reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ksiazki, Poradniki O Dzieciach

mi sie sprawdza chusta BabyBag- Ola zasypia w niej niemal blyskawicznie, najpierw bardzo widocznie sie uspokaja i odpreza. Teraz tez w niej zasnela :)Ale nie wiem jak taka wygieta pozycja wplywa na jej kregoslup, wiec staram sie nie naduzywac chusty (wczoraj w ogole jej tam nie wkladalam, a zwykle nie uzywam jej wiecej niz raz dziennie- z tym ze jak juz ja wloze do chusty to spi 2-3 godziny w niej).
 
reklama
hihi :) - roznie- troche pochodze, troche posiedze, czasem tez odkladam w chuscie do lozeczka :) W tej chuscie to nawet jak maz ja nosi to zasypia :) Jak sie ja polozy do lozeczka, np. tak jak dzisiaj, to sie po polgodzinie przebudzila, ale maz znowu zalozyl torbe i chwile pochodzil i dziecko znowu w kimonko uderzylo :) Ona sie niewiarygodnie rozluznia w tej chuscie :) nawet tak sobie smiesznie pogaduje cos pod nosem :)
 
moja Alex nalezy po karmieniu choc troszke zajac czy to gadaniem czy jakas zabawka i jak zauwazam ze jest juz znudzona i zaczyna ziewac to wtedy myk na gore do lozeczka - a tam jeszcze sobie poguga z misiami z karuzeli ,pomarudzi troche,dostaje smoka i pieluszke pod buzke i zasypia - choc na chwilke ::) czasem zdarze jedynie zejsc na dol ,usiac wygodnie - no i spowrotem na gore... hiihihi czasem tak kilka razy - chyba corcia dba o mamy figure i miesnie coby sie nie zastaly ;D ;D
 
ANIK78 pisze:
pytia pisze:
Jak Jaś był malutki to potrafił pić z butelki bez protestów (dwa czy trzy razy tak się zdarzyło). Ale teraz mu się chyba zapomniało, bo ostatnio miałam trochę mleczka odciągniętego, szkoda było wylać, więc usiłowałam nim nakramić Jaśka, ale mamlał smoczek butelki, lizał go nie poradnie i miał taką zdziwioną minę, że myślałam, że pęknę ze śmiechu.  ;D

Pytia, ja mam podobnie, wczoraj na spacer wzięłam butelkę z przegotowaną wodą i Krystianek nie potrafił z niej pić :(, mam nadzieję, że nie chciało mu się pić, a nie że zapomniał techniki ssania z butelki.
Mi sie dokladnie to samo wydarzylo pare dni temu,kiedy sprobowalam podac wode Majce-bylam ciekawa czy woda jej bedzie smakowala,ale ona wogole nie potrafila pociagnac z butelki.A kiedys pila... ::)
 
mnie udało sie wprowadzic kilka rzeczy z "jezyka niemowlat"...efekt jest taki ze Nadia przesypia mi cała noc bez karmienia a rano wstaje radosna jak skowronek nawet nie płacze z głodu tylko sie usmiecha...poza tym nauczyła sie sama zasypiac...czasem potrzebuje do tego smoczka...ale z reguły cos tam posteka pozłosci sie poczym jak stwierdzi ze nikt sie nia nie interesuje i dzie spac :).....karmie ja co trzy ,cztery godziny...mam troche czasu dla siebie i meza :)
 
monika moj tez spi cala nocke,w dzie nie ma problemow z zasnieciem-chyba przeczytal gdzies tracy hogg ;) zeby mama nie musiala
 
Martynka nie ma kłopotów z zasypianiem- albo usypia podczas "odbijania" (fajnie to brzmi ;D), albo sama w łóżeczku.
Za to jak ma za dużo wrażeń, np. wczoraj,
to nie potrafi się wyciszyć i wtedy bardzo ciężko jest ją uspokoić.
Wygląda to tak jakby miała megakolkę :p.
Na szczęście nie przytrafia jej się to często.
Pomaga zasypianie na mamusi lub tatusiu ;D
 
reklama
Do góry