Dziewczyny, a wiecie może jak to jest z tą abstynencją partnera przed punkcją? Wiem o minimach ale nie wiem jakie maksima są dopuszczalne. Czy na przykład aż 3 tygodnie abstynencji może pogorszyć znacząco jakość nasienia (które i tak jest na lekko pod granicami norm)?
reklama
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
lula - nie ma maxima. napewno im dluzej czekasz tym morfologia sie pogarsza. ilosc nie ale morfologia. trudno rzec jak bardzo....
ALE co ty sie martwisz nasieniem ktore jest 'lekko' poza granicami? nie ma to znaczenia przy ivf... u mnie bylo kilkanascie sztuk tylko i wszystko nieruchome. w ivf wazne jest tylko zeby plemniki byly zywe - i to wsio. a to ze cos jest ponizej norm to nie ma sie nijak.
ALE co ty sie martwisz nasieniem ktore jest 'lekko' poza granicami? nie ma to znaczenia przy ivf... u mnie bylo kilkanascie sztuk tylko i wszystko nieruchome. w ivf wazne jest tylko zeby plemniki byly zywe - i to wsio. a to ze cos jest ponizej norm to nie ma sie nijak.
lolitko - a czy to nie jest trochę tak, że im wiecej dobrych plemników tym większe prawdopodobieństwo, że zrobi sie dobry zarodek? Np. jak miałam 7 dobrych komórek to im lepsze nasienie tym wiecej z nich sie zapłodni, a potem dobrze podzieli? Mieliśmy ostatnio zwykłe IVF, to może teraz lepiej pomyśleć nad ICSI?
zaraz, zaraz, ja chyba zaczynam powoli łapać... czyli do ivf nie ma znaczenia morfologia, ruchliwość ani ilość? Jeśli plemnik ma np. uszkodzoną główkę to też się może zapłodnić i stworzyć z komórką dobry zarodek?
lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
lula - no dobrze zaczynasz gadac. nie, nie ma zaleznosci im wiecej plemniorow tym lepsze szanse. oczywiscie jak masz kilka milionow w porownaniu z tymi co maja kilka sztuk to wiadomo ze sa lepsze szanse na zaplodnienie. i jesli robicie IVF to morfologia powinna byc w miare ok - tzn jakies dobrze ruszajace (note: w miare dobre to nie oznacza ze w normie albo lekko ponizej bo przy ivf to sie nie bardzo liczy). jesli ICSI to na morfologia wogole nie trzeba patrzec - oby tylko zywe byly a czy macie 10% ruch szybki A, czy 50% to naprawde bez znaczenia
tak, przy ICSI nawet z uszkodzonymi glowkami czy ogonkami tez zapladniaja. wazne tylko zeby zyl zeby przekazac material genetyczny i tyle. sa badania ktore wskazuja ze plemniory do dupy (tak jak u mnie gdzie liczby sa w grnaicach 20 przy braku jakiegokolwiek ruchu) obnizaja szanse. no ale u mnie to jest ekstremalny przypadek. i o ile macie tych pare tysiecy i jakies sie zyja/ruszaja to wsio dobrze. nie ma co sie stresowac tym wogole
lindi - trzymam kciuki za ta blastke.
tak, przy ICSI nawet z uszkodzonymi glowkami czy ogonkami tez zapladniaja. wazne tylko zeby zyl zeby przekazac material genetyczny i tyle. sa badania ktore wskazuja ze plemniory do dupy (tak jak u mnie gdzie liczby sa w grnaicach 20 przy braku jakiegokolwiek ruchu) obnizaja szanse. no ale u mnie to jest ekstremalny przypadek. i o ile macie tych pare tysiecy i jakies sie zyja/ruszaja to wsio dobrze. nie ma co sie stresowac tym wogole
lindi - trzymam kciuki za ta blastke.
Dziewczyny, czy ma to jakieś znaczenie - zauważyłam minimalne plamienie, dosłownie minimalne a jutro mam robić wymazy z pochwy na chlamydię i bakteriolog- mykologiczny czy wynik przez to może wyjść fałyszywy, niedobry, czy nie ma to żadnego znaczenia. Kiedyś jak brałam antyki to przy którymś ( nazyw nie pamiętam )też plamiłam nawet cały miesiąc, tylko nie pamiętam czy miałam wtedy robiony wymaz, ale zdaje mi się że tak. Jak myślicie robić????
A można dostać plamienia po cytologi ( wczoraj miałam )
A można dostać plamienia po cytologi ( wczoraj miałam )
Ostatnia edycja:
lolitko - napisałaś, że przy IVF wystarczy w miarę dobre nasienie. Czyli jakie? Czy morfologia 4% dobrych przy ilości ok 14 mln. to jest właśnie w miarę dobre? Czy chodzi jedynie o żywotność? (zdaje sobie sprawę, że w dniu punkcji mogą sie zdarzyć różne odchyłki). Zastanawia mnie czy np. przy takim nasieniu wybrać ICSI. To jest dodatkowy wydatek ale jesli może zwiększyć sensownie szansę to bym tak zrobiła.
Poprzednio dałam wybór lekarzom i wybrali IVF (zapłodniło sie 5 z 7 komórek i przetrwały 3 zarodki).
Poprzednio dałam wybór lekarzom i wybrali IVF (zapłodniło sie 5 z 7 komórek i przetrwały 3 zarodki).
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: