Mama Maksa
październikowa mama
Maksio chodzi juz sam cały czas. Nawet jak upadnie to zaraz wstaje i dalej idzie. Już powoli zaczyna kumać jak wstac samemu bez trzymania sie czegoś. Jesli chodzi o mówienie to jakby powoli coś zaczą kumać. Próbuje powtarzac jakies słowa ale raczej tego nie umie tylko tak jakby powtarzał intonacje głosu ale słowo wychodzi mu jakies inne. Mowi mama , tata baba. Czasem mu sie uda Adam ale czesciej jest ada, Kaja. Jak cos chce to pokazuje palcem. Pokazuje gdzie ma nosek, i oczko ale zaprzestaam pokazywania oczko bo sobie mocno w nie pcha paluszki. Umie zrobic idzie rak nieborak. No i udaje ze spiewa. Oczywiscie po swojemu:-)
Ostatnia edycja: