reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ksiazki, Poradniki O Dzieciach

reklama
ja wprawdzie tego nie czytałam, choć mam ;D, ale z tego co piszecie to "łatwy plan" wprowadziłam instynktownie, choć może jest w tym zasługa mojego ... ojca, który całe życie mi powtarzał, że jak byłam mała "to wszystko na godzinę było wokół mnie zrobione i podane"

w sumie zastosowałam się do tych wskazówek :), tyle tylko, że karmię na żądanie (ja sama byłam karmiona butelką) - ale plan dnia mamy stały już od pierwszego miesiąca i trzymamy się go, wprowadziliśmy jedynie drobne modyfikacje obserwując reakcje Maksa :)

plus jest taki, że dzień jest mniej więcej przewidywalny i wiem co w których godzinach można z Maksem robić, żeby nie skończyło się to awanturą ;D
 
U nas plan dnia powstał samoistnie. Nie wprowadzałam nic na siłe - troche intuicji troche obserwacji Kuby i jest dobrze. Na początku kąpaliśmy bąka kolo 21 ale bylo mu to wybitnie nie na ręke i teraz kąpie go po 19 o 20 już śpi i jesteśmy razem zadowoleni.
 
Ja też język niemowiląt mam, ale jeszze do niego nie zajrzałam (jakoś nie lubię czytać książek na kompie), ale chyba również wprowadziłam taki plan instynktownie, po prostu nauczyłam się Filipa :)
 
a u mnie odkąd nastały upały cały plan diabli wzięłi, Maciulek wiecznie jęczący, prawie nie śpi i ogólnie cały czas spędzałby na rączkach, na spacerkach zresztą też go głównie noszę :( strasznie wrażliwe to moje dziecko
 
No wlasnie te cholerne upaly-Jas tez marudzi jak przenigdy, nawet musielismy zlamac niektore nasze rytualy-np. po kapieli zamiast do lozeczka na spanko to do wozeczka i na spacerek.U nas tracy sie nie sprawdza w przypadku jedzenia i aktywnosci-Jas po przebudzeniu sie nie jest glodny, dopiero po2 godzinach zaczyna marudzic, wtedy wiem ze jest glodny i zawsze zasypia po jedzeniu-choc probowalam nie moglam tego zmienic tak aby bylo po mysli Tracy
 
felqua! ja myślę, że jej rady należy "dostosować" do dziecka. U nas jest różnie, nieraz Karola śpi po jedzeinu, a nieraz nie. Nieraz potrzebuje piersi, żeby się uspokoić i ja ją jej daję i nie widzę w tym nic złego. Ma do tego prawo, jest malutka i to jej zapewnia poczucie bezpieczeństwa.
 
mojego Maćka nic tak nie uspokoi jak maminy cycuś, więc nie zamierzam go tego pozbawiać, niech sobie chłopak korzysta ;D ;D ;D
 
Dziewczyny dostałam ksiązke w wersji elektronicznej "Każde dziecko może sie nauczyć spać". jeszcze jej nie czytałam ale gdyby któraś z was była zainteresowana to dajcie znac i wam wysle
 
reklama
Do góry