reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

danii...

niestety przed tym smutkiem chcialam cie uchronic wczesniej mowiac zebys sie nie nastawiala na mrozaki... ale nie masz co myslec o nich bo dwojeczka u ciebie w brzuchu rosnie i chyba ci starczy co?:)
 
reklama
danii - wiem, przecież miałam taką sytuacje jak Ty, też brak śnieżynek, a Ty nie jesteś w programie in vitro do skutku?, a poza tym co za myślenie że się nie uda.
 
Dziękuję dziewczynki za pocieszenie, taka głupia myśl mnie ogarnie, że skoro na szkiełku przestały się dzielić to i w brzuchu pewnie też.
Wiem lolitko, że mnie uprzedzałaś, ale lekarze chyba też powinni być ostrożniejsi w słowach, a nie mówić od razu, że mamy 4 mrozaczki.
Jestem w programie do skutku, ale nie zmienia to faktu, że na leki wydałam prawie 4000.
 
danii

u mnie tez na szkielku sie nie dzielily a jednak w brzuchu sie podzielil i jest wiec nie ma co zwracac na to uwagi. co do lekarzy - co ja moge powiedzeic: konowaly byly i beda i sie ich nie slucha
 
Danii głowa do góry masz dwa maluchy w brzuszku :) ja nie dzwonię do kliniki pytac o mrożaczki-nie chce sie stresowac :(
nie mam pojecia czy to normalne, ale ja mam strasznie wielki brzuch, nie dopinam sie w żadne spodnie, wyglądam na 5 miesiąc (nie przesadzam). dzsiaj rodzice (pracuje w szkole) pytali czy ja przypadkiem w ciąży nie jestem bo mam taki brzuszek. mam wrażenie ze ból "w środku" z dnia na dzień sie zmiejsza a brzuch zwiększa. a tak wogóle do 13 to ja chyba zwariuję, obchodze sie za soba jak z jajkiem, moj mąż to nic nie pozwala mi robic ...a poza tym wiem ze w brzuszku mam maluchy i rozmawiamy z nimi ...nie wiem co to bedzie jak ich nie bedzie ...:(
 
danii- faktycznie dopadł Cię dół, co za myślenie że w brzuchu przestały się dzielić, embriolog napewno wybrał najlepsze zarodki, a pozatym na pewno jest lepiej zarodkom w brzusiu niż w środowisku sztucznym, kochana zacytuję Ci motto z innego forum GłOWA DO GÓRY CYCKI DO PRZODU musi być dobrze:-)
 
Jak tak z wami pogadam to od razu mi trochę lepiej, przestawiam swój móżdżek na pozytywne myślenie, mam dwa maluchy i już, i nawet wybrałam już wózek hihihi.

Myszko, mój brzuch też wielki, trochę rzeczywiście ból przechodzi, ale jajniki wciąż ciągną. Ja się byczę na zwolnieniu, a ponieważ długie to moje zwolnienie, to u mnie w pracy też już gadają, że pewnie w ciąży jestem :crazy:
 
danii kochana ja wogole nie mialam zadnych sniezynek za I razem..tez bylam pdolamana i zobacz udalo sie z dwojka swiezaczkow:)glowa do gory nie doluj sie...
a jak bylam w ciazy to mialam strazsne objawy na @ w ciagu tych nieszczesnych 14 dni do bety..myslalam ze osiwieje;)
 
danii... no właśnie cycki do przodu jak to poprzedniczka napisała:):)Będzie dobrze....ja po transferze miałam skurcze jak na @!!!!!!!!!!W ogóle wszystko go przepowiadało....a dzidzia nam rośnie:):)
 
reklama
danii ja mialam tylko 4 jajeczka,z czego 3 sie nadawaly do zaplodnienia,z czego 2 sie zaplodnily,i z czego powstal tylko jeden zarodek,drugi nie przetrwal.No i wlasnie ten jeden zarodek bryka sobie wlasnie w moim brzuszku:-)
 
Do góry