M26
Fanka BB :)
Aniko napewno kropek jest na swoim miejscu i jest bardzo silny
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale po 7 latach starań, sześciu nieudanych inseminacjach, dwóch nieudanych in vitro jakoś tak średnio u mnie z optymizmem... jeśli chodzi o genetykę, to nie mieliśmy żadnych badań...a mi zawsze lekarz mowi,ze jak boli to dobrze,bo cos pozytywnego sie dzieje.A co ma bolec,palec u lewej nogi?
ja biore tez DHEA ,poprzednim razem mialam -nascie zarodkow(ile dokladnie nie wiem) i ciaze w komplecie.Pomimo,roznych zdan,ja to biore i wierze ,ze dziala.
Madzionga,3 proba,to jeszcze zaden rekord swiata i nie ma sie co zalamywac .Patrzyliscie na genetyke??? bo ja mam tez zawsze zarodki mega i nic z tego nie wychodzi,wlasnie przez genetyke. Moze warto o tym pomyslec?
Ewa651- ciagniecie macicy i w pachwinach ,to objaw bardzo zdrowje ciazy.Ból, który opisujesz może wynikać właśnie z rozciągania więzadła obłego macicy. macica jest jakby zawieszona na więzadłach w przestrzeni miednicy mniejszej i ból możesz odczuwać w różnych miejscach, nie tylko w podbrzuszu i pachwinach.
A ja trzęsą portkami przed jutrzejszym usg. Mam nadzieję, ze Kropek jest na swoim miejscu. Czego Mogę się spodziewać ? To będzie 23dpt
To znaczy Jakie efekty były poprzednio? Pisałam teź priv jak coś
Mi właśnie w invikcie profesor polecił, a w invimedzie nie wiedzieli o co biega z dhea co miasto to inne podejście hihi;p Najważniejsze, że faktycznie może działać. Ja dodatkowo po przyjmowaniu dhea mam wreszcie prawdpodobnie owulację sama z siebie, wcześniej to tylko na clo.
słabe parametry nasienia, ale nie takie, żeby się poddawać no i policystyczne jajniki. czyli tak jakby nie ma tragedii...ale dzidziusia też nie maMadzionga a zdiagnozowali u was jaki jest problem?
miałam już trzy stymulacje. przy pierwszej tylko jeden zarodek się nadawał, był transfer i nic. po drugiej też tylko jeden i też nic. a teraz miałam trzeci raz stymulację, udało się wyhodować trzy bardzo ładne zarodki. wszystkie zamrozili, a w sobotę był transfer dwóch nienawidzę tego czekania !!!!!!!!!!Madzionga - ale to miałaś jedną symulację a nieudane transfery? Ja tez miałam zarodki super w trzeciej dobie, a jeden podany sie nie przyjął a pozostałe nie dotrwały do piątej doby. Nie wiem czy jest sposób żeby nie ześwirować bo ja tez świruję niestety i mega dół po porażce. I jakbym sobie nie tłumaczyła to nie umiem inaczej. Musisz dożyć poniedziałku i wierzyć ze tym razem się uda.
Anika - na dobrym sprzęcie powinno byc serduszko, bedzie dobrze, nie martw się, bo teraz to bedzie ciagle czekanie na cos, na kolejne badania, dalej nerwy. I tak do końca życia juz ciagle cos
Teraz nie wiem czy nie lecieć do apteki po to DHEA... W sumie zostały mi dwa miesiące to mogłabym popracować nad tymi komórkami lepiej