najki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 233
U mnie w rodzinie na szczęście NIKT na nich nie głosował a rodzice, zwłaszcza mama (nie znając naszego problemu) była totalnie oburzona tematem "karania" lekarzy za in vitro i odwołaniem programu...(chwała jej za to).
A z kolei wsród moich PISowskich znajomych, bardziej panuje przekonanie a propos in vitro, że: "jak nie mogą mieć dzieci, to niech sobie adoptują, tyle ich w domach dziecka...", "a jak nie chcą, to niech sobie płacą, dlaczego ma iść na to z moich pieniędzy?!". Niezrozumienie innych, dopóki ich samych to nie spotka...
Przykre dla mnie było jak słyszałam to od "koleżanek" z pracy...w trakcie wyborów i mojej walki o dziecko.
Bez refundacji takiej parze jak np. ja i mój mąż...będzie bardzo trudno. O ile w ogóle się uda uciułać $$$
Pamiętam, że jak kupowałam a aptece leki do stymulacji (menopur czy gonapeptyl) płaciłam jakoś 300zł? a pan farmaceuta mówił, że normalnie to kosztuje 1500...
Świat oszalał
A z kolei wsród moich PISowskich znajomych, bardziej panuje przekonanie a propos in vitro, że: "jak nie mogą mieć dzieci, to niech sobie adoptują, tyle ich w domach dziecka...", "a jak nie chcą, to niech sobie płacą, dlaczego ma iść na to z moich pieniędzy?!". Niezrozumienie innych, dopóki ich samych to nie spotka...
Przykre dla mnie było jak słyszałam to od "koleżanek" z pracy...w trakcie wyborów i mojej walki o dziecko.
Bez refundacji takiej parze jak np. ja i mój mąż...będzie bardzo trudno. O ile w ogóle się uda uciułać $$$
Pamiętam, że jak kupowałam a aptece leki do stymulacji (menopur czy gonapeptyl) płaciłam jakoś 300zł? a pan farmaceuta mówił, że normalnie to kosztuje 1500...
Świat oszalał