katee82 - witaj na forum. Ja chodzę do warszawskiego novum. Jeżeli chodzi o procedurę in vitro to mogę w 100 % polecić. Mają bardzo profesjonalne podejście i robią wszystko, żeby się udało. Do tego masz pełną dokumentację, tj. umowy, karty wypisowe itp. W Radomiu pewnie chodzisz do dr Woźniaka, odezwij się do Magdusia 31 to pewnie Tobie coś podpowie, bo ma podobną sytuację do Twojej. To, za którym razem się uda to już indywidualne przypadki. Mi się przy pierwszym transferze nie udało, ale miałam podany 1 zarodek, mój lekarz prowadzący, którego akurat w dniu transferu nie było powiedział, że z moimi wynikami mogli podać 2, ale lekarka bała się przestymulowania. W sumie to miałam powiększony jeden jajnik, ale nic nadzwyczajnego. Potem miałam miesiąc przerwy, żeby organizm odpoczął i w grudniu transfer dwóch śnieżynek. Udało się - wczoraj widzieliśmy naszą Kropeczkę na usg :-) Ceny w novum i invimedzie są podobne. Nawet jak jest 300 czy 400 zł taniej na procedurze w Invimedzie, to mają droższe wizyty niż w novum i chyba mrożenie zarodków też droższe, także w sumie wychodzą porównywalne koszty. Jeżeli będziesz jednak zainteresowana novum to daj znać na priv - podam Tobie nazwiska lekarzy, którzy mają bardzo dobre opinie. Opieka w novum jest profesjonalna i wszystko dokładnie wyjaśniają, nie tylko lekarz, ale i położne. Za każdym razem dostaje się rozpiskę, co kiedy brać, w którym dniu przyjść, także nawet jak w stresie o czymś zapomnicie to macie pod ręką ściągawkę. No i novum ma dobre statystyki, jeżeli chodzi o zapłodnienie in vitro. Myślę, że to też ważne. O invimedzie też słyszałam dobre opinie, ale nie wiem, jak to jest w praktyce. Jak już się zacznie wyciszanie (ja brałam 17 zastrzyków diphereline) to już potem szybko zleci, właściwa stymulacja trwa od 7 do 14 dni (u mnie było 10) w zależności od tego jak reagują jajniki. Aha i w novum bardzo uważają, żeby nie było przestymulowania, w razie ryzyka od razu dostajesz odpowiednie dawki leków, które zminimalizują wystąpienie hiperki
kaska 31 - ale fajnie, gratulacje a tak się martwiłaś
amalfi - wszystko zależy od kliniki. W novum wygląda to tak, że za pierwszą wizytę, na której omawiasz wyniki badań i ustalasz z lekarzem procedurę płacisz 140 zł. Potem bierzesz leki na wyciszenie przysadki i kolejna wizyta to przed rozpoczęciem właściwej stymulacji - płacisz zaliczkę 1000 zł (odejmowane potem od kosztu całej procedury, który w novum wynosi inv 5900, icsi 6900), która obejmuje wszystkie wizyty do transferu. Potem przychodzisz na te zaliczkowane wcześniej wizyty, których jest co najmniej 3 i kolejną zaliczkę 1000 zł płacisz w dniu punkcji. Resztę płacisz przed transferem (wtedy wiedzą już, że są zarodki) - poza pozostałą kwotą, czyli 3900 lub 4900 przy icsi płacisz jeszcze za przechowywanie mrożonych zarodków na okres roku (650 zł). Płatności możesz dokonać gotówką lub kartą płatniczą. Jak Tobie wygodnie.