reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja od wizyty we wtorek stopniowo mam schodzić z leków, wiec mam nadzieję, ze powoli pożegnam sie z wkładkami. Nie wspominam już o tym, ze od poczatku kwietnia nie uprawiałam seksu, tonęłam w luteinie, później krwawienia, lekarka zakazała, zresztą bym się nie odważyła, a teraz nawet nie wiem czy juz mogę, ale naprawdę jestem luteinowa masą i sobie tego nie wyobrażam.

Martka nie ciesz się zawczasu bo ja cala ciążę chodziłam we wkladce wiec nigdy nie wiadomo.
Ale to jest nic. Gorzej było po porodzie jak byly upały ponad 30 stopni a ja krwawilam przez 5 tyg i w podpaskach musiałam chodzić. To dopiero można się odparzyć.
 
Nas ostatnia stymulacja zrujnowala do reszty. Jak juz bylam w ciazy jednego dnia dowiedzielismy sie ze sa blizniaki a dwa dni pozniej mialam mega krwawienie i przez to bylam dluzej na podtrzymaniu i na zwiekszonych dawkach i tak 600 bylo na ok 2 tyg na leki,do tego wizyty 2 w mcu,czyli kolejne 300, do tego jakies badania min 200 no i leki na kolejne 2 tyg. Dramat jakis. Zylismy z pensji M,w tym splacalismy wykup mieszkania 1000 mc,wiadomo oplaty i mozna sie zalamac:(
miałam dokładnie tak samo - pomijając info o bliźniakach ;) leki na tydzien wychodziły 300zł, wizyty co tydzien za 250 plus badania. ale wiadomo, że płacimy, bo chcemy jak najlepiej dla naszych Maluszków/ i jedno jest pewne, kasa się znajdzie, choć bysmy miały jesc chleb z margaryną, to na dziecko oddamy ostatnią złotówkę!
 
Martka nie ciesz się zawczasu bo ja cala ciążę chodziłam we wkladce wiec nigdy nie wiadomo.
Ale to jest nic. Gorzej było po porodzie jak byly upały ponad 30 stopni a ja krwawilam przez 5 tyg i w podpaskach musiałam chodzić. To dopiero można się odparzyć.
Ile to my musimy wycierpiec i gdzie tu sprawiedliwosc
 
miałam dokładnie tak samo - pomijając info o bliźniakach ;) leki na tydzien wychodziły 300zł, wizyty co tydzien za 250 plus badania. ale wiadomo, że płacimy, bo chcemy jak najlepiej dla naszych Maluszków/ i jedno jest pewne, kasa się znajdzie, choć bysmy miały jesc chleb z margaryną, to na dziecko oddamy ostatnią złotówkę!
No tu sie zgodze w 100 % ze jak trzeba to wykopie kase spod ziemi :)
 
Natalia, koralik, przykro mi dziewczyny:( mam nadzieję, że znajdziecie w sobie siły do walki, a finanse Wam na to pozwolą. nie poddawajcie się jeszcze, choć teraz rozsypane jestescie na milion kawałków. przyjdzie Wasz czas :*


Malutkikaczorek,na tym etapie, to zadny objaw nie jest pewnikiem ;) dziewczyny miały kłucia, ciagniecie itp, ja nie miałam nic i też się udało:) reguły nie ma:) na sygnaly typu: mdłosci, wymioty, piersi, zaparcia jeszcze za wczesnie - ale pojawią się i u CIebie:)
 
Ostatnia edycja:
A czy przy przeziębieniu mogę wziąć Apap?
Ja brałam pracetamol + sok z cytryny, miód i imbir. Ale jak masz mega przeziębienie to jdź do lekarza i powiedz o swkjej sythacji. Ja dostałam opie... Od ginekologa jak dowiedział się o mkich pkglądach na branie leków podczas ciąży. Powiedział, że fakie sytuacje powodują, że rodzą się dzjeci z przeziębieniem płuc.
 
reklama
Do góry