- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2016
- Postów
- 3
hej dziewczyny! ja już jestem po 1 in vitro, niestety nieudane…mówią żeby się nie załamywać i próbować dalej….ale ja i tam będę zmieniać klinikę leczenia, na jakąś bardziej przyjazną z poprzednią mam niemiłe wspomnienia… wcześniej leczyłam się w Poznaniu teraz idę do warszawy z polecenia, tym razem ide na 1 wizyte bezplatna, w celu omówienia wszystkich szczegółów i omówienia pierwszego nieudanego leczenia…trzymajcie kciuki