A marudz babo! Ja posłucham. Tylko nie przestawaj pozytywnie myśleć !No wiem wiem Już nawet sprawdzałam ile mam do Pozniania Już nie marudzę Wam
Dopiero zacznę jak przyjdą wyniki to lepiej uważajcie
Daleko masz?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A marudz babo! Ja posłucham. Tylko nie przestawaj pozytywnie myśleć !No wiem wiem Już nawet sprawdzałam ile mam do Pozniania Już nie marudzę Wam
Dopiero zacznę jak przyjdą wyniki to lepiej uważajcie
To czekam na dobre wiadomości.Do Poznania jakieś 350-400km kawał drogi
Na razie nie myślę o tym. Po prostu zaczekam na telefon z kliniki i oni mi powiedzą co i jak Bo takie sprawdzanie cały czas jest męczące
Mrożenie zarodków w 3 dobie powoduje większe uszkodzenie. Mimo że mają zdolności regeneracyjne ( komórki macierzyste), to składają się zaledwie z 8 blastomerów (komórek) a blastocysta to dużo powyżej 32. No i patrzą na potencjał przyżyciowy, na który się składa tez genom zarodka a wchodzi w gre dopiero w 4 dobie. Do 4 doby zarodek się rozwija z "genów matki" a po 4 dobie wchodzi czynnik męski, nawet jak nasienie dobre nie każdy plemnik nosi poprawną informacje genetyczną. Blastocysta klasy 4AA to bardzo ładny zarodek dobrze nawet bardzo dobrze rokujący, szkoda że crio bo ET z takiego zarodka to min. 50% współczynnik implantacji. Czyli wszystko wskazuje na to że będziesz mamusią ale ivf to nie tylko statystyka, kismet czy jak kto zwał przeznaczenie, łut szczęścia.. Bo czasem te pikne zarodki nic a nic a te słabeusze to ciąże mnogie dają ale duże szanse na ciąze są:-)
Falka ja się poprostu nigdy na nim nie zawiodłam. I daje poczucie, że to nie jest moja walka tylko nasza.Dziekuje Ci za odpowiedz. Czyli jak dwa zarodki ktore w 3 dobie byly piekne a do 5niedozyly to moze byc czynnik meski?! No niee armia jest ok, myslalam ze tylko ja jestem ferelna. Myslalam ze to lekarz decyduje o mrozeniu iludniowych a jak sie okazalo to dr ode mnie sie dowiedzial ile i jak bylo po punkcji.
Westice gratuluje ci i cieszę razem z Toba ze tak wszystko fajnie sie uklada. W takich superlatywach przedstawiasz dr Przemka,a wiem jaki on jest bo kiedys dawno jak jeszcze w przychodni przyjmowal na nfz to chodzilam do niego, ze chyba musze pomyśleć o przepisaniu sie jak sie nie powiedzie. Mam wrazenie ze moj lekarz mnie traktuje jak kolejna z wielu...wiem ze jest mnostwo kobietek takich jak ja i ma rece pelne roboty i kazda by chciala byc traktowana indywidualnie., no ale troche wiecej empatii by sie przydalo.
Nie chce kłamać, ale norma fsh jest chyba fo 12 (?). To ok.FSH 7,19 mIU/ml
Estradiol 31,00 pg/ml
I co o tym sądzicie?
Powiedzieli, że mam czekać na ich telefon i sama nie wiem co zrobić. Bo muszą najpierw pokazać lekarzowi wynikiNie chce kłamać, ale norma fsh jest chyba fo 12 (?). To ok.
Bedziesz się kontaktować ze swoim lekarzem ?