reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mój M nasieniowody ma. W sumie nie wiem czy dobrze zrozumiałam lekarke czy to o to chodziło ale raczej o niczym innym wtedy nie bylo mowy bo mowila cos takiego ze jak będziemy mieć syna i odziedziczy ten gen po ojcu to tez będzie bezplodny a na dziewczynke ten gen nie wpływa na plodnosc. Z drugiej strony przeciez rodzą się dzieci z muco wiec mężczyźni mający ta mutacje musza byc plodni. Pewnie to indywidualna sprawa.
Koszt to gdzies 500-600 zl od osoby. Wiem ze w Łodzi robią to na fundusz ale trzeba czekać w kolejce ze 3 miesiące.
dokladnietak jak piszesz, mutacje w regionie AZF, CFTR zalecane są mężczyznom z niskimi parametrami nasienia, bo jeżeli będzie syn.. to zależy jaka mutacja. najczęściej wykonuje to meżczyzna, a gdy mutacje sąto i kobieta.
 
to podnoszenie, to leży na plecach i łapiesz za rączki i podnosisz do siadu? bo jeśli o to chodzi to mojemu to szło kiepsko i słyszałam, że nie powinno się sadzać dziecka jak nie jest gotowe. U nas gadzina tak średnio z główką było przy podnoszeniu. W ogóle u pediatry to on zalicza relax leje po ścianach :-) w domu mostki ćwiczy i inne cuda a u pediatry na początku udawał że go nie ma, albo tak fascynowały go jej okulary:-p Zaprzyjaźnili się jak obsikał jej ścianę w gabinecie.. Teraz jak kłade go na kolanach to mu się nie podoba i hop do siadu i jakoś się trzyma ale nie stabilnie to go kładę na siłę, bo to ponoć nie zdrowe. To się ze mną siłuje, im większy opór tym lepsza zabawa i dopiero teraz ładnie łepek trzyma jak za raczki go podnosiła pediatra i się rozgląda, ale on ma prawie 5mscy.
A co do spania ja rożki wyzuciłam po 3tygodniach mój lubi przestrzeń i spi z rekami na kocyku,nie wpakujesz go:-p jeszcze większa agresja ale wiem, że dużo dzieci lubi. Mój syn nie lubi leżaczka, no czasem wibra jest fajna, dopóki mu się nie cofnie od tej wibry:-p karuzela to zło i strata czasu, ale TV to jest wynalazek, smycze do kluczy które można łapać i wszystko co się zmieści do buzi:-p poduszka mamy tez jest fajna ale się do gęby nie mieści. Co do dziwnych zachowań, dziwnie reaguje na mój dzwonek telefonu i zaczyna się trzaść???? musiałam zmienić, babka chce go melisą faszerować, bo jak ma nerwa to drgawek dostaje, a przecież to młody OUN to jak ma być opanowany:-p

Aha to ok - tak, jak za rączki trzymasz. Ona bedzie trzy miesiace za tydzien. Łepek super juz trzyma na brzuszku zabawki łapie od kiedy 2 miesiace skończyła wiec tu ok.
Chustawka średnio przydatna (400 zeta kosztowała wiec regularnie jej to tłumacze ) za to krzesełko dziecięce jakos super wyprofilowane wiec lubi bo tymi szkitami moze machać.
Ona to płochliwa potrafi ryknąć jak kichne a ona akurat była zadumana czy pszczole pociągnąć za nogę czy skrzydło [emoji23][emoji23]
Mamy szyte kontrolna 19.04 i szczepienia to zobacze jak wypada na ich testach. :)
 
Co do rożka zrobiłam test dzis i wyjęłam jej łapki ... Machała wiła sie i nie mogła usnac - zawinelam i ok. Taki dziwny mam egzemplarz :)

A ty sie dziecka nie czepiaj jak uwaza ze u pediatry to wakacje to ms prawo:D to samodzielna jednostka jest hehehe
 
to podnoszenie, to leży na plecach i łapiesz za rączki i podnosisz do siadu? bo jeśli o to chodzi to mojemu to szło kiepsko i słyszałam, że nie powinno się sadzać dziecka jak nie jest gotowe. U nas gadzina tak średnio z główką było przy podnoszeniu. W ogóle u pediatry to on zalicza relax leje po ścianach :-) w domu mostki ćwiczy i inne cuda a u pediatry na początku udawał że go nie ma, albo tak fascynowały go jej okulary:-p Zaprzyjaźnili się jak obsikał jej ścianę w gabinecie.. Teraz jak kłade go na kolanach to mu się nie podoba i hop do siadu i jakoś się trzyma ale nie stabilnie to go kładę na siłę, bo to ponoć nie zdrowe. To się ze mną siłuje, im większy opór tym lepsza zabawa i dopiero teraz ładnie łepek trzyma jak za raczki go podnosiła pediatra i się rozgląda, ale on ma prawie 5mscy.
A co do spania ja rożki wyzuciłam po 3tygodniach mój lubi przestrzeń i spi z rekami na kocyku,nie wpakujesz go:-p jeszcze większa agresja ale wiem, że dużo dzieci lubi. Mój syn nie lubi leżaczka, no czasem wibra jest fajna, dopóki mu się nie cofnie od tej wibry:-p karuzela to zło i strata czasu, ale TV to jest wynalazek, smycze do kluczy które można łapać i wszystko co się zmieści do buzi:-p poduszka mamy tez jest fajna ale się do gęby nie mieści. Co do dziwnych zachowań, dziwnie reaguje na mój dzwonek telefonu i zaczyna się trzaść???? musiałam zmienić, babka chce go melisą faszerować, bo jak ma nerwa to drgawek dostaje, a przecież to młody OUN to jak ma być opanowany:-p

