reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

U mnie tez mały złośnik. Jak mu na cos nie pozwole albo nie daj boze podniose jak ucieka, to jest krzyk, kopanie, rzucanie sie i ogolna masakra, ze ledwo go utrzymuje. Na samo NIE WOLNO patrzy sie dziwnie, a druga reka dalej broi albo zaczyna płakac.
Z innych rzeczy umie papa, brawo bardzo zadko, jak mowie daj buzki i robie ustami cmok cmok, to on tak smiesznie tez probuje i tak mlaska. Ogolnie robi mega smieszne minki - wytyka jezyk, pluje, zaciska wargi, przygryza sobie jedna warge, usmiecha sie szczerzac zeby i takie tam. Gadanie raczej mega nieswiadome - mama czy tata powie bardzo zadko, ale to tez tak jakos nie do konca swiadomie. Mama zaledwie pary razy powiedział i to tylko jak płakał. Tata jakos czesciej wypali. A tak to gada po swojemu i nikt nic nie rozumie. he he. Ulubione zabawki: pilot i telefon :-)
Mój tez nie jest taki przytulas... Czasem sie odpycha. Na raczki chce przyjsc ale na 3 min i dalej broic. Tylko jak sie czegos boi np.odkurzacza, to przybiega, ciaga za nogawki i wyciaga rece zeby go podniesc i sie kurczowo trzyma, az sciska ehhh.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A propba gadania To dzis gadalam z babka ktora OD wczoraj oddaje 2,5 letniego synka do tego samego przedszkola co ja i ten chlopczyk NIE MOWI
powie tylko mama tata itp daj NIE i tyle

JAKAS MASAKRA
 
Chlopcy zaczynaja mowic pozniej niz dziewczynki, moj stasiulino pozno pewnie zacznie gadac, zocha zaczela jak 2 lata miala...
Kazde dziecko jest inne, moze ten 2 latek umial slicznie juz rysowac...dla kazdego cos milego;-)
 
A wyobraźcie sobie, że mój Tata to na mnie krzyczy, jak Izka się tak zachowuje,
bo: "to niezdrowo dla nerwów dziecka i powinno mieć to co chce".

Hehe! A ja jak byłam mała to wokół same zakazy były!

Krzyczy na mnie też, jak ją komar ugryzie.
Wymyślił ostatnio, że powinniśmy w nocy warty trzymać i pilnować, żeby Izy komar nie ugryzł! :szok:

Się dzidkowi pomieszało w głowie od uroku osobistego wnuczki :tak:
 
reklama
Do góry