reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

reklama
Tak sobie myślę, że kolejne dziecko też chcę rodzić w okolicach listopada (bo tak naprawdę to Majka z 2.12 jest...). To są rzeczywiście zdolne bestie!
Wczoraj Mała poznawała smaki. Dziobała w cytrynę palcem i oblizywała, próbowała soli i pieprzu a słodki był jej syrop na kaszel. Kwaśny i słodki smak najlepsze. Kiedy zobaczyła cytrynę w książeczce próbowała polizać:tak: Wącha kwiatki, pokazuje teleskop, obraz i inne, dziwne rzeczy. Robi "pierdzioszka" na naszych brzuchach. A wczoraj zaskoczyła nas. Wyjęła z szafki mój but i włożyła w niego swoja stopę...a myślałam, że w mamy butach chodzi się ciut później, niż mając 10,5 miesiąca...Robi noska eskimoska, oraz tu kokoszka dziobała. Moja zadanie na sobotę: nagrywamy "dzień Majki" bo ostatnio bardzo zaniedbaliśmy filmiki i fotki z nią w roli głównej a czas ucieka....:tak:
 
Pola u nas było by podobnie. Miałam termin na 6 grudnia ale Zosi się zachciało imprezy andrzejkowej:-) Zosia też już "zaliczyła" cytrynę, skrzywiła się i - o dziwo - poprosiła o więcej:-) Chodzi i klaszcze na raz - to coś pomiędzy kosi a brawo. Dziś na pytanie "jak robi piesek?" wyszło jej "hau hau" , ale chyba trochę przypadkiem;-)
 
Gratuluję wszystkim małym zdolniachom :-)
U nas z nowych umiejetności - wyłączanie tv (przerzuciła się z komputera :dry:), chodzenie przy meblach, pokazywanie gdzie jest lampa (na wszelkie źródła oswietlenia), robienie "moja mamusia" (przy czym głaszcze mnie po buzi), bieganie w chodziku (wiem, wiem :zawstydzona/y: ale czasami muszę ją tam na chwilę wsadzić).
Mała brzęczy coś pod nosem ale to żadne wyrazy, już nawet tata nie mówi.
 
Kasiu-pięknie! Z Zośki to pewnie "baletnica" będzie:-) Akurat na imprezkę trafiła:-D
Nineczka-ale podoba mi się klimat "moja mamusia"....Dzisiaj Majka w końcu na spaczerze powiedziałą "zgrabnie" "mama", ale potem jak ją poprosiłam "Maju powiedz mama", to stanowczo rzekła "NIE!". To słowo wychodzi jej najpiękniej...a jak akcentuje!!! Hoihohoh. Dzisiaj nici z kręcenia przeze mnie filmu o małej, bo wczoraj (wstyd się przyznać) popiłam sobie z przyjaciółką przez skypa wódeczkę i dzisiaj umieram.....:no: Film jutro, jak mi się uda coś wesołego na tel. nakręcić to zamieszczę..
 
Dziewczyny a ja się dziś usmiałam; Madzia wzięła szampon z łazienki w łapki pokazujemi i mówi "KAWA":-D:-D Niezła jest:-Dale sie nie dziwię, bo jak się kąpią to Adrian zawsze bierze butelki po szamponach i mówi że będzie kawa dla mamy:-D
 
reklama
gratulacje dla naszych małych zdloniaczków:tak:
Pola Ty krejzolka jesteś i tyle:-D

U nas raczej nic nowego...ostatnio tylko kazała mi pójść z sobą na spacer.rzuciła mi przed nogi spodnie,kurtke,buty i stała pokazując paluchem na drzwi...no więc cóż miałam zrobić:-D
 
Do góry