reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
a mi zawsze lekarz mowi,ze jak boli to dobrze,bo cos pozytywnego sie dzieje.A co ma bolec,palec u lewej nogi? ;););)
ja biore tez DHEA ,poprzednim razem mialam -nascie zarodkow(ile dokladnie nie wiem) i ciaze w komplecie.Pomimo,roznych zdan,ja to biore i wierze ,ze dziala.;)
Madzionga,3 proba,to jeszcze zaden rekord swiata i nie ma sie co zalamywac .Patrzyliscie na genetyke??? bo ja mam tez zawsze zarodki mega i nic z tego nie wychodzi,wlasnie przez genetyke. Moze warto o tym pomyslec?
Ewa651- ciagniecie macicy i w pachwinach ,to objaw bardzo zdrowje ciazy.Ból, który opisujesz może wynikać właśnie z rozciągania więzadła obłego macicy. macica jest jakby zawieszona na więzadłach w przestrzeni miednicy mniejszej i ból możesz odczuwać w różnych miejscach, nie tylko w podbrzuszu i pachwinach. ;)
ale po 7 latach starań, sześciu nieudanych inseminacjach, dwóch nieudanych in vitro jakoś tak średnio u mnie z optymizmem... jeśli chodzi o genetykę, to nie mieliśmy żadnych badań...
 
To znaczy :) Jakie efekty były poprzednio? :) Pisałam teź priv jak coś :)




Mi właśnie w invikcie profesor polecił, a w invimedzie nie wiedzieli o co biega z dhea :p co miasto to inne podejście hihi;p Najważniejsze, że faktycznie może działać. Ja dodatkowo po przyjmowaniu dhea mam wreszcie prawdpodobnie owulację sama z siebie, wcześniej to tylko na clo.


W poprzedniej stymulacji komorek mialam tez 3 w 2 dobie ale podali mi jeden a pozostale 2 padly wiec doktor stwiedzilze ten co mi podali tezmusial juz stanac i byly 4b w 3 dniu
 
Anika ja mam taką ksiazzeczke CIAZA TYDZIEŃ PO TYGODNIU i tam jest napisane ze serduszko bije juz w. 25 dniu ciąży
 
Madzionga - ale to miałaś jedną symulację a nieudane transfery? Ja tez miałam zarodki super w trzeciej dobie, a jeden podany sie nie przyjął a pozostałe nie dotrwały do piątej doby. Nie wiem czy jest sposób żeby nie ześwirować bo ja tez świruję niestety i mega dół po porażce. I jakbym sobie nie tłumaczyła to nie umiem inaczej. Musisz dożyć poniedziałku i wierzyć ze tym razem się uda.

Anika - na dobrym sprzęcie powinno byc serduszko, bedzie dobrze, nie martw się, bo teraz to bedzie ciagle czekanie na cos, na kolejne badania, dalej nerwy. I tak do końca życia juz ciagle cos:)

Teraz nie wiem czy nie lecieć do apteki po to DHEA... W sumie zostały mi dwa miesiące to mogłabym popracować nad tymi komórkami lepiej:)
 
reklama
Madzionga - ale to miałaś jedną symulację a nieudane transfery? Ja tez miałam zarodki super w trzeciej dobie, a jeden podany sie nie przyjął a pozostałe nie dotrwały do piątej doby. Nie wiem czy jest sposób żeby nie ześwirować bo ja tez świruję niestety i mega dół po porażce. I jakbym sobie nie tłumaczyła to nie umiem inaczej. Musisz dożyć poniedziałku i wierzyć ze tym razem się uda.

Anika - na dobrym sprzęcie powinno byc serduszko, bedzie dobrze, nie martw się, bo teraz to bedzie ciagle czekanie na cos, na kolejne badania, dalej nerwy. I tak do końca życia juz ciagle cos:)

Teraz nie wiem czy nie lecieć do apteki po to DHEA... W sumie zostały mi dwa miesiące to mogłabym popracować nad tymi komórkami lepiej:)
miałam już trzy stymulacje. przy pierwszej tylko jeden zarodek się nadawał, był transfer i nic. po drugiej też tylko jeden i też nic. a teraz miałam trzeci raz stymulację, udało się wyhodować trzy bardzo ładne zarodki. wszystkie zamrozili, a w sobotę był transfer dwóch :) nienawidzę tego czekania !!!!!!!!!!
 
Do góry