reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ewunka dziękuję Ci bardzo dobra kobieto. Wiecie co ja zrobiłam , Gonal zapodalam sobie strzykawka do menopur dlatego mi się Nie zgadzało. Ja w wielkim stresie nie myślę logicznie . Mnie potrzebne będzie to relanijm po transferze, bo ta procedurę przeżywam ogromnie. Byłam trochę się zrelaksować, poszłam do tutejszego kina na Złe mamuśki, lekki , fajny film, pochichralam się i już lepiej.
A co do jajnika to ja miałam operacjie na prawym w październiku i ahm mi strasznie spadło potem 2 silne stymulacji i jajnik spał ......
Zabili go. ....
Ale ..... ostatnio na cyklu naturalnym byłam na monitoringu i miałam owulacjie właśnie z prawego jajnika ( to jedyny do którego mam jajowod ) wiec działa ( czasem :rofl2:)a nawet więcej była z tego beta na chwile ......
Wiec nie jest powiedziane ze nie zadziała następnym razem.
Ja przy 1 stymulacji miałam brak odpowiedzi zero pęcherzyków miesiąc przerwy i 2 stymulacja 8 pęcherzyków 4 komórki teraz będę mieć 3 stymulacje i liczę będą z niej dzieci :D
 
czesc dziewczyny, od czasu do czasu z sentymentu podczytuje-mysle ze wiekszosc starych forumowiczek tak robi :), wiec jak temat lezy to sie odzywam
w kwestii nadmiaru zarodkow, jestem na forum od 2010 i nie prowadze statystyk ale ilosc dziewczyn gdzie zarodki zostaly i nie wiadomo bylo co dalej z nimi jest znikoma, wszystkie mamy takie strachy ale niestety zycie weryfikuje te obawy, moj przyklad-1 stymulacja-pobrano 24 jajka z czego zaplodniono 14 albo 16 juz nie pamietam-mialam ICSI, do blastocysty dotrwalo 8, pierwsze podanie swiezynek 2 sztuki, ciaza biochemiczna, drugi transfer tez 2 sztuki i klapa, trzeci transfer 2 i synek, po porodzie 1 sztuka i tez nic i ostatni mrozaczek- byla bardzo niska beta i koniec, wszystkie blastki byly super lub dobrej jakosci, nie mamy genetyki w rodzinie, bezplodnosc idiopatyczna-po diecie i tabletkach maz mial normalne wyniki, ja zdrowa jak kon

Co do bezplodnosci idiopatycznej jestem zdania ze niestety ale mozna bylo przynajmniej w naszym przypadku uniknac in vitro bo po nieudanych transferach zabralam sie za siebie, suplementowalam, zdrowo zylam, ustalilam sobie zestaw taki dla mnie, robilam testy owu-zawsze byla, no i sama doprowadzilam do naturalnej ciazy w wieku 43 lat-nie sadze zebym byla bardziej plodna niz 10 lat wczesniej wiec warto sie sobie przyjzec, wiem przypadki sa zawsze indywidualne ale nie nalezy sie poddawac -ja zwyczajnie bylam przekonana ze bede miala 2 dzieci, synek nr 2 urodzil sie w tym roku i nadal w to nie wierze :)

jezeli ktos ma ta cholerna nieplodnosc idiopatyczna to moge napisac co stosowalam to moze komus pomoze
trzymajcie sie , nie poddawajcie, lepiej sie wsciekac niz zalamywac, a dobrze musi byc i tyle
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie bez wyjatku-stare podgladaczki takie jak ja, ktore mnie moze pamietaja tez pozdrawiam :)
 
