reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mi duphastonu nie zwiekszyli, lekarka nazwala to suplementem. Brak slow... Jeszcze jebnela mi wyklad, ze biore acard, tak jakbym go sobie sama przepisala... Przeciez jestem lekarzem.... Ze acard tylko przy zespole antyfosfolipidowym czy cos w tym stylu, a skad ja mam to wiedziec... Ze ja szkodze swojemu dziecku, ze moze umrzec od acardu!!!!!!!! Miec chore serduszko!!!!!!!! Na uspokojenie sie nic nie dostalam, a jak zapytalam czy moge pic meliske to tylko wzruszyli ramionami, a ja chcialabym sie uspokoic. Jestem klebkiem nerwow....
 
reklama
Dziewczyny mi duphastonu nie zwiekszyli, lekarka nazwala to suplementem. Brak slow... Jeszcze jebnela mi wyklad, ze biore acard, tak jakbym go sobie sama przepisala... Przeciez jestem lekarzem.... Ze acard tylko przy zespole antyfosfolipidowym czy cos w tym stylu, a skad ja mam to wiedziec... Ze ja szkodze swojemu dziecku, ze moze umrzec od acardu!!!!!!!! Miec chore serduszko!!!!!!!! Na uspokojenie sie nic nie dostalam, a jak zapytalam czy moge pic meliske to tylko wzruszyli ramionami, a ja chcialabym sie uspokoic. Jestem klebkiem nerwow....

No bo ta lekarka na pewno uważa się za lepsza specjalistke niż lekarze z kliniki leczenia niepłodności. Co oni tam wiedza. Ona jest najmadrzejsza- wariatka jedna. Tak stresować kobietę w ciąży.
Spróbuj się jakoś uspokoić. Na pewno twój lekarz wie co robi i musisz mu ufać a nie nawiedzonemu babsku!
 
Agatek nawet nie wiem co napisać... Brak słów na to co opisujesz... Tylko iść i ich rozerwać. Zamiast Cie uspokoić to Cię jeszcze bardziej zdenerwowali co wpływa na Ciebie i Twoje Maleństwo. Może spróbuj zasnąć, a jutrzejszy dzień będzie lepszy. Kochana staraj się nie denerwować :*:*:*
 
Dziewczyny mi duphastonu nie zwiekszyli, lekarka nazwala to suplementem. Brak slow... Jeszcze jebnela mi wyklad, ze biore acard, tak jakbym go sobie sama przepisala... Przeciez jestem lekarzem.... Ze acard tylko przy zespole antyfosfolipidowym czy cos w tym stylu, a skad ja mam to wiedziec... Ze ja szkodze swojemu dziecku, ze moze umrzec od acardu!!!!!!!! Miec chore serduszko!!!!!!!! Na uspokojenie sie nic nie dostalam, a jak zapytalam czy moge pic meliske to tylko wzruszyli ramionami, a ja chcialabym sie uspokoic. Jestem klebkiem nerwow....


co za durna baba! nic się nie stanie na acardzie! wiele dziewczyn bierze to do konca ciązy, dzięki temu własnie unikają skrzepów, które mogą powodować krwiaki. paradoksalnie więc nawet, jak jest krwawienie, to się nie odstawia.
Agatek, a masz przy sobie nospę? boli Cię coś? ja miałam relanium na ewentualne skurcze macicy, dodatkowo działał oczywiscie uspokajająco. pij melisę, ona Ci na pewno nie zaszkodzi i skontaktuj się z lekarzem prowadzącym - on na pewno zrozumie i coś zaleci! trzymaj się :*
 
Z tego co wiem nie udziela się nigdzie. Piszę z nią na facebooku i czasami jej mówię, żeby dała Wam znać co i jak u niej :) Wiem, że dziś jest poza domem :)
dzięki za info! :) mogłaby się odezwać, bo myślę, że wiele dziewczyn zastanawia się, co u niej i skąd to zniknięcie :)
 
Dziewczyny mi duphastonu nie zwiekszyli, lekarka nazwala to suplementem. Brak slow... Jeszcze jebnela mi wyklad, ze biore acard, tak jakbym go sobie sama przepisala... Przeciez jestem lekarzem.... Ze acard tylko przy zespole antyfosfolipidowym czy cos w tym stylu, a skad ja mam to wiedziec... Ze ja szkodze swojemu dziecku, ze moze umrzec od acardu!!!!!!!! Miec chore serduszko!!!!!!!! Na uspokojenie sie nic nie dostalam, a jak zapytalam czy moge pic meliske to tylko wzruszyli ramionami, a ja chcialabym sie uspokoic. Jestem klebkiem nerwow....
Slow mi brak:growl:nie bierz sobie do serca co ta glupia ci××a gada,skonczy jej sie dyzur i miejmy nadzieje,ze ktos normalny przyjdzie:happy::happy:
 
reklama
co za durna baba! nic się nie stanie na acardzie! wiele dziewczyn bierze to do konca ciązy, dzięki temu własnie unikają skrzepów, które mogą powodować krwiaki. paradoksalnie więc nawet, jak jest krwawienie, to się nie odstawia.
Agatek, a masz przy sobie nospę? boli Cię coś? ja miałam relanium na ewentualne skurcze macicy, dodatkowo działał oczywiscie uspokajająco. pij melisę, ona Ci na pewno nie zaszkodzi i skontaktuj się z lekarzem prowadzącym - on na pewno zrozumie i coś zaleci! trzymaj się :*

Nic mnie nie boli jedynie glowa z nerwow i plecy od lezenia plackiem... Nospe dostaje tutaj, ze swoich lekow mam brac tylko duphaston i kwas foliowy, magnez i wsio.
Jak to jest z krwiakami? Lepiej jak sie krwawi czy nie? Mi teraz malutko leci, a jak wstalam ost razem do wc to wogole nic nie polecialo. Tu mi nic nie mowia, czy to dobrze czy to zle? Na chlopski rozum to chyba lepiej jak ta krew wyleci, czy ja sie myle???
 
Do góry