reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

sham no i realcje z mężem koniecznie odbudujcie. Oni - ci nasi mężowie - muszą być świadomi, że my możemy być bardziej drażliwe jak sie tak szprycujemy i muszą mieć potężny pancerz ochronny. Każdy ma jakieś zadanie w tym przedsięwzięciu. Ja to nawet sądzę, że wole to moje szprycowanie niż jakbym miała znosić moje humorki po tej drugiej stronie :-)
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie. Jestem 4 dpt i dziś w nocy odczuwałam bóle jak na @. Tak miałam też poprzednio chociaż była klapa .Wiem też , że to może być dobry objaw , ale mam pytanie czy któraś z Was miała taki objaw , a jej się udało. Bo może my sobie wmawiamy , że odczucia jak na @ są ok.

czesc Jo.M. przy nieudanych nie bolalo mnie jak na okres, przy udanym klulo mnie w miejscu transferu od 1-7 dnia, 8 i 9 dnia jak na okres nawet mnie kolano prawe bolalo a to u mnie bankowy objaw okresu, zdjelam pierscionki bo mi zawsze na okres brudzily i nie chcialam tego widziec tylko miec nadzieje, 10,11 dzien dalej bolalo jak na okres ale mniej i tylek mnie bolal ale pewnie od zalegania na sofie :),no i cycki mnie bolaly ale to tez boli u mnie przed okresem, 8,9,10 dzien latalam w nocy do kibelka i pocilam sie strasznie oraz mialam b.lekki sen-to sa wszystkie moje objawy z ostatniego, udanego razu, mialam te same leki 3 razy i za 2 kompletnie nieudanym crio nic nie czulam i wiedzialam ze dupa, a za 1 beta byla ale po jakims czasie zaczela spadac i nie mialam objawow jak na okres tylko byly duze cycki i w nocy podobnie wiec zakladam ze jak nic to nic a jak cos to sie cos dzieje, mi bardzo pomoglo forum bo dziewczyny pisaly co czuja i to dalo mi nadzieje i sile i nawet maly podobny objawik zawsze mnie cieszyl no i sie udalo czego tobie i innym dziewczynom tez zycze!!!!!!!!!!!!!!!!
 
hope71 dziękuję Ci . Ja tak naprawdę przy 2 poprzednich podejściach też miałam te bóle na @ i dlatego mnie to zastanawiało. A ogólnie to wydaje mi się , że odczucia za każdym razem mam inne.

Dziewczyny co trzeba zrobić , żeby był suwaczek
 
Ostatnia edycja:
Kochane jeśli ktoś pytał o klinikę to polecam moją INVIMED Wawa i dr Dworniaka- mój lekarz, ale równie świetnym specjalistą jest dr Rokicki. Oczywiście oni nie są cudotwórcami i nie w każdym przypadku na 100% pomogą, jednak ich skuteczność w leczeniu tą metodą jest bardzo wysoka. Wiadomo Wawa jak to Wawa pewnie droższa, ale ja nie żałuję ani złotówki :).
Życzę Wszystkim powodzenia!!!
 
witam dziewczyny,zalogowałam się tutaj bo już zaczynam wariować,jestem w 4dpt i stres oczekiwania sprawia że zachowuję się tak jak Wy:),jak mnie boli to martwię się że coś żle, jak przestaje boleć -też się martwię.Czy możecie mi napisać jakie leki przyjmujecie ??ja od drugiego dnia po punkcji przyjmuję LUTINUS 1-1-1 dopochwowo i ENCORTON w dawce 1- 1/2 - 0 .Myślicie że takie leki pomogą w zagnieżdżeniou się moich kruszynek??
 
aga - no ja sie czuje okropnie. wlasnie zowu wrocilam ze szpitala.moze bede operowana - i sie boje tego w trakcie ciazy. dlugo opowiadac. poki co zyje w jednym duzym bolu, ale dzidzia poki co ma sie dobrze
 
Lolitko tak przykro mi to słyszeć, skąd u Ciebie ten ból. Mam nadzieję, że Ci jakoś pomogą, trzymam kciuki. Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok. Trzymaj się, niedługo będziesz miała piękną nagrodę za te cierpienia.
 
Lolitko bardzo współczuję! Kiedy będzie wiadomo, że ta operacja musi się odbyć? Mem nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie!!!
agagr33 tak po procedurze bardzo ważny jest progesteron, a co do tego encortonu to ja nie miałam zaleconego, ale czytałam opinie, że też ma jakiś wpływ... Trzymam kciuki za Ciebie, oby szybko zleciało, a beta wyszła pozytywna!!!
 
dzieki dziewczyny

iniia - no operacja bedzie jesli bol nie do wytrzymania wroci. wypuscili mnie na przepustke dzis majac nadzieje ze bol sie nie powiekszy (bo sie w nocy zmniejszyl). ale jak sie powiekszy to wtedy bedzie zabieg niestety...
 
reklama
Agulkak - gratuluje bety i trzymam kciuki za jej wysoki przyrost!
Margolka - w klinice powiedzieli nam, ze będziemy czekać rok, ale po 7miu miesiącach mogliśmy już zaczynać. Po rozpoczęciu procedury, do transferu to chyba był miesiąc.
Lolitko - trzymam za Ciebie kciuki, może obejdzie się bez operacji.
 
Ostatnia edycja:
Do góry