agatek28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2016
- Postów
- 1 731
Iga to nawet nie chodzi o naszego synka, bo moj maz sie nim zajmuje jak ja chce sie zdrzemnac, tylko tyle on teraz ma biedny na glowie, ze mi go troche szkoda. Sprzata, gotuje, robi zakupy, dzisiaj dodatkowo sprzatnal auto, zajmuje sie naszym dzieckiem itd. Plus moje zachcianki. Nie zebym caly dzien nic nie robila, dzisiaj np. sprzatnelam lazienke bo uwazam ze robie to dokladniej, towarzyszylam przy sprzataniu auta, siedzac na lezaku ;-) no i ogolnie jestem, nic za bardzo nie robie ale towarzysze w zyciu codziennym. Dla mnie te spanie to taki ukradziony czas jesli chodzi o mojego synka, chcialabym mu wiecej czasu poswiecac, a musze tez odpoczywac :/ staram sie codziennie na jakis krotki spacer z nim chodzic, nawet wieczorami. Czy sie bawic o ile mnie brzuch nie boli :/