reklama
magdziunia
Październikowa Mama'08
Ja też gratuluję dzieciaczkom postępów.
malena81
mamusia październikowa 08
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2008
- Postów
- 2 268
Moj wczoraj obczaił jak się wyłącza pralkę i jak ją otworzyć (szok!). Na szczęście nie zgrał sobie tych dwóch faktów na raz
Dobrze, że nie można otworzyć włączonej ani włączyć otwartej
Tylko potem się pokłóciliśmy, bo chciał go zabrać z powrotem
Właśnie sobie tę kłótnię wyobraziłam...
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Oliwka dzis pod nasza namowa zrobila pierwsze kroczki :-)
Jak ja zachecamy do chodzenia to jak sie puszcza to robi kilka kroczkow Raz lepiej jej to wychodzi a raz gorzej ALE MAMA UWAZA ZE TO SA WLASNIE PIERWSZE KROCZKI :-)
ALE SIE CIESZE :-) :-)
Jak ja zachecamy do chodzenia to jak sie puszcza to robi kilka kroczkow Raz lepiej jej to wychodzi a raz gorzej ALE MAMA UWAZA ZE TO SA WLASNIE PIERWSZE KROCZKI :-)
ALE SIE CIESZE :-) :-)
I u nas pierwsze próby chodzenia zakończone sukcesem 
Dziś zrobił dwa razy 4 kroki, ale jak M chciał nagrać, to już siadał na pupę i chichrał się w głos - chyba myślał, że to taka zabawa 
Ale fajnie, bo po drugiej próbie poleciał do przodu i wystawił rączki, a ja już widziała jak buzią zaryję w podłogę
Dziś zrobił dwa razy 4 kroki, ale jak M chciał nagrać, to już siadał na pupę i chichrał się w głos - chyba myślał, że to taka zabawa Ale fajnie, bo po drugiej próbie poleciał do przodu i wystawił rączki, a ja już widziała jak buzią zaryję w podłogę
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
DZIEKI DZIEWCZYNY :-)Caly czas zachecamy Oliwke do hodzenia ale boi sie jeszcze no ale probuje :-)
Porobilismy zdjecia jak mi sie uda to wkleje tylko z tym moim netem :-(
MINISIA pewnie masz racje :-)
KASIU GRATKI DLA BARTUSIA
Wiec u nas byla wczoraj jakas szczesliwa niedziela :-)
Najpierw ta noc pierwsza i ponad 6 godzin niejedzenia :-)
Pozniej te kroczki Popoludniu jeszcze lepiej jej to szlo Tylko ze ona jak sie juz zmeczy to jej to gorzej wychodzi hihih :-)
Pozniej zjadla pierwszy raz 1,5 kluski Miesko buraczki i marcheweczke na obiadek :-) Normalnie dumna z niej bylam
Od soboty zaczela trzymac sama butle A pisalam wam jaka to jest krolowa do butelki Teraz juz sama sobie siedzi i pije i nawet umie sobie przechylic jak ma malo picie TTylko z niekapka nie chce pic No ale dobrze ze z butelki chce :-)
Pozniej ta dzisiejsza noc czyli 10 godzin w nocy bez MLEKA :-)
No i rano dalam jej flache i sama pila :-)
JEJKU ALE JESTEM Z NIEJ DUMNA
Porobilismy zdjecia jak mi sie uda to wkleje tylko z tym moim netem :-(
MINISIA pewnie masz racje :-)
KASIU GRATKI DLA BARTUSIA
Wiec u nas byla wczoraj jakas szczesliwa niedziela :-)
Najpierw ta noc pierwsza i ponad 6 godzin niejedzenia :-)
Pozniej te kroczki Popoludniu jeszcze lepiej jej to szlo Tylko ze ona jak sie juz zmeczy to jej to gorzej wychodzi hihih :-)
Pozniej zjadla pierwszy raz 1,5 kluski Miesko buraczki i marcheweczke na obiadek :-) Normalnie dumna z niej bylam
Od soboty zaczela trzymac sama butle A pisalam wam jaka to jest krolowa do butelki Teraz juz sama sobie siedzi i pije i nawet umie sobie przechylic jak ma malo picie TTylko z niekapka nie chce pic No ale dobrze ze z butelki chce :-)
Pozniej ta dzisiejsza noc czyli 10 godzin w nocy bez MLEKA :-)
No i rano dalam jej flache i sama pila :-)
JEJKU ALE JESTEM Z NIEJ DUMNA
reklama
No No no...tyke postępów Oliwka zrobiła!! Gratulacje!!
Dla wszystkich paździoszków gratulacje !!!!
U nas ostatnio postępów mało... raczej ćwiczenie chodzenia przy meblach, czasem się puści, ale leci od razu :-) Za to udało mu się wypić soczek z wodą z kubeczka!! sam ładnie pił, prawie nic nie rozlał..oczywiście najpierw musiał obie łapy wsadzić do soku, potem trochę podmuchać do środka robiąc "brrrrr", a w końcu wypił :-)
No i.... 90% kup ląduje w nocniku!! !! prawie wszystkie :-) dziwne, bo Szymek w ogóle nie sygnalizuje, sadzamy go z reguły o tych samych porach i robi... ale ostatnio nie posadziliśmy go tak jak zawsze tylko 2h później i zrobił też....
Dla wszystkich paździoszków gratulacje !!!!
U nas ostatnio postępów mało... raczej ćwiczenie chodzenia przy meblach, czasem się puści, ale leci od razu :-) Za to udało mu się wypić soczek z wodą z kubeczka!! sam ładnie pił, prawie nic nie rozlał..oczywiście najpierw musiał obie łapy wsadzić do soku, potem trochę podmuchać do środka robiąc "brrrrr", a w końcu wypił :-)
No i.... 90% kup ląduje w nocniku!! !! prawie wszystkie :-) dziwne, bo Szymek w ogóle nie sygnalizuje, sadzamy go z reguły o tych samych porach i robi... ale ostatnio nie posadziliśmy go tak jak zawsze tylko 2h później i zrobił też....