Muszę się pochwalić. Bartek mówi mama tata da isi ...
Ale oststnio bawiłam się z nim, on mał w rączce pilota i ja mówiłam daj i on mi dawał i ja mu oddawałam i tak parę razy, aż w końcu ja mówię daj i wyciągam rękę po pilota a on na to "ne da" i zabrał ręką pilota do tyłu
Super to wyglądało!
Wydaje mi się że on chyba zaczyna mówić już świadomie.
CZasem jak trzymam go na kolanach to on próbuje zejść i przy tym mówi "isi" (czyt. idzie)
Ale oststnio bawiłam się z nim, on mał w rączce pilota i ja mówiłam daj i on mi dawał i ja mu oddawałam i tak parę razy, aż w końcu ja mówię daj i wyciągam rękę po pilota a on na to "ne da" i zabrał ręką pilota do tyłu
Super to wyglądało!
Wydaje mi się że on chyba zaczyna mówić już świadomie.
CZasem jak trzymam go na kolanach to on próbuje zejść i przy tym mówi "isi" (czyt. idzie)