reklama
Raz lepiej raz gorzej. Nudności, goryczkowy posmak w ustach to już codzienność, nadwrażliwość na zapachy ( w szczególności wieczorami jak ja mam ochotę iść spać a sąsiedzi smażą cebule z czymś - masakra dla mojego żołądka), na szczęście nie zwracam. Staram radzić sobie z tą goryczką, jak mnie dopada to ja ją kwaśnymi owocami traktuje i troszkę pomaga.
Do tego jest cały czas obawa czy dzidziunio rośnie, czy dobrze się rozwija, czy będzie dobrze.
Do tego jest cały czas obawa czy dzidziunio rośnie, czy dobrze się rozwija, czy będzie dobrze.
reklama
Podziel się: