reklama
Szczebiotka nie daruje Ci jak zmienisz Zoske ;-) zobaczysz, ze sie sprawdzi ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Szczebiotka
Fanka BB :)
Maryńka to teraz mam mocny argument w ewentualnej dyskusji z Mężem![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Mru
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2011
- Postów
- 161
My w końcu z mężem doszliśmy do porozumienia. Ciągle jak mi się coś podobało, to jemu absolutnie i na odwrót.
Zaczęłam mówić do brzucha Lolek-Olek i mężu zarządził, że będzie Aleksander, Olek, Olo. Więc zostaje Olek, a po porodzie się zweryfikuje czy pasuje :-)
Zaczęłam mówić do brzucha Lolek-Olek i mężu zarządził, że będzie Aleksander, Olek, Olo. Więc zostaje Olek, a po porodzie się zweryfikuje czy pasuje :-)
A u nas Franus stanął pod znakiem zapytania, bo dalsza ciotka męża powiedziała, że Franuś fajnie, ale ale drugi pradziadek męża miał na imię Ignacy, i wówczas okazało się, że mąż też miał być Ignacym, tyle, że go jego tata w urzędzie zapisał inaczej. Mi to imię nawet się podoba, zresztą teściowa, jak usłyszała, że rozważamy Ignacego to przyklasła
Jeszcze nie wiem jakim "skrótem" opatrzyłabym maluszka, chyba Iguś, czy Igi, bo tak jak rozważam, to żadnych sensownych zdrobnień do tego imienia nie znam
Mężowi ani jedno ani drugie imię nie pasuje zbyt bardzo, ostatnio wysunął postulat Seweryna, ale to bardziej tak dla żartu
Pewnie się okaże jak urodzę. Przyzwyczaiła się już do myślenia o maluszku jak o Franusiu (pomijając, że to imie przedstawiłam już połowie rodziny...) Zobaczymy - wszystko w rękach Ł i pani w Urzędzie![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
Podziel się: