reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Powodzenia dziewczynki na wizytach :-)
Ja dzisiaj rano byłam z mężem zrobić badanie na ten kariotyp kurde myślałam, że padne że śmiechu z mojego męża tak się biedny boji igieł, że prawie padł babce hehe, a babka do niego Panie to dopiero pierwsze pobranie krwi, a ten cały blady. My musimy tyle znosić, a faceci nawet się igieł boją hehe. Robiłam badania u mnie w mieście w invimedzie kosztują za osobę 390, a u mnie z kartą rabatowa 333 zł różnica straszna i nie muszę jeszcze tracić czasu na dojazd. Dzisiaj jak wrócę z pracy zadzwonię tam i podam jej wszystkie badania jakie muszę zrobić i ma mi powiedzieć, czy robią ale mówiła, że raczej tak bo już robili komuś.tam do invitro, bo dużo taniej wychodzi! Kurde pierwsze pytanie w jakim celu państwo robią to badanie bo musiała w kartę wpisać mąż się patrzy na mnie ja na niego i pierwsze co mi do głowy przyszło to powiedziałam, że przed poczęciem dziecka, a ona dokładnie proszę i musiałam powiedzieć, że przed invitro ale nie widziałam w jej oczach niczego złego była bardzo miła, czy są jeszcze ludzie co wiedzą co to jest invitro i mają normalne podejście. Sorki się rozpisałam i przepraszam za błędy ale jestem w pracy i pisze szybko z tel hehe
Boi hehe mój słownik w tel
 
reklama
Powodzenia dziewczynki na wizytach :-)
Ja dzisiaj rano byłam z mężem zrobić badanie na ten kariotyp kurde myślałam, że padne że śmiechu z mojego męża tak się biedny boji igieł, że prawie padł babce hehe, a babka do niego Panie to dopiero pierwsze pobranie krwi, a ten cały blady. My musimy tyle znosić, a faceci nawet się igieł boją hehe. Robiłam badania u mnie w mieście w invimedzie kosztują za osobę 390, a u mnie z kartą rabatowa 333 zł różnica straszna i nie muszę jeszcze tracić czasu na dojazd. Dzisiaj jak wrócę z pracy zadzwonię tam i podam jej wszystkie badania jakie muszę zrobić i ma mi powiedzieć, czy robią ale mówiła, że raczej tak bo już robili komuś.tam do invitro, bo dużo taniej wychodzi! Kurde pierwsze pytanie w jakim celu państwo robią to badanie bo musiała w kartę wpisać mąż się patrzy na mnie ja na niego i pierwsze co mi do głowy przyszło to powiedziałam, że przed poczęciem dziecka, a ona dokładnie proszę i musiałam powiedzieć, że przed invitro ale nie widziałam w jej oczach niczego złego była bardzo miła, czy są jeszcze ludzie co wiedzą co to jest invitro i mają normalne podejście. Sorki się rozpisałam i przepraszam za błędy ale jestem w pracy i pisze szybko z tel hehe
To będzie Wasze pierwsze podejście?
My teraz będziemy 2 raz w Novum tym razem. Tez nam mówiła o tym kariotypie. Może zrobimy dla świętego spokoju. Dziś byłam ma cytologii i musze stan zapalny wyleczyć :( ,choć grupa II i nie ma zagrożenia, ale na wszelki wypadek.
Przepisała mi Macmiror. Brała może to któraś z Was?ponoć w ciąży tez się to bierze.
Kurcze,przed tym podejściem nie miałam żadnych problemów :( żadnych torbieli,nadzerek itp.
 
