reklama
Patija
Mamusia Krecika i Lusi
Ale z Lilci spryciula Jak tak bedzie dalej kombinowac to jej Anii nie upilnujesz
Gratulacje dla Karolka i szczesliwej mamusi.
U mnie przede wszystkim leci ciąg tataolalatatala....ale jak tylko sie uderzy, czegoś przestraszy to zaraz wola mama! jak mu wesoło to słowa mama nie wypowie za chiny
oj Ewa u mnie muszla klozetowa to tez najlepsza zabawka, tylko u mnie w domu toaleta jest zawsze zamknieta, ale u siostry jak bylam to drzwi zazwyczaj uchylone, wiec Konrad koszystal z okazji jak go nikt nie widzial. Wrzucal do srodka wszystkie na podlodze lezace srodki czystosci, raz zciagnał z kaloryfera bluzke cioci i upchnol do kibelka, no i swoj kubek niekapek
Gratulacje dla Karolka i szczesliwej mamusi.
U mnie przede wszystkim leci ciąg tataolalatatala....ale jak tylko sie uderzy, czegoś przestraszy to zaraz wola mama! jak mu wesoło to słowa mama nie wypowie za chiny
oj Ewa u mnie muszla klozetowa to tez najlepsza zabawka, tylko u mnie w domu toaleta jest zawsze zamknieta, ale u siostry jak bylam to drzwi zazwyczaj uchylone, wiec Konrad koszystal z okazji jak go nikt nie widzial. Wrzucal do srodka wszystkie na podlodze lezace srodki czystosci, raz zciagnał z kaloryfera bluzke cioci i upchnol do kibelka, no i swoj kubek niekapek
Aniii licza się przede wszystkim chęci:-):-)Mój bąbel tez nei był skory,żeby wołać"mama".Ja byłam "ty";-)Lilka to spryciula,że chej:-)
Konrad z tym kibelkim to niezły łobuz.Ta bluzka i kubek to niezły pomysł;-)My łazienke zamykamy bo też w kibelku byłoby wszystko pewnie;-)
Konrad z tym kibelkim to niezły łobuz.Ta bluzka i kubek to niezły pomysł;-)My łazienke zamykamy bo też w kibelku byłoby wszystko pewnie;-)
u mnie to ten problem ze do kibelka mam drzwi przesowane i moj synek juz nauczyl sie je otwierac samczesto zdarza sie ze jak siedze na kibelku moje dziecie otwiera je na oscierzniewazne czy ktos u nas jest czy tez nie
a seba ma nowe slowo ide dzisiaj krecil sie razem z krzeslem obrotowym i mowil ide ide:-)
a seba ma nowe slowo ide dzisiaj krecil sie razem z krzeslem obrotowym i mowil ide ide:-)
aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
Ewa poczułam się jakbym była w Twojej skórze. my mamy co prawda otwierane drzwi ale Lilka świetnie daje sobie radę. jak już drzwi się otworzą to ona się śmieje w głos.
Dziewczyny współczuję tego wtykania przez dzieciaki do kibelka różnych rzeczy...
Dziewczyny współczuję tego wtykania przez dzieciaki do kibelka różnych rzeczy...
U nas teraz poszło w fizola - chodzenie zajmuje bardzo dużo czasu i w mówieniu regres. Mama to już chyba miesiąc nie słyszałam. Obecnie na tapecie jest hau, miał, daj to i nowe słowo "pam" - chodzi o lampę. Jak jej powiedziałam, że to jest lampa, a ona wtedy z tym "pam" wyskoczyła i zrobiła taką zadowoloną minę, że myślałam, że spadnę z kanapy
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Gratki nowych umiejętności dla wszystkich dzieciaków .
U nas jest rzucanie wszystkim na ziemię i mówienie "bam" .Albo stoi Oliwka nagle szybko upada na tyłek i woła "baaaam".No, taka "zabawa" ;-).
No i buziaczka już pięknie daje.I przytula się do mamusi baaardzo często.
A tak to nie ma ochoty na wysiłek psychiczny , frajdę jej sprawia przesuwanie krzeseł, stołów, foteli...Rzucanie wszystkim co ma pod ręką...A przy zmianie pieluchy kopanie mnie gdzie popadnie (musiałybyście widzieć jej zadowolenie na twarzy jak mnie kopnie w twarz :-()
U nas jest rzucanie wszystkim na ziemię i mówienie "bam" .Albo stoi Oliwka nagle szybko upada na tyłek i woła "baaaam".No, taka "zabawa" ;-).
No i buziaczka już pięknie daje.I przytula się do mamusi baaardzo często.
A tak to nie ma ochoty na wysiłek psychiczny , frajdę jej sprawia przesuwanie krzeseł, stołów, foteli...Rzucanie wszystkim co ma pod ręką...A przy zmianie pieluchy kopanie mnie gdzie popadnie (musiałybyście widzieć jej zadowolenie na twarzy jak mnie kopnie w twarz :-()
u nas tez jest koszmar z przebieraniem ale Zuzia uciekaa ja ja gonie, a jak ja przytrzymam to płaczeale z nowych umiejetnosci jest "miam"wszystko co je jest miam i mlaska przy tym i oblizuje sieno i jeszcze bierze prysznic, jak sie nadarzy okazja, czytaj otwrte drzwi od łazienki, to Zuza włazi do brodzika łapie słuchawke prysznicowa i sie kapiejak mi sie uda ja przylapac to zrobie foty i wkleje
wiecie dziekuje bogu ze jak narazie moje dziecko nie przejawia agresji w stosunku do ludzi, wyladowuje sie na rzeczach martwych
wiecie dziekuje bogu ze jak narazie moje dziecko nie przejawia agresji w stosunku do ludzi, wyladowuje sie na rzeczach martwych
reklama
Cynamonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2006
- Postów
- 1 397
Ja mam kłopot od kilku dni Kuba okropnie jęczy. Cały czas gramoli mi się na ręce. Nie mogę nic zrobić. Łazi za mną krok w krok a jak się zatrzymam to ryk i na ręce. Nie wiem co mu się stało.
Od czasu do czasu lubi mnie ugryźć, jak jest szczególnie rozbawiony lub podekscytowany. Wczoraj wyrzucił do śmietnika swoje ubrania , leżały w miseczce poskładane do prasowania.
Od czasu do czasu lubi mnie ugryźć, jak jest szczególnie rozbawiony lub podekscytowany. Wczoraj wyrzucił do śmietnika swoje ubrania , leżały w miseczce poskładane do prasowania.
Podziel się: