- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2005
- Postów
- 6
Witam,
Nie szew mi zakładali tylko specjalny silikonowy krążek (pessar położniczy). Działa tak samo, założenie trwa pół minyty i nic nie boli tylko potem trzeba stosować specjalne gloulki aby nie powstał stan zapalny. Przy jakiej długości szyjki? Niestety nawet nie wiem, bo skoro mój gin stwierdził że za krótka to widocznie zna się i szczerze mówiąc nie zapytałam go o tą informację. Fakt, że chciał mi to już wcześniej założyć ale wzbraniałam się jak mogłam bo wydawało mi się że to musi boleć. Pessar należy zamówić telefonicznie u jedynego w kraju producenta. Przysyłają na drugi dzień i niestety kosztuje 149 zł. Ale jakoś lepiej się czuje z tym plastikiem niż ze szwem bo mam świadomość że jakby coś się działo to natychmiast można go usunąć!!! Jeśli faktycznie Twój lekarz zdecyduje, że może on zastąpić u Ciebie szew, daj znać a dam Ci namiary na producenta.(w aptekach niedostępne)
Pozdrawiam gorąco,
Justyna
Nie szew mi zakładali tylko specjalny silikonowy krążek (pessar położniczy). Działa tak samo, założenie trwa pół minyty i nic nie boli tylko potem trzeba stosować specjalne gloulki aby nie powstał stan zapalny. Przy jakiej długości szyjki? Niestety nawet nie wiem, bo skoro mój gin stwierdził że za krótka to widocznie zna się i szczerze mówiąc nie zapytałam go o tą informację. Fakt, że chciał mi to już wcześniej założyć ale wzbraniałam się jak mogłam bo wydawało mi się że to musi boleć. Pessar należy zamówić telefonicznie u jedynego w kraju producenta. Przysyłają na drugi dzień i niestety kosztuje 149 zł. Ale jakoś lepiej się czuje z tym plastikiem niż ze szwem bo mam świadomość że jakby coś się działo to natychmiast można go usunąć!!! Jeśli faktycznie Twój lekarz zdecyduje, że może on zastąpić u Ciebie szew, daj znać a dam Ci namiary na producenta.(w aptekach niedostępne)
Pozdrawiam gorąco,
Justyna