reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

reklama
Tak sobie myślę, że kolejne dziecko też chcę rodzić w okolicach listopada (bo tak naprawdę to Majka z 2.12 jest...). To są rzeczywiście zdolne bestie!
Wczoraj Mała poznawała smaki. Dziobała w cytrynę palcem i oblizywała, próbowała soli i pieprzu a słodki był jej syrop na kaszel. Kwaśny i słodki smak najlepsze. Kiedy zobaczyła cytrynę w książeczce próbowała polizać:tak: Wącha kwiatki, pokazuje teleskop, obraz i inne, dziwne rzeczy. Robi "pierdzioszka" na naszych brzuchach. A wczoraj zaskoczyła nas. Wyjęła z szafki mój but i włożyła w niego swoja stopę...a myślałam, że w mamy butach chodzi się ciut później, niż mając 10,5 miesiąca...Robi noska eskimoska, oraz tu kokoszka dziobała. Moja zadanie na sobotę: nagrywamy "dzień Majki" bo ostatnio bardzo zaniedbaliśmy filmiki i fotki z nią w roli głównej a czas ucieka....:tak:
 
Pola u nas było by podobnie. Miałam termin na 6 grudnia ale Zosi się zachciało imprezy andrzejkowej:-) Zosia też już "zaliczyła" cytrynę, skrzywiła się i - o dziwo - poprosiła o więcej:-) Chodzi i klaszcze na raz - to coś pomiędzy kosi a brawo. Dziś na pytanie "jak robi piesek?" wyszło jej "hau hau" , ale chyba trochę przypadkiem;-)
 
Gratuluję wszystkim małym zdolniachom :-)
U nas z nowych umiejetności - wyłączanie tv (przerzuciła się z komputera :dry:), chodzenie przy meblach, pokazywanie gdzie jest lampa (na wszelkie źródła oswietlenia), robienie "moja mamusia" (przy czym głaszcze mnie po buzi), bieganie w chodziku (wiem, wiem :zawstydzona/y: ale czasami muszę ją tam na chwilę wsadzić).
Mała brzęczy coś pod nosem ale to żadne wyrazy, już nawet tata nie mówi.
 
Kasiu-pięknie! Z Zośki to pewnie "baletnica" będzie:-) Akurat na imprezkę trafiła:-D
Nineczka-ale podoba mi się klimat "moja mamusia"....Dzisiaj Majka w końcu na spaczerze powiedziałą "zgrabnie" "mama", ale potem jak ją poprosiłam "Maju powiedz mama", to stanowczo rzekła "NIE!". To słowo wychodzi jej najpiękniej...a jak akcentuje!!! Hoihohoh. Dzisiaj nici z kręcenia przeze mnie filmu o małej, bo wczoraj (wstyd się przyznać) popiłam sobie z przyjaciółką przez skypa wódeczkę i dzisiaj umieram.....:no: Film jutro, jak mi się uda coś wesołego na tel. nakręcić to zamieszczę..
 
Dziewczyny a ja się dziś usmiałam; Madzia wzięła szampon z łazienki w łapki pokazujemi i mówi "KAWA":-D:-D Niezła jest:-Dale sie nie dziwię, bo jak się kąpią to Adrian zawsze bierze butelki po szamponach i mówi że będzie kawa dla mamy:-D
 
reklama
gratulacje dla naszych małych zdloniaczków:tak:
Pola Ty krejzolka jesteś i tyle:-D

U nas raczej nic nowego...ostatnio tylko kazała mi pójść z sobą na spacer.rzuciła mi przed nogi spodnie,kurtke,buty i stała pokazując paluchem na drzwi...no więc cóż miałam zrobić:-D
 
Do góry