Tez słyszałam że nie powinno się podnosić ale mój się tak do tego rwal ze dawalam mu ręce a on sam się podciagal a ja mu tylko lekko pomagalam. I pól roku miał to z poparciem lekko chybotliwie siedzial a 7 mies to juz sam.
Moje dziecko tez jest bardzo towarzyskie i nie boi się obcych osób ale jak ze snu się wybudzi to tylko mama albo tata.
 
Cześć dziewczyny :-)
Z kariotypem na szczęście wszystko ok, kamień spadł mi z serca.
Tak się tym stresowałam cały dzień, że po wszystkim zaczęłam ryczeć. Dokładnie to samo zrobiła teściowa, gdy nas zobaczyła. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy mówiąc rodzicom i że teściowa mnie rozumie.
Na tabletki zareagowałam dobrze, biorę je tylko do jutra. Od niedzieli gonapeptyl i 19.04 wizyta.
Na przełomie kwietnia i maja będzie już po wszystkim.
Jak sobie radzicie z tymi zastrzykami? Byłam wczoraj na instruktażu, ale ja się tak boję zastrzyków, że nie wiem, czy dam radę sama :-(
 
Cześć dziewczyny :-)
Z kariotypem na szczęście wszystko ok, kamień spadł mi z serca.
Tak się tym stresowałam cały dzień, że po wszystkim zaczęłam ryczeć. Dokładnie to samo zrobiła teściowa, gdy nas zobaczyła. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy mówiąc rodzicom i że teściowa mnie rozumie.
Na tabletki zareagowałam dobrze, biorę je tylko do jutra. Od niedzieli gonapeptyl i 19.04 wizyta.
Na przełomie kwietnia i maja będzie już po wszystkim.
Jak sobie radzicie z tymi zastrzykami? Byłam wczoraj na instruktażu, ale ja się tak boję zastrzyków, że nie wiem, czy dam radę sama :-(

Cieszę się ze wszystko dobrze. Mi zastrzyki robił M bo ja się strasznie boje i zawsze oczy zamykalam a nawet nieraz potrafiłam mu za rękę złapać i bylo "zaczekaj zaczekaj"
 
Kwiecień to dobry miesiąc!

KWIECIEŃ

8: Hess - wizyta u gin prowadzącego ciazę
8: megi - podgląd w trakcie stymulacji
8: Malina780 - transfer
8: Piska23 - transfer


9: kamka75 - podgląd w trakcie stymulacji
9: Strawbelka - podgląd w trakcie stymulacji
10: madzionga - prenatalne w I trymestrze
11: 24Magda - wizyta u gin prowadzącego ciaze
11: koralik83 - sprawdzenie owulacji i decyzja o crio
12: Bety72 - badanie prg
13: Aniołkowamama: usg połówkowe
14: natula - betowanie
14: marzen - betowanie
15: martka83 - betowanie
15: ewelin89 - betowanie
15: kasia_basia - betowanie
18: Bety72 - betowanie
18: szila09 - wizyta pecherzykowo- serduszkowa
19: Natalia89 - wizyta genetyczna O ewentualny start z zastrzykami
19: butterfly1331 - pogląd w czasie stymulacji
20: pisanka89 - betowanie
20: Anika - wizyta u gin prowadzacej
20: Martini - wizyta u gin prowadzacej
25: monika1134 - wstępny termin transferu
25: Ewunka - usg kontrolne przed stymulacja
27: Hess - usg polowkowe

MAJ
Annemarie - transfer  
4: olusja1987 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
12: Ewa651 - usg polowkowe
16: olusja1987 - usg genetyczne w I trymestrze

Kogo i na kiedy dopisać?
Czy aby kogoś nie pozarlo? 
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny :-)
Z kariotypem na szczęście wszystko ok, kamień spadł mi z serca.
Tak się tym stresowałam cały dzień, że po wszystkim zaczęłam ryczeć. Dokładnie to samo zrobiła teściowa, gdy nas zobaczyła. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy mówiąc rodzicom i że teściowa mnie rozumie.
Na tabletki zareagowałam dobrze, biorę je tylko do jutra. Od niedzieli gonapeptyl i 19.04 wizyta.
Na przełomie kwietnia i maja będzie już po wszystkim.
Jak sobie radzicie z tymi zastrzykami? Byłam wczoraj na instruktażu, ale ja się tak boję zastrzyków, że nie wiem, czy dam radę sama :-(
Będziemy chyba szły podobnie ja 25 .04 mam kontrol po antykach i jak ok to zaczynam zastrzyki . Zastrzyków nie ma co się bać uczucie jakby komar ugryzl :rolleyes: ja wolę robić sama bo w razie jakby zabolało to ja mam nad tym kontrolę :wink:.
 
Do góry