Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

[Martynka1987]

Aniaa na pewno wszystko ok, Szymek rozwija się swoim tempem :-) Ani się nie spostrzeżesz, a mały Cię zaskoczy swoimi umiejętnościami :-)

 

[magdziunia]

Dokładnie potwierdzam - dzieci z dnia na dzień rozwijają się coraz mocniej.
Może więcej zabaw na podłodze i trzeba zmotywować maluszka do ruchu.

 

[Kaka82]

Już chciałam napisac ze u nas nadal nic a tu niespodzianka...Hanka sie czołga;-)
Postaram sie wgrac filmik na yt

 

[Mama Maksa]

Super gratki dla Hani
ANIA a z Szymkiem napewno wszystko ok :-)

 

[Kaka82]

To chyba spóźniony prezent na dzien Taty

 

[magdziunia]

Hanulka brawulki dla Ciebie :-)

 

[Kaka82]

Sorki ze bokiem ale byłam taka podjarana ze nie zauważyłam ze źle trzymam komórke;-)
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=kJxQytcQyRk"]YouTube - Raczkuje[/ame]

 

[malena81]

Dziewczyny.... mam pytanko..tak się zastanawiam czy u nas wszystko w porządku... Szymek w ogóle sam nie próbuje siadać...jedynie jak leży na plecach i podam mu 2 palce to sie ich łapie i wtedy siada, ale sam nawet nie próbuje. Jak go posadzę, to zaraz leży, już nie wspomne o wstawanbiu, czy próbach klekania.. czasem jak leży na brzuchu to podnoszę mu trpochę pupcie do góry mysląc, że się utrzyma na rękach, ale on głową leci wtedy w dół. czołgać się nie czołga, jedytnie kręci w kółko i takimi okrężnymi ruchami przesuwa. Obraca się tylko z pleców na brzuch.
Nie wiem, czy nie jest trochę za wolny z tym rozwojem ...

Aniu myślę, żę w porządku.
Iza też tylko kręci się w kółko.
Wprawdzie posadzona siedzi bardzo stabilnie, ale sama z leżenia nie usiądzie.
I u nas tych obrotów wogóle nie ma.
A nóżki jeszcze takie słabe, że hoho.
A Twój synek przecież najmłodszy z nas wszystkich...

 

[Mama Maksa]

KAKA super. Normalnie jak mój maksio identyko. No to teraz sie zacznie łażenia za nią po całym domu. Mój już takie wycieczki robi że ho ho.

 

[Kaka82]

Moja tez sama nie siada z leżacego ale poterafi usiasc na lezaku...

Własnie skonsumowała ksiazke jak byłam w kuchni;-) Dobrała sie do regalu z ksiazkami, wyjała jedną i się dokarmiła...