czesc dziewczyny, ja mialam 2 w 1 czyli laparo i histero jako zalecenie lekarza w zwiazku z nieplodnoscia, to byly moje poczatki w tym temacie i zaczelam od sprawdzania starego i siebie zeby sie jak najwiecej dowiedziec i temu zaradzic, lekarz niemiecki polecil mi zrobienie tych zabiegow ale to byl moj zwykly gin, jednak ze wzgledu na ceny w niemczech, dowiedzialam sie ile to kosztuje w polsce i ubezpieczenie niemieckie pokrylo mi cale koszty-czyli zabieg-usuneli mi 1 torbiel ale nie miala ona znaczenia strategicznego, plus bylam 4 dni w szpitalu co tez mi pokryli, bo roznica byla znaczna i bardziej im sie oplacalo ;P, robilam to pare lat temu ale dla dziewczyn z niemiec-warto sprobowac sprawdzic czy nadal tak jest i nie placic za to wcale, nic u mnie nie wykryto, jestem zdrowa jak kon ale zabiegow nie zaluje bo dalo sie wykluczyc rozne historie-po czulam sie lepiej bo wiedzialam ze jest ok a nie zachodzilam w glowe czy moze jednak cos tam jest..., niestety to sklonilo mnie do probowania naturalnie i przez IUI-juz w niemczech i tego b.zaluje bo mnie to wykonczylo kompletnie...kosztowalo kase o frustracjach i dolkach nie wspomne i nic nie dalo, chociaz dalo doswiadczenie ze w niemczech in vitro jest dla mnie wykluczone, moze zle trafilam ale dodatkowo regulacje prawne dotyczace in vitro w niemczech sa zenujace...wiec szczesliwie trafilam tam gdzie trafilam i wszystko sie super skonczylo, czego wszystkim zycze
tymeczka dzieki za mile slowa, ciesze sie ze potrafie pomoc, no coz na psychologie-pomimo talentu juz troche za pozno, studia skonczylam w zeszlym stuleciu a kierunek zupelnie inny ale rownie malo oplacalny ;-), mam nadzieje ze dzisiaj tobie i joweg jest dobrze i nie zapominajcie-hormony szaleja a do tego mamy najgorszy miesiac w roku gdzie dolina to normalka i w zasadzie powinno sie go spedzic w pubie popijajac piwko i nie wylazic na powierzchnie, ale my nie mamy wyjscia wiec musimy byc silne, ale zaraz bedzie swiatecznie i optymistycznie wiec glowy do gory i usmiechac sie! na przekor!!! milego dnia
tymeczka dzieki za mile slowa, ciesze sie ze potrafie pomoc, no coz na psychologie-pomimo talentu juz troche za pozno, studia skonczylam w zeszlym stuleciu a kierunek zupelnie inny ale rownie malo oplacalny ;-), mam nadzieje ze dzisiaj tobie i joweg jest dobrze i nie zapominajcie-hormony szaleja a do tego mamy najgorszy miesiac w roku gdzie dolina to normalka i w zasadzie powinno sie go spedzic w pubie popijajac piwko i nie wylazic na powierzchnie, ale my nie mamy wyjscia wiec musimy byc silne, ale zaraz bedzie swiatecznie i optymistycznie wiec glowy do gory i usmiechac sie! na przekor!!! milego dnia