reklama
MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Mialas 5dniowa blastke ? Ja bym zaczekala do poniedzialku raczej.Dzięki dziewczyny, może faktycznie jednak sobie odpuszcze jeszcze te kilka dni, ale chyba przez te hormony jestem ciągle taka głodna, normalnie bardzooooo pilnuje diety, udało mi sie bardzo duzo schudnąc, a tu widze, ze waga znow rosnie i mnie to przeraza.
kusi mnie coraz bardziej zeby w sb pojechac na bete, to bedzie 7 dpt, moze byc juz cos widac? przy 1szej ciazy test długo nie wychodził, dopiero tydzien po terminie spodziewanej miesiączki wyszedł pozytywny sikaniec, wiec jest mozliwosc, ze po prostu mam wolny przyrost bety :/
Truskawka przy blastce teoretycznie juz w 8dpt powinna beta wyjść.
Agatek, ale spokojna juz jesteś? Nie fundUJ sobie więcej takich atrakcji.
Znajdź alternatywę, bo szkoda Ciebie i malucha.
Wina nie pije, bo się nie powinno. Poza tym alkoholu w ogóle nie pije
Liczę na cud, tańce, progynove i systen aaa i oko mego dr.
Agatek, ale spokojna juz jesteś? Nie fundUJ sobie więcej takich atrakcji.
Znajdź alternatywę, bo szkoda Ciebie i malucha.
Wina nie pije, bo się nie powinno. Poza tym alkoholu w ogóle nie pije
Liczę na cud, tańce, progynove i systen aaa i oko mego dr.
D
Deleted member 134305
Gość
Martka szczerze? to ja cała 1sza ciąze dziwgałam zakupy, nawet z duzym brzuchem po 5-10 kg, teraz tez dzwigam, nie mam mozliwosci zeby mi ktos te zakupy wniósł, muszę sobie jakoś sama radzic, ale nie widzę w tym zupełnie nic dziwnego.
kasia_basia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2016
- Postów
- 2 219
dziewczyny od około 7 dpt pobolewał mnie codziennie brzuch, po dwóch pieknych betach ból brzucha trwał nadal, ale to taki zupełnie inny ból, rozciąganie, ucisk, czułam jakby obie nogi coś uciskało, taka słabość w tych nogach. Wczoraj miałam ogromną ochotę na bigos, więc w sklepie kupiłam 2 kg kapusty plus wiadomo jakaś kiełbaska, kilka innych rzeczy. Nie ważyło to za wiele, ale też lekkie nie było. W drodze do domu ból brzucha ustał i właściwie do pójscia spać już nic w brzuchu nie czułam, po przebudzeniu chwile zoabolało i w sumie dzisiaj nic nie czuję. Przyzwyczaiłam się że cały czas coś jednak się tam dzieje, a dzisiaj się martwię...
Wiem, że to może głupie gadanie, no ale komu mam się wygadać jak nie wam
Martka u mnie identycznie. Wszystkie objawy ustały. Wcześniej bolał brzuch i taki wielki był wieczorami. Było mi niedobrze, takie lekkie mdłości. A od wczoraj wieczór nic i nawet piersi mniejsze i takie mniej bolące. O co kaman? Stres
Ja też dźwigam i potem mam wyrzuty sumienia i jeszcze mnie wczoraj córka w brzuch kopnęła, a nogę ma słuszną
no własnie nie wiem, mam nadzieję, że po prostu tyle co się miało miejsca tam zrobić, porozciągać to póki co się zrobiło i na razie ciszaMartka u mnie identycznie. Wszystkie objawy ustały. Wcześniej bolał brzuch i taki wielki był wieczorami. Było mi niedobrze, takie lekkie mdłości. A od wczoraj wieczór nic i nawet piersi mniejsze i takie mniej bolące. O co kaman? Stres
no ale wiadomo, człowiek już zaczyna myśleć
Pisanka na którą masz wizytę?
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Truskawka przy blastce teoretycznie juz w 8dpt powinna beta wyjść.
Agatek, ale spokojna juz jesteś? Nie fundUJ sobie więcej takich atrakcji.
Znajdź alternatywę, bo szkoda Ciebie i malucha.
Wina nie pije, bo się nie powinno. Poza tym alkoholu w ogóle nie pije
Liczę na cud, tańce, progynove i systen aaa i oko mego dr.
Jak to jest z tym winem i orzechami? Ja odstawiłam alkohol właściwie od momentu, gdy zaczęliśmy się starać o dziecko.
Kiedyś pisałyście o ananasie- powinnam go jeść przed punkcją czy przed transferem? Czy jest w ogóle coś, co powinnam jeść albo nie jeść przed punkcją? Wiem, że nie ma badań,które potwierdzają te wszystkie żywieniowe teorie, ale jeśli coś nie szkodzi, a może pomóc,to czemu nie spróbować. Ja się generalnie zdrowo odżywiam i dbam o to,co jemy, ale jeśli macie jakieś wskazówki, to dajcie proszę znać :-)
D
Deleted member 134305
Gość
butterfly ja slyszalam o orzechach brazylijskich, kupiłam sobie paczkę bo i tak lubie orzechy, ale prawda jest taka, ze dietę trzeba by było zmienic przynajmniej 2-3 miesiące wcześniej, zeby to miało jakis realny wpływ, ale jak się zdrowo odżywiasz to i tak to jest najwazniejsze
reklama
Ja zaczęłam jeść śniadania
A tak serio to owoce, warzywa, białko, przetwory mleczne, rośliny strączkowe. To w całym okresie przygotowań.
I ograniczyć a najlepiej całkowicie wyeliminować tłuszcze trans i węglowodany (ograniczyc).
Z ananasem to jest tak, że chodzą słuchy, że działa przeciwzapalnie. Oczywiście świeży. Jeść można, napewno ni zaszkodzi. Tylko nie nastawiać się, że jak no zjesz to się nie uda
I to przed transferem powinno się jeść.
A tak serio to owoce, warzywa, białko, przetwory mleczne, rośliny strączkowe. To w całym okresie przygotowań.
I ograniczyć a najlepiej całkowicie wyeliminować tłuszcze trans i węglowodany (ograniczyc).
Z ananasem to jest tak, że chodzą słuchy, że działa przeciwzapalnie. Oczywiście świeży. Jeść można, napewno ni zaszkodzi. Tylko nie nastawiać się, że jak no zjesz to się nie uda
I to przed transferem powinno się jeść.
Podziel się: