reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Chciałam zaczekać aż wróci z pracy i powiedzieć osobiście, ale tak się denerwował tym badaniem, że nie miałam serca go tyle trzymać w niepewności. Oszalał ze szczęścia :)
I co dziwne, chwilę po wyniku zadzwoniła moja mama zapytać, jak się dzisiaj czuję. Ale byłam twarda, powiemy im po drugiej becie osobiście. Teściowie na małym urlopie, wrócą w niedzielę, więc też im coś musimy naściemniać, żeby powiedzieć im osobiście :)
Hehe ja tez wtedy nie mialam serca trzymac wyniku dla siebie, od razu dzwoniłam i tez szaleństwo. Bardzo się cieszę waszym szczesciem
 
reklama
A dobrze się czuje :) Mdłości są, ale z kibelkiem nie miałam okazji się przywitać:D Na początku też szybko się męczyłam po wejściu na piętro dychałam jak parowóz, ale po tygodniu przeszło. od 8 tc jestem już bez leków podtrzymujących, biorę tylko kwas foliowy i magnez.
Ewunka co mam Ci poradzić, po prostu walcz ! Poniosłam 3 porażki. Drugie podejście było tak na szybko i się udało:p co jeszcze do mnie nie dociera;) Trochę stosowałam dietę Pisanki czyli ananas i pierogi :D Jeszcze długa droga przed nami, ale mam nadzieję, że już z górki ;) W przyszłym tyg mam prenatalne wiec trzymajcie kciuki!
Dziewczyny walczcie, warto :) Kciuki za was wszystkie &&&&
 
Kasiu to za dwa tyg bedziesz juz widziala piekne bijace serduszko. Teraz siedz w domciu na L4 i odpoczywaj. A z zastrzykami prolutex to cos wiem bo od lpca na nich jestem i nie sa takie tanie
Czy to mozliwe? Cos niby slyszalam o sercu ale tak sie zaczelam martwic czy ono wogole będzie ze nie pamietam co gin mowil...ja nadal w to nie wierze...jutro druga bete...tak bym chciala zeby byl dobry przyrost...
 
Ja jestem po wizycie...na usg widac bylo tylko kropke :)...nastepna wizyta za 2 tyg. Od jutra musze co drugi dzien robic bete i progesteron i tak przez 14 dni...do tego dostalam pelno prolutexa i luteiny i z wizyta za leki zaplacilalam 1000zl. To tylko na dwa tygodnie. Masakra...ale wszystko dla dzidziusia...to nic ze mamusia bedzie zyla na owsiance albo czyms jeszcze gorszym...a jak sie spytalam o l4 to bylo...alez pani katarzyno...oczywiscie ze nie bedzie pani tam jezdzic do pracy...spytalam o leki uspokajajace ale nie pozwolila mi gin brac...tylko melisa...a ona mi nie pomaga :(prosze o wpisanie mnie na wizyte na pon na za 2 tyg...sorki ale nie wiem ktory to...a z beta to nie wiem czy ma sens wpisywac jak od jutra co drugi dzien...finansowo umre...ale zebytylko z dzieckiem bylo dobrze...
no i super:), dobrze, że z l4 nie było problemu.
Ceny leków z nóg zwalają, a można by pomyśleć, że po in vitro będzie finansowo lżej. No, ale teraz jest przynajmniej gruntowna podstawa do tych wydatków:)
 
Motylku GRATULACJE!!! :-)

Ema wszystkie trzymamy kciuki za przyrost bety :-)

Moje odczucia w 2 dpt - czuję się fizycznie swietnie. Stymulacja jednak daje w kość. Wcześniej byłam spuchnięta jak balon - po crio nie ma żadnych tego typu utrudnień :-)
Ponadto poprzednio miałam wolne, teraz pracuje i zarówno myśli zajęte jak i czas dużo szybciej biegnie :-)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja jestem po wizycie...na usg widac bylo tylko kropke :)...nastepna wizyta za 2 tyg. Od jutra musze co drugi dzien robic bete i progesteron i tak przez 14 dni...do tego dostalam pelno prolutexa i luteiny i z wizyta za leki zaplacilalam 1000zl. To tylko na dwa tygodnie. Masakra...ale wszystko dla dzidziusia...to nic ze mamusia bedzie zyla na owsiance albo czyms jeszcze gorszym...a jak sie spytalam o l4 to bylo...alez pani katarzyno...oczywiscie ze nie bedzie pani tam jezdzic do pracy...spytalam o leki uspokajajace ale nie pozwolila mi gin brac...tylko melisa...a ona mi nie pomaga :(prosze o wpisanie mnie na wizyte na pon na za 2 tyg...sorki ale nie wiem ktory to...a z beta to nie wiem czy ma sens wpisywac jak od jutra co drugi dzien...finansowo umre...ale zebytylko z dzieckiem bylo dobrze...

Katharina, a ktory masz dzien po transferze ??
Zastanawiam sie kiedy najwcześniej moge iść na usg zeby było cos widać ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry