reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ewelin, ja jutro kończę 15tydzien i zastrzyki z clexane (coś jak fraxiparine) mam do dziś. Moja znajoma miała do końca ciąży. Można przywyknac;) trzeba sobie powtarzać, ze to dla Malucha, zacisnąć zęby i już :)
 
Babeczki, ja w sumie Wam zazdroszczę tych zastrzyków. Mój lekarz uważa, że in vitro powinno być jak najbardziej naturalne i mam tylko lutinus 3 razy dziennie. Zostało mi jeszcze trochę lutki z poprzednich podejść, myślicie, że mogłabym sobie dodać na własną rękę czy raczej nie kombinować?

Pisanka - brawo!!! Ale bomba! Dopiero doczytałam. 6 na 6 :)
 
Ewelin, ja jutro kończę 15tydzien i zastrzyki z clexane (coś jak fraxiparine) mam do dziś. Moja znajoma miała do końca ciąży. Można przywyknac;) trzeba sobie powtarzać, ze to dla Malucha, zacisnąć zęby i już :)
Czyli one nigdy się nie kończą :(
Wiesz nie chodzi o to, że będę musiała je brać, bo to dla dobra strusiów :) Ale jak cały czas nie bede sie mogła wbić to nie wiem :(
 
Babeczki, ja w sumie Wam zazdroszczę tych zastrzyków. Mój lekarz uważa, że in vitro powinno być jak najbardziej naturalne i mam tylko lutinus 3 razy dziennie. Zostało mi jeszcze trochę lutki z poprzednich podejść, myślicie, że mogłabym sobie dodać na własną rękę czy raczej nie kombinować?

Pisanka - brawo!!! Ale bomba! Dopiero doczytałam. 6 na 6 :)

Rada, lutinus jest dużo lepszy i ma większą wchlanialnosc niż luteina. Ja miałam prolutex po transferze.
 
Czyli one nigdy się nie kończą :(
Wiesz nie chodzi o to, że będę musiała je brać, bo to dla dobra strusiów :) Ale jak cały czas nie bede sie mogła wbić to nie wiem :(
Ja 1 dnia wbijam sie bez problemu i nawet krewka nie poleci innego dnia tez zaciskam zeby i wbic sie nie moge, wiec nie martw sie jestesmy juz 2 co sie maja ciezko wbic :p
 
reklama
Babeczki, ja w sumie Wam zazdroszczę tych zastrzyków. Mój lekarz uważa, że in vitro powinno być jak najbardziej naturalne i mam tylko lutinus 3 razy dziennie. Zostało mi jeszcze trochę lutki z poprzednich podejść, myślicie, że mogłabym sobie dodać na własną rękę czy raczej nie kombinować?

Pisanka - brawo!!! Ale bomba! Dopiero doczytałam. 6 na 6 :)

Ja po transferze nie miałam żadnych zastrzyków tylko lutinus i luteine. Spokojnie. Jak ma się udać to i tak się uda a uda się na pewno!
 
Do góry