czesc dziewczyny, od czasu do czasu z sentymentu podczytuje-mysle ze wiekszosc starych forumowiczek tak robi :), wiec jak temat lezy to sie odzywam
w kwestii nadmiaru zarodkow, jestem na forum od 2010 i nie prowadze statystyk ale ilosc dziewczyn gdzie zarodki zostaly i nie wiadomo bylo co dalej z nimi jest znikoma, wszystkie mamy takie strachy ale niestety zycie weryfikuje te obawy, moj przyklad-1 stymulacja-pobrano 24 jajka z czego zaplodniono 14 albo 16 juz nie pamietam-mialam ICSI, do blastocysty dotrwalo 8, pierwsze podanie swiezynek 2 sztuki, ciaza biochemiczna, drugi transfer tez 2 sztuki i klapa, trzeci transfer 2 i synek, po porodzie 1 sztuka i tez nic i ostatni mrozaczek- byla bardzo niska beta i koniec, wszystkie blastki byly super lub dobrej jakosci, nie mamy genetyki w rodzinie, bezplodnosc idiopatyczna-po diecie i tabletkach maz mial normalne wyniki, ja zdrowa jak kon

Co do bezplodnosci idiopatycznej jestem zdania ze niestety ale mozna bylo przynajmniej w naszym przypadku uniknac in vitro bo po nieudanych transferach zabralam sie za siebie, suplementowalam, zdrowo zylam, ustalilam sobie zestaw taki dla mnie, robilam testy owu-zawsze byla, no i sama doprowadzilam do naturalnej ciazy w wieku 43 lat-nie sadze zebym byla bardziej plodna niz 10 lat wczesniej wiec warto sie sobie przyjzec, wiem przypadki sa zawsze indywidualne ale nie nalezy sie poddawac -ja zwyczajnie bylam przekonana ze bede miala 2 dzieci, synek nr 2 urodzil sie w tym roku i nadal w to nie wierze :)

jezeli ktos ma ta cholerna nieplodnosc idiopatyczna to moge napisac co stosowalam to moze komus pomoze
trzymajcie sie , nie poddawajcie, lepiej sie wsciekac niz zalamywac, a dobrze musi byc i tyle
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie bez wyjatku-stare podgladaczki takie jak ja, ktore mnie moze pamietaja tez pozdrawiam :)
Witaj ja chętnie się dowiem jak wyglądała Twoja zmiana :)
Lubie takie historie z życia :)
Pozdrawiam
 
Witam dziewczynki. U mnie troche sie polepszyło. Dzis 5dpt, plamienie juz coraz skromniejsze, leze caly czas, we wtorek mam sie pokazac lekarzowi. Wiec leze i czekam i caly czas mam nadzieje ze bedzie ok.

Napisane na LG-H635 w aplikacji Forum BabyBoom
 
czesc dziewczyny, od czasu do czasu z sentymentu podczytuje-mysle ze wiekszosc starych forumowiczek tak robi :), wiec jak temat lezy to sie odzywam
w kwestii nadmiaru zarodkow, jestem na forum od 2010 i nie prowadze statystyk ale ilosc dziewczyn gdzie zarodki zostaly i nie wiadomo bylo co dalej z nimi jest znikoma, wszystkie mamy takie strachy ale niestety zycie weryfikuje te obawy, moj przyklad-1 stymulacja-pobrano 24 jajka z czego zaplodniono 14 albo 16 juz nie pamietam-mialam ICSI, do blastocysty dotrwalo 8, pierwsze podanie swiezynek 2 sztuki, ciaza biochemiczna, drugi transfer tez 2 sztuki i klapa, trzeci transfer 2 i synek, po porodzie 1 sztuka i tez nic i ostatni mrozaczek- byla bardzo niska beta i koniec, wszystkie blastki byly super lub dobrej jakosci, nie mamy genetyki w rodzinie, bezplodnosc idiopatyczna-po diecie i tabletkach maz mial normalne wyniki, ja zdrowa jak kon