To będzie Wasze pierwsze podejście?
My teraz będziemy 2 raz w Novum tym razem. Tez nam mówiła o tym kariotypie. Może zrobimy dla świętego spokoju. Dziś byłam ma cytologii i musze stan zapalny wyleczyć :( ,choć grupa II i nie ma zagrożenia, ale na wszelki wypadek.
Przepisała mi Macmiror. Brała może to któraś z Was?ponoć w ciąży tez się to bierze.
Kurcze,przed tym podejściem nie miałam żadnych problemów :( żadnych torbieli,nadzerek itp.
Tak to będzie nasze pierwsze podejście! Ja też mam infekcje weszłam raz do basenu i mam za swoje i też muszę jeszcze cytologie zrobić. Mam tak słaby organizm, że aż boję się pomyśleć co będzie po invitro
 
Tak to będzie nasze pierwsze podejście! Ja też mam infekcje weszłam raz do basenu i mam za swoje i też muszę jeszcze cytologie zrobić. Mam tak słaby organizm, że aż boję się pomyśleć co będzie po invitro
Dostałaś coś na ta infekcje?
Ja mówiłam dziś Pani o ivf to specjalnie dala mi lek dla kobiet w ciąży.
W basenie można różne syfy złapać :( mimo dużej ilości chloru. Moja koleżanka nie wchodzi do basenu jak sobie tampona nie włoży :)
Organizm da rade :) musisz być dobrej myśli i odrzucić lęki :)
 
To będzie Wasze pierwsze podejście?
My teraz będziemy 2 raz w Novum tym razem. Tez nam mówiła o tym kariotypie. Może zrobimy dla świętego spokoju. Dziś byłam ma cytologii i musze stan zapalny wyleczyć :( ,choć grupa II i nie ma zagrożenia, ale na wszelki wypadek.
Przepisała mi Macmiror. Brała może to któraś z Was?ponoć w ciąży tez się to bierze.
Kurcze,przed tym podejściem nie miałam żadnych problemów :( żadnych torbieli,nadzerek itp.
Gospodarka hormonalna po in vitro wariuje. Też nigdy nie miałam żadnych problemów, a w lipcu zrobiła mi się jakaś torbiel :-/ Pewnie do dzisiaj mam pęcherzyki na jajnikach, ale to chyba normalne po stymulacji. Miejmy nadzieję, że to wszystko nie dzieje się na marne :)
 
Dostałaś coś na ta infekcje?
Ja mówiłam dziś Pani o ivf to specjalnie dala mi lek dla kobiet w ciąży.
W basenie można różne syfy złapać :( mimo dużej ilości chloru. Moja koleżanka nie wchodzi do basenu jak sobie tampona nie włoży :)
Organizm da rade :) musisz być dobrej myśli i odrzucić lęki :)
Też kiedyś jak szłam na basen Miałam tampona ale moja Pani doktor zaczęła się śmiać i mówi, że to nic nie daje bo on tak jest cały mokry i ta woda jest cały czas w nas to już lepiej bez tampona bo woda wyleci. Ja mam clotimazol w glob i maści
 
Gospodarka hormonalna po in vitro wariuje. Też nigdy nie miałam żadnych problemów, a w lipcu zrobiła mi się jakaś torbiel :-/ Pewnie do dzisiaj mam pęcherzyki na jajnikach, ale to chyba normalne po stymulacji. Miejmy nadzieję, że to wszystko nie dzieje się na marne :)
Ja to się tu teraz tyle naczytalam o tej hiperce, czym się w ogóle wcześnie nie przejmował, że teraz boje się kolejnej stymulacji :)
Musi być ok,oby te nasze następne razy były ostatnie :)
 
Gospodarka hormonalna po in vitro wariuje. Też nigdy nie miałam żadnych problemów, a w lipcu zrobiła mi się jakaś torbiel :-/ Pewnie do dzisiaj mam pęcherzyki na jajnikach, ale to chyba normalne po stymulacji. Miejmy nadzieję, że to wszystko nie dzieje się na marne :)
Ja mam torbiele na piersi i jeden na głowie ciekawe jak będzie po invitro
 
reklama
Ja to się tu teraz tyle naczytalam o tej hiperce, czym się w ogóle wcześnie nie przejmował, że teraz boje się kolejnej stymulacji :)
Musi być ok,oby te nasze następne razy były ostatnie :)
ja raz miałem początek hiperki. ..
potem tak się bałam ze przy następnej stymulacji ze strachu 0 pęcherzyków zero reakcji. .....
 
Do góry