królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
XD....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
XD....
No co ty, znam to dobrze moja 11 tka i 12 tka tak piszą do mnie w wiadomościachTak odpowiada każda odpowiedzialna osoba, nie wiedziałaś?
No chyba gadalam wczoraj z nimi i powiedzieli że będą nam pomagać.Wybacz ale siedzenie sobie na forum z krwawieniem w ciąży „bo boisz się powiedzieć mamie”, w dodatku w ciąży, która zaplanowałas, nawet zaplanowalas ze chłopak się wprowadzi do twoich rodziców nawet ich o tym nie informując, nie jest odpowiedzialne.
Nie uważam, żebyś wiedziała z czym wiąże sie macierzyństwo pisząc ze jakoś sobie pieniążki na pierwsze rzeczy uzbieracie. Wyprawka to jest koszt kilku tysięcy złotych. I nawet jeśli taka kasę zdobędziecie to z pomocą rodziców i chłopaka, ja w tym żadnej odpowiedzialności nie widze.
Nawet jeśli w takim wieku zdecydowałaś sie na dziecko to wybacz ale powinnaś być na tyle odpowiedzialna i dorosła żeby powiedzieć o tym rodzicom i mieć plan co jeśli oni Ci nie pomogą w takiej sytuacji.
Raczej nie ma tu co podziwiaćPodziwiam was za to, ze zdecydowaliscie sie na dziecko w tym wieku. Ja do 24 r.ż. absolutnie nie wyobrazałam sobie bycia mamą. A juz absolutnie w czasie gdy się uczyłam. Więc szacun, rodzice z obu stron będą musieli wam pomagać, i wtedy zapewne wszystko się ułoży.
I to nie jest pouczanie tylko spostrzeżenie z drugiej strony - ze strony rodzica
No właśnie rozmawiałaś z nimi wczoraj czyli najpierw zaszłaś w ciąże a potem rozmawiałaś z rodzicami czy Ci pomogą.. No halo xDNo chyba gadalam wczoraj z nimi i powiedzieli że będą nam pomagać.
A czy ja nie chciałam rodzicom powiedziec ?
Chciałam jak najszybciej ale się bałam ich reakcji No halo. Ja nie będę pisać po 100 razy .
Chodziło mi o to że mam kasę na łóżeczko, nosidełko, pieluchy , mleka ,wózek, Ubranka i zabawki itp.
A na późniejsze rzeczy będzie chłopak zarabiał za ten czas. Zanim się urodzi dziecko.
napisała ze SE PORADZI o co Wam wszystkim chodzi teraz? Czepiacie sięTak odpowiada każda odpowiedzialna osoba, nie wiedziałaś?
No co Ty, nie byłaś przekonana ze se poradzisz a chłopak pójdzie do pracy i se poradzicie ?Jesu az mam ciarki żenady na myśl, że jak miała 17 lat to mogłam być dokładnie tak samo dojrzała, odpowiedzialna i przekonana o swojej dorosłości
No co Ty, nie byłaś przekonana ze se poradzisz a chłopak pójdzie do pracy i se poradzicie ?
Ja mysle, ze jeszcze jakbym moim w wieku 17 lat powiedziała ze wpadłam to oprócz afery jednak byłoby inaczej niż jakby powiedziała „mamo tato zaplanowałam se dziecko ale se poradzę bo jestem odpowiedziała ale krwawię o boje soe wam powiedzieć, mam kasę na pieluchy a jak nie to mi pomożecie” badania psychiatryczne miałabym załatwione jak w banku.