reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

A my, a dokładnie mąż zawiózł Martynkę do swojej mamy. Jutro ją odbierzemy. Bardzo to przeżywam, bo my w Toruniu a ona w Bydgoszczy, ale kiedyś trzeba. Wkurza mnie trochę gadanie teściowej, że tylko z soboty na niedzielę, że tak krótko, ale niech się sprawdzi na krótki dystans, a potem pogadamy ;-). Wyjazdu Martyny z dziadkami nad morze sobie nie wyobrażam więc chyba pojedziemy z nimi (razem, ale osobno). Moja teściowa żyje wg zasady, że sama zrobi wszystko najlepiej, a potem wkurza się, że wszystko jest na jej głowie, więc weekend z Martyną i moim teściem może być dla niej ciekawym wyzwaniem ;-). Zobaczymy. Pewnie i tak się nie przyzna :-p.
A my wieczorem idziemy na ani mru mru. Z kolacji chyba nici, bo mój żołądek ostatnio strajkuje :baffled:
 
reklama
Dwa razy pisałam o postępach Martynki i dwa razy forum mnie wylogowało. nie wiem czy są jakieś problemy w sieci, czy ten komputer rozrabia :wściekła/y:(bo jestem teraz w pracy). Jak mi minie foch, to napiszę jeszcze raz :baffled:.
 
No to zaczynam się chwalić ;-):
- wchodzi sama po schodach trzymając się poręczy
- "czytając" książki mówi i pokazuje "pan" "pani"
- mówi "buty", nareszcie nauczyła się pokazywać kłopoty i robić jak konik, odgłos mlaskający :-) i kot już nie jest "miau" tylko "mami" :dry:
- ostatnio dała do zrozumienia, że jest zmęczona kręcąc się koło łóżeczka - powiedziała, że czas na drzemkę :tak:
- jest bardzo sprawiedliwa: jeśli ja dostanę buzi to leci też do M; jak on jest "ajka" to mi też robi; na świątecznym obiedzie pogłaskała 12 osób, a miała tylko jedną ciocię :laugh2:
- no i to co nas najbardziej rozbraja, to herbatki przygotowane przez naszą córcie - ma kubeczki i czajniczek i lata do nas żebyśmy pili, to co ona nam "ugotuje"

To chyba tyle na razie :dry:, bo już nie pamiętam dokładnie o czym wtedy napisałam.
 
Gratulaski dl małych zdolniachów:-D:tak:
U nas jeżeli chodzi o rozróżnianie płci to ostatnio Madzia wymyśliła że jest tata i nie-tata:eek: Najzabawniejsze są miny facetów którzy przechodząc koło nas słyszą od małej "tata?" wypowiedziane z nadzieją w głosie:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Gratulaski dl małych zdolniachów:-D:tak:
U nas jeżeli chodzi o rozróżnianie płci to ostatnio Madzia wymyśliła że jest tata i nie-tata:eek: Najzabawniejsze są miny facetów którzy przechodząc koło nas słyszą od małej "tata?" wypowiedziane z nadzieją w głosie:laugh2::laugh2::laugh2:
Wobrażam sobie:-D:-D:-D:-D
 
Gratulaski dla uzdolnionych listopadziątek :tak:
Madzia zawsze mnie czymś rozbroi ;-)

Oliwka namiętnie ćwiczy :
- wywalanie języka na brodę i mówienie w tym samym czasie "bleeee" ;-)
- pokazywanie języka wszystkim wkoło :-p
- przesyłanie całusków z użyciem rączki
- naśladowanie czyjegoś ziewania
Oprócz tego regularnie wystawia na próbę moją cierpliwość :sorry2:
 
reklama
Uściski dla wszystkich robiących postępy. Bardzo lubię czytać ten wątek (i plotki) bo wciąż coś nowego się dzieje...Niedługo będziemy zastanawiać się jakie podręczniki kupować naszym pociechom, ależ ten czas zapiernicza.....;-)
 
Do góry