reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ej ja się maslacze bo Cię widzę po takim czasie;)) brakuje was tutaj na forum zaglądajcie sporadycznie;(
U nas leci. Nowa klinika po badaniu diagnoza( byłam przestymulowana i za duże dawki leków były) . Teraz biorę antykoncepcję i 17.08 kolejna wizyta ( prawdopodobnie włącza już leki do stymulacji). Napewno mam mieć aktywację komórek ( nie wiem dokładnie co to ale cieszę się że jakaś opcja jest) , o reszcie dowiem się na wizycie.Walczymy dalej
No u Ciebie też się dzieje daj znać co tam dalej u was proszę;)
Beda ci je kapac w jonoforach wapnia, to takie spa dla komoreczek."Po zastosowaniu jonoforów wapnia średni odsetek zapłodnień wynosi od 48% do 65%, co pokazuje widoczny wzrost skuteczności."

Dzialaj kochana,z niczego nic nie bedzie:):):)
 
reklama
Sie wtrace jesli moge:)
z tym odrzucaniem zarodkow to nie tak szybko.Po transferze ma prawo jeszcze pare dni krazyc i szukac sobie miejsca gdzie moglby sie zaimplantowac.Piszesz ,ze to stara krew,tak dlugo jak nie jest mocno czerwona z widocznymi czesciami tkanki ,mam na mysli skrzepy,to jeszcze nie jest nic przesadzone.Oprocz tego ,bardzo czesto po punkcji tworza sie krwiaki,jest taka opcja ze jakis sie oczyszcza,bo piszesz ,ze na brazowo. Na okres jest za wczesnie,na implantacje moim zdaniem to tez nie wyglada,dlatego ze za duzo tego.Wiem,jak cie to niepokoi,bo kazda zyczy sobie czysto .Trudno powiedziec o co chodzi,mozesz 9dpt.zrobic juz Bete ,nie musisz czekac tak dlugo.I spokojnie to twoje pierwsze podejscie,lekarze najczesciej testuja jak reagujesz na leki,patrza na komorki i ciezko powiedziec czym sie to skonczy.
Bierz leki,lez ,pij meliske i duzo spokoju.:):):)

Co to ma znaczyć jeśli mogę? Guru wracaj tutaj bo fachowca brakuje.
 
Natalka,przestan sie maslaczyc:);););)
Wiesz ,ze cale in vitro to jest wielkie "gdybanie" i nikt do konca ci niczego na 100% nie powie.
Mam zrobiona immunologie ,oczywiscie cos znowu wyszlo,co moze byc powodem braku implantacji.W przyszlym tyg.bedziemy rozmawiac z immunologiem i pewno czeka nas leczenie z introlipidem,granocytami i koryzonem.A w miedzyczasie przenosimy sie do Pragi z leczeniem i pewno w listopadzie bedziemy miec transfer z kom.dawczyni.Na spokojnie. Nerwy juz tu nic nie pomoga.
A co u Was ?;)
Zawsze się zastanawiam przepraszam, że to pisze . Jakie kobiety oddają swoją komórkę ja bym się bała i nie wyobrażam sobie, żeby inna kobieta mogła urodzić moje dziecko tak na to patrzę. Ale z drugiej strony jak bym to ja nie miała to też bym czekała na osobę która podaruje mi to jajeczko. Więc gratulacje dla kobiet które oddają bo dzięki nim możemy sie cieszyć małym szczęściem. Trochę to dziwnie napisałam ale sama dokładnie nie wiem jak to opisać wszytko hehe. Jak dowiedziałam się, że czeka mnie invitro od tamtej pory patrzę na świat inaczej nie liczy się dla mnie życie codzienne tylko myślę cały czas o moim dziecku. Nie wyrobiłam z mężem, żeby zrobić teraz badania zrobię je dopiero 24 sierpnia więc gdzieś za miesiąc będą na wizytę mam jechać 20 dnia cyklu czyli jakoś 16 wrzesień będę miała już kariotyp wszystkie badania oprócz tego AZF i coś jeszcze myślicie, że bez tych 2 badań doktor przepisze mi już rp bo wyniki będę.pod koniec września akurat skończę brać leki i będzie.miala wyniki czy tak nie można? Jestem załamana strasznie liczyłam,że we wrześniu zaczniemy przygotowania. Nie chce mi sir isc teraz na ten urlop i jechać bo to przez urlop nie wyrobiłam z badaniami, ale ten wyjazd też jest dobry bo odpoczynek jest.teraz idealny, żeby o wszystkim zapomnieć
 
Beda ci je kapac w jonoforach wapnia, to takie spa dla komoreczek."Po zastosowaniu jonoforów wapnia średni odsetek zapłodnień wynosi od 48% do 65%, co pokazuje widoczny wzrost skuteczności."

Dzialaj kochana,z niczego nic nie bedzie:):):)
No to może uda się mieć tym razem jakieś mrozaki;) no działamy cały czas nie mamy zamiaru się poddać
 
Dziewczyny pamiętajcie że w razie wątpliwości albo w kwestii wyjaśnień jest też słownik in vitro. Kiedyś przeslalam Wam linka.
 
reklama
Iga ,wesolo bylo i moze troche fachowiej(nikomu nie docinajac)ale czasy sie zmieniaja,cos sie konczy i zaczyna...takie zycie,zagladam prawie codziennie,ale jakos moj czas minął.trzeba zrobic miejsce nowym osobom.
 
Do góry