Co do bezplodnosci idiopatycznej jestem zdania ze niestety ale mozna bylo przynajmniej w naszym przypadku uniknac in vitro bo po nieudanych transferach zabralam sie za siebie, suplementowalam, zdrowo zylam, ustalilam sobie zestaw taki dla mnie, robilam testy owu-zawsze byla, no i sama doprowadzilam do naturalnej ciazy w wieku 43 lat-nie sadze zebym byla bardziej plodna niz 10 lat wczesniej wiec warto sie sobie przyjzec, wiem przypadki sa zawsze indywidualne ale nie nalezy sie poddawac -ja zwyczajnie bylam przekonana ze bede miala 2 dzieci, synek nr 2 urodzil sie w tym roku i nadal w to nie wierze :)

jezeli ktos ma ta cholerna nieplodnosc idiopatyczna to moge napisac co stosowalam to moze komus pomoze
trzymajcie sie , nie poddawajcie, lepiej sie wsciekac niz zalamywac, a dobrze musi byc i tyle
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie bez wyjatku-stare podgladaczki takie jak ja, ktore mnie moze pamietaja tez pozdrawiam :)
Witaj. Moglabys tu na forum napisac co stosowalas?
 
Witam dziewczynki. U mnie troche sie polepszyło. Dzis 5dpt, plamienie juz coraz skromniejsze, leze caly czas, we wtorek mam sie pokazac lekarzowi. Wiec leze i czekam i caly czas mam nadzieje ze bedzie ok.

Napisane na LG-H635 w aplikacji Forum BabyBoom
Ciesze się ze jesteś pozytywnie nastawiona. Trzymam kciuki i pozdrawiam
 
czesc dziewczyny, od czasu do czasu z sentymentu podczytuje-mysle ze wiekszosc starych forumowiczek tak robi :), wiec jak temat lezy to sie odzywam
w kwestii nadmiaru zarodkow, jestem na forum od 2010 i nie prowadze statystyk ale ilosc dziewczyn gdzie zarodki zostaly i nie wiadomo bylo co dalej z nimi jest znikoma, wszystkie mamy takie strachy ale niestety zycie weryfikuje te obawy, moj przyklad-1 stymulacja-pobrano 24 jajka z czego zaplodniono 14 albo 16 juz nie pamietam-mialam ICSI, do blastocysty dotrwalo 8, pierwsze podanie swiezynek 2 sztuki, ciaza biochemiczna, drugi transfer tez 2 sztuki i klapa, trzeci transfer 2 i synek, po porodzie 1 sztuka i tez nic i ostatni mrozaczek- byla bardzo niska beta i koniec, wszystkie blastki byly super lub dobrej jakosci, nie mamy genetyki w rodzinie, bezplodnosc idiopatyczna-po diecie i tabletkach maz mial normalne wyniki, ja zdrowa jak kon

Co do bezplodnosci idiopatycznej jestem zdania ze niestety ale mozna bylo przynajmniej w naszym przypadku uniknac in vitro bo po nieudanych transferach zabralam sie za siebie, suplementowalam, zdrowo zylam, ustalilam sobie zestaw taki dla mnie, robilam testy owu-zawsze byla, no i sama doprowadzilam do naturalnej ciazy w wieku 43 lat-nie sadze zebym byla bardziej plodna niz 10 lat wczesniej wiec warto sie sobie przyjzec, wiem przypadki sa zawsze indywidualne ale nie nalezy sie poddawac -ja zwyczajnie bylam przekonana ze bede miala 2 dzieci, synek nr 2 urodzil sie w tym roku i nadal w to nie wierze :)

jezeli ktos ma ta cholerna nieplodnosc idiopatyczna to moge napisac co stosowalam to moze komus pomoze
trzymajcie sie , nie poddawajcie, lepiej sie wsciekac niz zalamywac, a dobrze musi byc i tyle
pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie bez wyjatku-stare podgladaczki takie jak ja, ktore mnie moze pamietaja tez pozdrawiam :)
U nas co prawda problem jest po stronie meskiej ale z checia dowiem sie co moze pomoc byc moze cos z tego wykorzystam.
I oczywiscie gratuluje naturalsa i kochanegi synka :*
 
reklama
Do góry