reklama
Magdusia 31
Fanka BB :)
tymeczka super wiadomość-ale Ci fajnie,że już po i możesz wyczekiwać:-)
kosik- dla mnie to cud. mialam @ dostac i szykowac sie do transferu mrozonek. nie pojawila sie po 32 dniach (u mnie to byla norma nawet co 40 dni) wiec zeby ja przyspieszyc kupilam test, bo zawsze pojawiala sie nastepnego dnia. jeszcze piwko wypilam wieczorem zeby rano dobrze sikac, no i potem mialam watpliwosci z kad ta druga kreska
!? reszta pooczyla sie sama. laboratorium, wyniki, wczoraj powtorka i jeszcze wiekszy usmiech na twarzy. oboje z mezem zastanawiamy sie jak to mozliwe, no ale w koncu pod kolderka paciorkow nie liczymy. najlepszy lek to chyba bylo wyjecie glowy z macicy i powrot do normalnosci. przestalismy plakac, rozczulac sie nad soba, odswiezylismy swoje zycie towarzyskie i hura, niech sie dzieje wola boska. no i dzieje sie mam nadzieje, az trudno mi ciagle w to uwierzyc. jestem szczesliwa i wyjatkowo spokojna. pozdrawiam.
Matylda78
Fanka BB :)
hm31 - no to gratulacje, fajna ta Twoja historia! :-)
Tymeczka - ja na drugi dzien po transferze poszlam do pracy, co prawda uwazalam na siebie o 100 % bardziej i nie przemeczalam sie, ale jednak tez nie leżałam plackiem Moim zdaniem, jak masz spokojna, niestresujaca prace to, ze smialo mozesz isc ... dodatkowa zaleta jest tez to, że dzien Ci szybciej zleci i nie bedziesz caly czas sie zastanawiala nad tym czy się udało czy nie. Bo dl;a mnie to było najcięższe i najbardziej stresujące!
Tymeczka - ja na drugi dzien po transferze poszlam do pracy, co prawda uwazalam na siebie o 100 % bardziej i nie przemeczalam sie, ale jednak tez nie leżałam plackiem Moim zdaniem, jak masz spokojna, niestresujaca prace to, ze smialo mozesz isc ... dodatkowa zaleta jest tez to, że dzien Ci szybciej zleci i nie bedziesz caly czas sie zastanawiala nad tym czy się udało czy nie. Bo dl;a mnie to było najcięższe i najbardziej stresujące!
Hej Dziewczynki :-)
Wyszukałam dla Was (i pośrednio dla siebie :-)) kilka kawałów na rozweselenie. Oto one:
Płynie stado plemników jajowodem.
Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak właśnie rodzą się geniusze.
A to po prostu musicie zobaczyć hi hi hi [video]http://www.joemonster.org/filmy/7883/Tylko_jeden_plemnik_wygrywa[/video]
I jeszcze jeden:
- Dlaczego do zapłodnienia jednego jajeczka potrzeba aż milion plemników?
- A widział kto mężczyznę, który pyta o drogę?
A żeby Panowie się nie obrazili:
Jaka jest najinteligentniejsza komórka w ciele blondynki? - Plemnik.
Pozdrawiam cieplutko
Wyszukałam dla Was (i pośrednio dla siebie :-)) kilka kawałów na rozweselenie. Oto one:
Płynie stado plemników jajowodem.
Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak właśnie rodzą się geniusze.
A to po prostu musicie zobaczyć hi hi hi [video]http://www.joemonster.org/filmy/7883/Tylko_jeden_plemnik_wygrywa[/video]
I jeszcze jeden:
- Dlaczego do zapłodnienia jednego jajeczka potrzeba aż milion plemników?
- A widział kto mężczyznę, który pyta o drogę?
A żeby Panowie się nie obrazili:
Jaka jest najinteligentniejsza komórka w ciele blondynki? - Plemnik.
Pozdrawiam cieplutko
Ostatnia edycja:
Witam cieplo!!!
kosik - dzieki za odrobine humoru hihih mnie tez najbardziej podoba sie ten pierwszy. Musze powtorzyc mezusiowi hihihi
Dzis cos mnie pobolewa brzuchuniu, tak jakby na okres ale przeciez go nie dostane, bo biore juz antykoncepcyjne trzeci dzien
Jak sobie tak pomysle ile sie czlowiek naszprycowal i jeszcze naszprycuje tych lekow ahhhh a lekarze potem spieprza robote.... no ale dobrze juz nie bede wracac do tematu, choc ciezko, ciezko, ciagle mnie to dreczy, nie sypiam po nocachh....Ciesze sie Waszym szczesciem, to bardzo pomaga, daje nadzieje,ze i mnie moze sie uda...
kosik - dzieki za odrobine humoru hihih mnie tez najbardziej podoba sie ten pierwszy. Musze powtorzyc mezusiowi hihihi
Dzis cos mnie pobolewa brzuchuniu, tak jakby na okres ale przeciez go nie dostane, bo biore juz antykoncepcyjne trzeci dzien
Jak sobie tak pomysle ile sie czlowiek naszprycowal i jeszcze naszprycuje tych lekow ahhhh a lekarze potem spieprza robote.... no ale dobrze juz nie bede wracac do tematu, choc ciezko, ciezko, ciagle mnie to dreczy, nie sypiam po nocachh....Ciesze sie Waszym szczesciem, to bardzo pomaga, daje nadzieje,ze i mnie moze sie uda...
reklama
hej dziewczyny, dzis nie moglam w nocy spac co jakis czas sie budzilam i denerwowalam, bo bolal mnie brzuch jak na okres:-( cala noc non stop, nie tak mocno, takie beznadziejne cmienie jak mam zawsze przed okresem, to niemozliwe zebym zaraz po transferze dostała @:-( i zmierzylam tempke przez leki moze byc tez troche zbuzona ale mialam 37,4 na okres powinna chyba spasc troche nie? juz powoli dopada mnie wielki dol...:-(
Podziel się: