reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Co do lutinusa faktycznie cena jest zawrotna, kiedy po 4 transferze w aptece usłyszałam blisko 1000 zl za leki na 2 tyg to myślałam, ze zemdleję. Powiem tak, przed 5 transferem odwiedziłam czterech lekarzy i pytałam o różnice miedzy lutinusem a luteiną, wszyscy powiedzieli mi ze to to samo. Dlatego przy 5 transferze kiedy w aptece zaproponowano mi zamiennik lutinusa czyli luteinę, nie zastanawiałam się. Tym bardziej, ze juz ją stosowałam w poprzedniej klinice. Efekt jest taki, ze się udało.

Co do leków to ja już nic nie rozumiem, ostatnio lekarz w klinice wypisal mi fragmin za który zapłaciłam, nie jak zwykle ponad 100 zl tylko około 7 zl. Na kolejnej wizycie kolejna recepta i dzisiaj juz znowu pelna oplata. Gubię się już w tym:/ to raz można wypisać na zniżkę a drugi raz juz nie??
A ten sam lekarz caly czas wypisywal Ci fragmin? Niektorzy lekarze boja sie dawac na znizke, trzeba miec konkretne wskazania.
Jesli ten sam lekarz to sie upomnij o znizke. Ja mam zawsze na znizke.
Dziewczyny ide jutro gdzies u siebie do gina na usg bo mam zle przeczucia. Jak mialam mega mdlosci, to wszystko ustapilo, z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej zamiast coraz gorzej, tak jakby beta leciala w dol.
Jak okaze sie ze serduszko juz nie bije, a jestem tego bardziej niz pewna, to daje sobie spokoj z dzieckiem. 3 poronienia mi wystarcza, a z immunologia nie wygram, bo jak te leki nie pomogly, to jeszcze moze pomoga szczepienia, ale na nie sie nie zdecyduje bo bardzo sie ich boje.
Adopcja tez nie wchodzi w gre, to nie moja droga.
Trzymajcie jutro kciuki, mam nadzieje ze moja intuicja mnie pierwszy raz zawiedzie...
Dzis juz nawet zrobilam porzadek w lekach, jak cos to bede miala do sprzedania. Nie wiem ale cos czuje ze u mnie juz koniec:(
 
Co do lutinusa faktycznie cena jest zawrotna, kiedy po 4 transferze w aptece usłyszałam blisko 1000 zl za leki na 2 tyg to myślałam, ze zemdleję. Powiem tak, przed 5 transferem odwiedziłam czterech lekarzy i pytałam o różnice miedzy lutinusem a luteiną, wszyscy powiedzieli mi ze to to samo. Dlatego przy 5 transferze kiedy w aptece zaproponowano mi zamiennik lutinusa czyli luteinę, nie zastanawiałam się. Tym bardziej, ze juz ją stosowałam w poprzedniej klinice. Efekt jest taki, ze się udało.

Co do leków to ja już nic nie rozumiem, ostatnio lekarz w klinice wypisal mi fragmin za który zapłaciłam, nie jak zwykle ponad 100 zl tylko około 7 zl. Na kolejnej wizycie kolejna recepta i dzisiaj juz znowu pelna oplata. Gubię się już w tym:/ to raz można wypisać na zniżkę a drugi raz juz nie??

Ja to jeszcze jestem przed tymi lekami ale skoro mowisz ze to to samo a co powiedzial lekarz?
Przyda mi sie ta informacja bo przy komercyjnym podejsciu to my i tak juz kupe kasy wydalismy i jeszcze czesc wydatkow przed nami. Wiem ze w sytuacji checi posiadania dziecka nie wazne sa pieniadze ale skoro mozna zaoszczedzic 90 zloty to ja od razu bede mowic ze chcem zamiennik nawet lekarzowi :)
 
Bosze jak te zastrzyki z menopuru bola nie sam zastrzyk a chwile pozniej jak juz sie rozchodzi. No i niestety zaczely robic sie siniaki. Te igly w tych dolaczonych strzykawkach jakies tempe
 
