Falka obawiam się, że bez wizyty się nie obędzie. Idź jak najszybciejDziewczyny doradzcie cos bo juz nie wiem czy mam isc do rodzinnego czy co. Marudze wam ze sie przeziebilam i mam katar nie z ten ziemi, stan podgoraczkowy blebleble standard tylko ze dzis obudzilam sie z krwia w uchu taka juz zaschnieta i jak mylam to ucho to caly czas cos plynelo. Kurde! Przepraszam jak wam obrzydzilam dzien od poranku ale czy to mozliwe ze to od jakis lekow?! Duzo ich biore ostatnio. StrasZnie nie lubie do rodzinnego chodzić ale moj M mowi ze musze sie wykurowac zeby naszego motylka zabrac ze soba. Macie jakies pomysly? :/
reklama
MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Koleżanki drogie, czy Wy tez slyszalyscie o zabubonach odnosnie chodzenia ciezarnej na pogrzeby ??! Ostatnio mam pechowy okres.. tydz temu mialam pogrzeb babci- tutaj nie byl dyskusji bylo wiadomo ze ide, teraz w pt mam kolejny pogrzeb w rodzinie- ale nieco dalszej. Rodzice nie chca abym szla bo wlasnie nasluchali sie ze niby ciezarne nie powinny itd - chcialabym isc, ale jesli faktycznie cos w tym jest to nie chcialabym aby cokolwiek sie stalo
iga2421
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 1 584
Falka a nie masz w waszej przychodni jakiegoś innego lekarza rodzinnego do którego mogłabyś pójść? U mnie w przychodni jest chyba z 5 lekarzy i mogę sobie wybrać do kogo chce iść. No i oczywiście tez radze ci do lekarza iść bo z uchem nie ma żartów. To nie katar.
G
Gość
Gość
Ja bym nie szla!!!Koleżanki drogie, czy Wy tez slyszalyscie o zabubonach odnosnie chodzenia ciezarnej na pogrzeby ??! Ostatnio mam pechowy okres.. tydz temu mialam pogrzeb babci- tutaj nie byl dyskusji bylo wiadomo ze ide, teraz w pt mam kolejny pogrzeb w rodzinie- ale nieco dalszej. Rodzice nie chca abym szla bo wlasnie nasluchali sie ze niby ciezarne nie powinny itd - chcialabym isc, ale jesli faktycznie cos w tym jest to nie chcialabym aby cokolwiek sie stalo
iga2421
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 1 584
Koleżanki drogie, czy Wy tez slyszalyscie o zabubonach odnosnie chodzenia ciezarnej na pogrzeby ??! Ostatnio mam pechowy okres.. tydz temu mialam pogrzeb babci- tutaj nie byl dyskusji bylo wiadomo ze ide, teraz w pt mam kolejny pogrzeb w rodzinie- ale nieco dalszej. Rodzice nie chca abym szla bo wlasnie nasluchali sie ze niby ciezarne nie powinny itd - chcialabym isc, ale jesli faktycznie cos w tym jest to nie chcialabym aby cokolwiek sie stalo
Martini ja cos takiego słyszałam i powiem ci ze jak bylam w ciąży to zmarla babcia mojego M i byłam i na modlitwie i na pogrzebie tylko nie kazali mi się patrzeć na zmarla i nie wchodziłam do pomieszczenia gdzie babcia leżała. Ale na pogrzeb mysle ze możesz iść.
MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Tak tez wlasnie slyszalam , zeby zmarlego nie ogladac i nie patrzec w dol jak zakopuja...Martini ja cos takiego słyszałam i powiem ci ze jak bylam w ciąży to zmarla babcia mojego M i byłam i na modlitwie i na pogrzebie tylko nie kazali mi się patrzeć na zmarla i nie wchodziłam do pomieszczenia gdzie babcia leżała. Ale na pogrzeb mysle ze możesz iść.
iga2421
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 1 584
Tak tez wlasnie slyszalam , zeby zmarlego nie ogladac i nie patrzec w dol jak zakopuja...
To o tym dole ja nie słyszałam i stalam bardzo blisko na cmentarzu. Ale skoro to dalsza rodzina to nie musisz podchodzić tak blisko.
Ale nie sugeruj się tym co ja pisze tylko zrób tak jak ci serducho podpowiada żebyś potem się nie zadreczala wyrzutami sumienia.
Ewunka
Fanka BB :)
Ja wierzę w Boga nie zabobony . Dla mnie one są śmieszne .Ale zależy w co wierzysz. Rozpatrywala bym to tylko w kategoriach czy jest to dla mnie ogromny stres czy stres na który mogę sobie pozwolić.Koleżanki drogie, czy Wy tez slyszalyscie o zabubonach odnosnie chodzenia ciezarnej na pogrzeby ??! Ostatnio mam pechowy okres.. tydz temu mialam pogrzeb babci- tutaj nie byl dyskusji bylo wiadomo ze ide, teraz w pt mam kolejny pogrzeb w rodzinie- ale nieco dalszej. Rodzice nie chca abym szla bo wlasnie nasluchali sie ze niby ciezarne nie powinny itd - chcialabym isc, ale jesli faktycznie cos w tym jest to nie chcialabym aby cokolwiek sie stalo
Dzień dobry
Falka, leć do lekarza, to nie żarty.
Martini, ja bym nie poszła z uwagi na stres, a nie zabobony. Do babci na pewno, ale jak jakaś dalsza ciotka, wujek, ktoś to nie... nie byłam w ciąży, a unikam jeśli nie jestem związana mocno z tą osobą..tak dla zdrowia chyba..
Falka, leć do lekarza, to nie żarty.
Martini, ja bym nie poszła z uwagi na stres, a nie zabobony. Do babci na pewno, ale jak jakaś dalsza ciotka, wujek, ktoś to nie... nie byłam w ciąży, a unikam jeśli nie jestem związana mocno z tą osobą..tak dla zdrowia chyba..
reklama
Podziel się: