reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Martka to twój M nie mogl wejść zobaczyć dzidzie czy nie chcialas?
Byl w gabinecie, tylko stal za parawanem. Ja nie czulabym sie dobrze, ani on stojąc obok . Co innego gdyby byla lezanka, ale tam jest zwykly fotel. Kropka zobaczył zaraz na zdjęciu, zreszta ja tez w sumie bo usg trwało bardzo krótko. W ogole gdybym sama nie zapytala to nie wiedziałabym nawet ile mm ma :/
 
reklama
Byl w gabinecie, tylko stal za parawanem. Ja nie czulabym sie dobrze, ani on stojąc obok . Co innego gdyby byla lezanka, ale tam jest zwykly fotel. Kropka zobaczył zaraz na zdjęciu, zreszta ja tez w sumie bo usg trwało bardzo krótko. W ogole gdybym sama nie zapytala to nie wiedziałabym nawet ile mm ma :/

Ze mną zawsze M wchodził , nawet jak na fotelu bylo usg. Lekarka nakrywala mnie arkuszem papieru i wolala męża żeby zobaczył dziecko. Stal kolo mnie a lekarz na wprost:) ale mi to nie przeszkadzało. Najważniejsze żebyś ty się dobrze czuła.
 
Dziękuje kochana, będę odpoczywać w kazdej możliwej chwili :)
W ogole lekarz puścił dźwięk serduszka M stal za parawanem. Ubralam się i pytam czy słyszał, on ze tak. Wyszliśmy z gabinetu, łzy szczęścia poleciały i mówię ze cudowny dźwięk, na co on ze jaki dźwięk. Wiec mowie " przeciez mówiłeś ze slyszales" on ze slyszal ale to co lekarz mowi, a ten dźwięk to myslal ze są takie bulgi ktore wydaje maszyna do usg drukując zdjecie...:)

Mężczyźni... :) Co nie zmienia faktu, że Twój mąż rozbawił mnie do łez :)
 
Ze mną zawsze M wchodził , nawet jak na fotelu bylo usg. Lekarka nakrywala mnie arkuszem papieru i wolala męża żeby zobaczył dziecko. Stal kolo mnie a lekarz na wprost:) ale mi to nie przeszkadzało. Najważniejsze żebyś ty się dobrze czuła.
Gdyby mnie zakryl to tez bym nie miala problemu, ale tam nic takiego nie proponują :/ jeszcze zobaczy:)
 
no i co się nie meldujesz? :p bycie w kalendarzu zobowiązuje:) a powaznie - co powiedział lekarz? było już serduszko? kiedy kolejna wizyta? :)

Ej no, pisałam [emoji4] 8,5 mm, serce widać i jajniki jak balony. Następna wizyta za dwa tygodnie ale dr terminu nie miał więc muszę czekać aż ktoś zrezygnuje.

Mam wielkie torbiele i czekam aż się wchłoną.
 
reklama
Do góry