A ten sam lekarz caly czas wypisywal Ci fragmin? Niektorzy lekarze boja sie dawac na znizke, trzeba miec konkretne wskazania.
Jesli ten sam lekarz to sie upomnij o znizke. Ja mam zawsze na znizke.
Dziewczyny ide jutro gdzies u siebie do gina na usg bo mam zle przeczucia. Jak mialam mega mdlosci, to wszystko ustapilo, z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej zamiast coraz gorzej, tak jakby beta leciala w dol.
Jak okaze sie ze serduszko juz nie bije, a jestem tego bardziej niz pewna, to daje sobie spokoj z dzieckiem. 3 poronienia mi wystarcza, a z immunologia nie wygram, bo jak te leki nie pomogly, to jeszcze moze pomoga szczepienia, ale na nie sie nie zdecyduje bo bardzo sie ich boje.
Adopcja tez nie wchodzi w gre, to nie moja droga.
Trzymajcie jutro kciuki, mam nadzieje ze moja intuicja mnie pierwszy raz zawiedzie...
Dzis juz nawet zrobilam porzadek w lekach, jak cos to bede miala do sprzedania. Nie wiem ale cos czuje ze u mnie juz koniec:(
Mam nadzieję, że twoja intuicja zawiedzie tym razem na całej linii i zobaczysz śliczne serduszko !!!
 
A ten sam lekarz caly czas wypisywal Ci fragmin? Niektorzy lekarze boja sie dawac na znizke, trzeba miec konkretne wskazania.
Jesli ten sam lekarz to sie upomnij o znizke. Ja mam zawsze na znizke.
Dziewczyny ide jutro gdzies u siebie do gina na usg bo mam zle przeczucia. Jak mialam mega mdlosci, to wszystko ustapilo, z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej zamiast coraz gorzej, tak jakby beta leciala w dol.
Jak okaze sie ze serduszko juz nie bije, a jestem tego bardziej niz pewna, to daje sobie spokoj z dzieckiem. 3 poronienia mi wystarcza, a z immunologia nie wygram, bo jak te leki nie pomogly, to jeszcze moze pomoga szczepienia, ale na nie sie nie zdecyduje bo bardzo sie ich boje.
Adopcja tez nie wchodzi w gre, to nie moja droga.
Trzymajcie jutro kciuki, mam nadzieje ze moja intuicja mnie pierwszy raz zawiedzie...
Dzis juz nawet zrobilam porzadek w lekach, jak cos to bede miala do sprzedania. Nie wiem ale cos czuje ze u mnie juz koniec:(
Dzizesss,kochana co ty mowisz?
trzymam kciuki i mam nadzieje,ze sie cholernie mylisz.Trzymaj sie kochana.
 
A ten sam lekarz caly czas wypisywal Ci fragmin? Niektorzy lekarze boja sie dawac na znizke, trzeba miec konkretne wskazania.
Jesli ten sam lekarz to sie upomnij o znizke. Ja mam zawsze na znizke.
Dziewczyny ide jutro gdzies u siebie do gina na usg bo mam zle przeczucia. Jak mialam mega mdlosci, to wszystko ustapilo, z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej zamiast coraz gorzej, tak jakby beta leciala w dol.
Jak okaze sie ze serduszko juz nie bije, a jestem tego bardziej niz pewna, to daje sobie spokoj z dzieckiem. 3 poronienia mi wystarcza, a z immunologia nie wygram, bo jak te leki nie pomogly, to jeszcze moze pomoga szczepienia, ale na nie sie nie zdecyduje bo bardzo sie ich boje.
Adopcja tez nie wchodzi w gre, to nie moja droga.
Trzymajcie jutro kciuki, mam nadzieje ze moja intuicja mnie pierwszy raz zawiedzie...
Dzis juz nawet zrobilam porzadek w lekach, jak cos to bede miala do sprzedania. Nie wiem ale cos czuje ze u mnie juz koniec:(
Kochana nie poddawaj sie badz dobrej mysli i nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze :)
 
Strawbelka ile razy ja myślałam ze coś nie tak z ciąża, a teraz mam smigajacego 2,5 latka w domu, objawy ciąży sie zmieniają i to jest normalne, który to juz tc u Ciebie? Jakby coś było nie tak to organizm sam by sie chciał pozbyć płodu i napewno objawy byś wtedy miała. Uszy do góry, napewno wszystko jest dobrze!!!!
 
reklama
Do góry