reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja narazie dostalam na 6 dni i 7 dnia kontrola i ewentualnie leku zostanie mi na 4
Spoko, jeszcze pewnie trzeba będzie dokupić. Ja potem miałam jakieś inne, po transferze też inne. Cały zestaw był tego. Teraz najważniejsze żebyś dobrze na nie odpowiedziała. Potem kolejne nerwy żeby jak najwięcej zarodków przetrwało. Dla porównania u nas (z jednego jajnika bo drugi usunięty) pobrano 8 komórek, z czego 6 nadawało się do zapłodnienia, ale tylko 3 przetrwały hodowlę. Podano przy transferze 2 ale jeden się tylko zagnieździł, jeden zamroziliśmy. Tak więc jeszcze troszkę nerwów i oczekiwania. Ale mocno wierze w powodzenie.
 
reklama
A ja zakrzepowych nie mam acardu tez nie
Hmm wlasnie o to zapomnialam spytac lekarza czy nie powinnam nic takiego brac.
 
pisanka, Tobie tez życzyłam jak najlepiej, szukałam Twoich wpisów czy wszystko ok. A Ty oceniasz moje wpisy na niezbyt mądre. Ale nie ważne, dalej Ci życzę jak najlepiej.

Wiem, że przeszłyście również dużo, mniej lub bardziej więcej od nas, ale chyba za szybko zapomniałyście.
Zapomniałyście jaki to ból gdy się okazuje, że być może nigdy nie będziesz mamą. Nawet nie chodzi w tym momencie o Wasze rozmowy o ciąży itp, ale o to jak teraz się zachowujecie ...

Pozdrawiam.
 
reklama
Do góry