butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Cały czas się powstrzymywałam, żeby nie brać udziału w tej dyskusji, ale nie wytrzymałam:-/
Nie potrafisz sobie nawet wyobrazić, jakie większość z nas ma poczucie niesprawiedliwości widząc dookoła siebie kobiety w ciąży z rosnącymi brzuszkami albo z małymi dziećmi, albo w sklepach z artykułami dla dzieci, na spotkaniach rodzinnych, w pracy. Mam wymieniać dalej?
Nie wiesz, ile razy zadawałam sobie pytanie, dlaczego spotkała mnie niepłodność i dlaczego w ogóle ten problem dotyka kogokolwiek, przecież rozmnażanie to najprostrza rzecz na świecie.
Czytałam Twoje posty o krwawieniu i modliłam się o pozytywną betę, zaklinałam los, żeby się udało, nawet gdybym miała leżeć całą ciążę i mieć krwiaki. Nie udało się :-(
Teraz i ja się poryczałam :-/
Nie doceniasz tego,co masz i moim zdaniem szukasz problemu na siłę. Tyle w temacie.
Nie potrafisz sobie nawet wyobrazić, jakie większość z nas ma poczucie niesprawiedliwości widząc dookoła siebie kobiety w ciąży z rosnącymi brzuszkami albo z małymi dziećmi, albo w sklepach z artykułami dla dzieci, na spotkaniach rodzinnych, w pracy. Mam wymieniać dalej?
Nie wiesz, ile razy zadawałam sobie pytanie, dlaczego spotkała mnie niepłodność i dlaczego w ogóle ten problem dotyka kogokolwiek, przecież rozmnażanie to najprostrza rzecz na świecie.
Czytałam Twoje posty o krwawieniu i modliłam się o pozytywną betę, zaklinałam los, żeby się udało, nawet gdybym miała leżeć całą ciążę i mieć krwiaki. Nie udało się :-(
Teraz i ja się poryczałam :-/
Nie doceniasz tego,co masz i moim zdaniem szukasz problemu na siłę. Tyle w temacie.
Ostatnia edycja: