reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

to pocieszyłaś mnie niezmiernie, bo mnie poprzednim razem dr JD z arte powiedział przy zarodkach 8 A , że z tego i tak ciąży nie będzie, bo nie są blastocystami.
ale moje dzieciątko jest z 8 A lub 9 A, bo takie miałam podane przy udanym transferze.
u nas też jest głęboki czynnik męski i nic nie możemy zrobić, żeby było więcej prawidłowych.
A za którym razem Wam się udało? Ja teraz miałam podane dwa zarodki - 8A i 8B.
Mój mąż nie pije, nie pali, prowadzimy aktywny tryb życia, zdrowo się odżywiamy, bierze profertil od 10 m- cy, jadł orzechy brazylijskie, duże dawki witaminy E i absolutnie nic to nie dało, wynik się nie poprawił. Z zarodków w 3 dobie też są ciążę, więc ten lekarz to jakiś konował :-\
 
reklama
A za którym razem Wam się udało? Ja teraz miałam podane dwa zarodki - 8A i 8B.
Mój mąż nie pije, nie pali, prowadzimy aktywny tryb życia, zdrowo się odżywiamy, bierze profertil od 10 m- cy, jadł orzechy brazylijskie, duże dawki witaminy E i absolutnie nic to nie dało, wynik się nie poprawił. Z zarodków w 3 dobie też są ciążę, więc ten lekarz to jakiś konował :-\
kochana udało nam się za pierwszym razem,
właśnie z takich zarodków jak pisałam, ale ja miałam wtedy super lekarza. teraz już nie pracuje w tej klinice.
oni mnie tam właśnie w arte tak zdołowali,że szkoda gadać. teraz miałam 8Bi 6B i powiedziano mi, że nikłe są szanse na ciąże, ale są.
opisywałam tutaj trochę, gdyby był mój lekarz od udanego in vitro nawet nie zastanawiałabym się ani chwili, żeby wrócić do tej kliniki.
tym razem bardzo prosiłam dr o histerioskopię i nawet wspominałam, żeby może zrobić laparo, ale dr stwierdził, że mi to niepotrzebne.
ja uważam, że mam jak najbardziej wskazania do tych zabiegów. jestem po laparotomii, bez jednego jajowodu ,po porodzie -cc . no, ale jak sobie pogadałam i nic nie wskurałam.
 
reklama
kochana udało nam się za pierwszym razem,
właśnie z takich zarodków jak pisałam, ale ja miałam wtedy super lekarza. teraz już nie pracuje w tej klinice.
oni mnie tam właśnie w arte tak zdołowali,że szkoda gadać. teraz miałam 8Bi 6B i powiedziano mi, że nikłe są szanse na ciąże, ale są.
opisywałam tutaj trochę, gdyby był mój lekarz od udanego in vitro nawet nie zastanawiałabym się ani chwili, żeby wrócić do tej kliniki.
tym razem bardzo prosiłam dr o histerioskopię i nawet wspominałam, żeby może zrobić laparo, ale dr stwierdził, że mi to niepotrzebne.
ja uważam, że mam jak najbardziej wskazania do tych zabiegów. jestem po laparotomii, bez jednego jajowodu ,po porodzie -cc . no, ale jak sobie pogadałam i nic nie wskurałam.
To mi powiedzieli, że to ładne zarodki i że mieli ciąże nawet z zarodków klasy C. Dlatego trzymam się tego, że jestem w ciąży i ten stan się utrzyma i skończy jak u Ciebie :) Z takimi specjalistami jak ci, o których piszesz, już bym sfiksowała i w ogóle nie podchodziła do in vitro. A przecież ludziom przy takim problemie jak naszych mężów też się udaje.
 
Do góry