bo będzie dobrze:) a bliźniaki jak Rybko?

Jakie pgd robilas?
 
reklama
Dziewczyny, czytam w necie o badaniu kariotypu, ale Wy tu takie doświadczone, wiec prosze powiedzcie mi co o tym wiecie, co o tym myślicie?
Czy powinnismy to zrobić? Mamy jedno dziecko z Wada serca, ale to jest wada wrodzona, nie genetyczna.
Jakie informacje bede posiadać dzieki temu badaniu, co to moze zmienić w dalszym postępowaniu? Rozumiem ze badanie mozna wykonać niezależnie , oddzielnie ja i maz?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
My podchodząc komercyjnie robiliśmy kariotypy, kazda z klinik u której byliśmy na rozmowie chciała od nas to badanie, a głownie od męża. Wydatek jest to duży, więc... Jest to jedno z badań genetycznych, i mutacje w kariotypie nie przekreślają urodzenia zdrowego dziecka, mogą tylko ograniczyć szanse na pozytywne zakończenie.
Mając dziecko zdrowe, możesz mieć wadliwy kariotyp i w drugą stronę. Wykonanie kariotypu zaleca się przy bezpłodności idiopatycznej, niepowodzeniach IVF, ale też dla "świadomości" rodziców, czyli żeby świadomie podjęli decyzję jeżeli coś jest nie tak. Przy komercyjnych kosztach IVF, kariotyp to kropla w morzu. Moim zdaniem jest ważne to badanie, bo natura często ogranicza rozprzestrzenianie niepoprawnego materiału genetycznego. Problemy z zajściem w ciąże mogą nie wynikać z PCOS, endometriozy, czy niskiej rezerwy a właśnie genetyki. Kobiety z PCOS, mają dzieci to samo tyczy się endometriozy III i IV stopnia, czasem jak ja to mówię jest czynnik X. A czynnikiem tym jest genetyka, albo immunologia albo po prostu życie:-)
 
Dziewczyny nie wiem czy zauważyłyście, ale pojawiło się kilka artykułów o tematyce IVF. Pisane są z myślą o was i dla was, ażeby jakoś odnaleźć się w tym wszystkim i może podnieść na duchu podczas leczenia.
Oto linki:
https://www.babyboom.pl/ciaza/przyg...czy_zawsze_najsilniejszy_embrion_wygrywa.html
https://www.babyboom.pl/ciaza/przyg...o_zarodek_trzydniowy_kontra_pieciodniowy.html
Zapraszam do czytania i komentowania:-)
Dziewczęta polecam ją już jestem po lekturze :biggrin2:
 
Ależ oczywiście:-):-) będą się tak kokosić, że aż bliźnięta jednojajowe będą:-p
Czuje tyle ciepłych myśli w moja stronę ....
Tyle szukam tego jajka uparta jak osioł! !!!!
Wierze że będzie dana mi szansa ze będzie jakiś zarodek. ....ale chwilami się boje. .... powtórki Pani Ewo nie będzie transferu. .....przecież to idzie dostać zawału. .....
Ahhhhhh
 
Ewunka Pamiętam jak u nas zadzwonili, że odmrozili 15 oocytów a z nich tylko 2 komórki nadawały się do zapłodnieni... I potem codziennie telefon jak się rozwijają. Człowiek się nie spodziewał takiego obrotu sprawy.
 
reklama
Ewunka Pamiętam jak u nas zadzwonili, że odmrozili 15 oocytów a z nich tylko 2 komórki nadawały się do zapłodnieni... I potem codziennie telefon jak się rozwijają. Człowiek się nie spodziewał takiego obrotu sprawy.
No teraz się spodziewam. ....
Jak podchodziłem do in vitro to wiedziałam że ma 30 -40 % ale nie spodziewałam się że zatrzymam się na tak wczesnym etapie. ......
Ale. ......
Kiedyś je znajdę
 
Do góry