oto oferta z europejskiego banku krwi pepowinowej: bank europejski
reklama
wiecie co najgorsze w tym wszystkim jest ze jak sie niezdecydujemy a cos bedzie dolegac dzidzi (tfu tfu) to sobie pózniej nie wybaczymy- strasznie trudno byc racjonalnym przy takich wyborach, czytalam w "baby" zeby nie wariowac, w koncu wiekszość dzieci rodzi sie zdrowa...
Jasne - tylko zapoznanie się z argumentami obydwu stron ma sens
Jestem już "po" ;-) więc streszczę najważniejsze na "nie":
- to strasznie drogie i ciężko przewidzieć dalsze koszty (ew. namnażania itp.),
- obecnie nie umiemy namnażać, nie wiadomo kiedy to będzie możliwe i na jaką skalę - a płaci się już teraz,
- obecnie pobierana ilość wystarcza dla ok. 4-latka,
- możliwe zastosowanie tej krwi jest wyolbrzymiane,
- wiele banków krwi pępowinowej działa bez odpowiednich atestów i nie wiadomo czy nagle nie padną - i co wtedy z krwią?
- brak szczegółowych uregulowań prawnych - po ich powstaniu może się okazać, że nasze banki nie będą mogły nic ze zmagazynowaną krwią zrobić, bo nie będą miały odpowiednich atestów (za świeżość tego argumentu nie ręczę - znalazłam go dość dawno, może coś się zmieniło).
Więcej chwilowo nie pamiętam. Niestety, nie zapisywałam sobie linków
Jeśli znajdziesz coś ciekawego - szybciorem wklejaj :-)
Jestem już "po" ;-) więc streszczę najważniejsze na "nie":
- to strasznie drogie i ciężko przewidzieć dalsze koszty (ew. namnażania itp.),
- obecnie nie umiemy namnażać, nie wiadomo kiedy to będzie możliwe i na jaką skalę - a płaci się już teraz,
- obecnie pobierana ilość wystarcza dla ok. 4-latka,
- możliwe zastosowanie tej krwi jest wyolbrzymiane,
- wiele banków krwi pępowinowej działa bez odpowiednich atestów i nie wiadomo czy nagle nie padną - i co wtedy z krwią?
- brak szczegółowych uregulowań prawnych - po ich powstaniu może się okazać, że nasze banki nie będą mogły nic ze zmagazynowaną krwią zrobić, bo nie będą miały odpowiednich atestów (za świeżość tego argumentu nie ręczę - znalazłam go dość dawno, może coś się zmieniło).
Więcej chwilowo nie pamiętam. Niestety, nie zapisywałam sobie linków
Jeśli znajdziesz coś ciekawego - szybciorem wklejaj :-)
dziękuję Esiu, dodatkowo czyatłam w którymś czasopiśmie że krew często ulega zakażeniu i taka jest przechowywana i jej uzyteczność w takim wypadku jest ograniczona. Ale tu piszą że to sie zdarza nezwykle rzadko
W szczególnych przypadkach skorzystanie z komórek jest niemożliwe, choć zdarzają się one niezwykle rzadko. Nie używa się komórek m. in. podczas:
1. Zakażenia bakteryjnego. Zakażenie zdarza się stosunkowo rzadko. Może do niego dojść przypadkowo, podczas pobierania krwi z pępowiny. Krew musi być dokładnie przebadana. Wykryte bakterie mogą wywołać komplikacje w przyszłym leczeniu. Przeważnie jednak bakterie są eliminowane podczas sporządzania z krwi koncentratu do zamrożenia. W takich przypadkach oznacza się taki koncentrat, jako potencjalnie zagrożony.
2. Za małej ilości komórek. Do wykonania przeszczepu potrzebna jest odpowiednia ilość komórek macierzystych. Tymczasem ich liczba nie jest stała, zależy od wielu czynników m.in.: wielkości łożyska, czasu potrzebnego do skrzępnięcia krwi, przebiegu porodu, odrębości autonomicznej naczyń pępowiny, doświadczenia osoby pobierającej.
W przypadku stwierdzenia za małej ilości pobranej krwi, rodzice sami dokonują wyboru, co zrobić. Mogą się zdecydować na przechowanie. Całkiem prawdopodobne jest, że w przyszłości, z pobranych komórek będzie można wyhodować inne, za pomocą metody in-vitro. Niemniej jednak, na razie taka możliwość nie istnieje, a badania nad nią wciąż trwają.
W szczególnych przypadkach skorzystanie z komórek jest niemożliwe, choć zdarzają się one niezwykle rzadko. Nie używa się komórek m. in. podczas:
1. Zakażenia bakteryjnego. Zakażenie zdarza się stosunkowo rzadko. Może do niego dojść przypadkowo, podczas pobierania krwi z pępowiny. Krew musi być dokładnie przebadana. Wykryte bakterie mogą wywołać komplikacje w przyszłym leczeniu. Przeważnie jednak bakterie są eliminowane podczas sporządzania z krwi koncentratu do zamrożenia. W takich przypadkach oznacza się taki koncentrat, jako potencjalnie zagrożony.
2. Za małej ilości komórek. Do wykonania przeszczepu potrzebna jest odpowiednia ilość komórek macierzystych. Tymczasem ich liczba nie jest stała, zależy od wielu czynników m.in.: wielkości łożyska, czasu potrzebnego do skrzępnięcia krwi, przebiegu porodu, odrębości autonomicznej naczyń pępowiny, doświadczenia osoby pobierającej.
W przypadku stwierdzenia za małej ilości pobranej krwi, rodzice sami dokonują wyboru, co zrobić. Mogą się zdecydować na przechowanie. Całkiem prawdopodobne jest, że w przyszłości, z pobranych komórek będzie można wyhodować inne, za pomocą metody in-vitro. Niemniej jednak, na razie taka możliwość nie istnieje, a badania nad nią wciąż trwają.
E
efilo
Gość
Dziewczynki
A jak się do tego zabrać? Do poszukiwania tego banku? I jak to wygląda od strony technicznej. Skąd ten bank to pobiera? Szpital przekazuje czy jak?
A jak się do tego zabrać? Do poszukiwania tego banku? I jak to wygląda od strony technicznej. Skąd ten bank to pobiera? Szpital przekazuje czy jak?
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
efilo to jeden z banków PROGENIS - Bank Kom
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
nie dość, że zamieniło linka na tekst to jeszcze ucieło mi to, co napisałam
progenis jest tylko jednym z banków, zgłaszasz im, że chcesz pobrać krew, a oni kontaktują się ze szpitalem, na str jest dokładny opis co i jak; banków jest sporo, znajdziesz w sieci pod "bank komórek macierzystych"
progenis jest tylko jednym z banków, zgłaszasz im, że chcesz pobrać krew, a oni kontaktują się ze szpitalem, na str jest dokładny opis co i jak; banków jest sporo, znajdziesz w sieci pod "bank komórek macierzystych"
reklama
Efilo pewnie już sobie poradziłaś - ale napiszę, może przyda się innym.
Należy najpierw zapoznać się ze stronami internetowymi banków - najlepiej kilku, żeby mieć porównanie warunków.
W skrócie procedura wygląda tak (w większości banków podobnie):
- podczas podpisywania umowy dostajesz "zestaw pobraniowy",
- informujesz bank o szpitalu, w którym planujesz rodzić (opcjonalnie),
- gdy już wiesz gdzie rodzisz (czyli przyjęto na porodówkę) informujesz bank - potwierdzasz info o szpitalu,
- różnie bywa - jednak często bank sam kontaktuje się ze szpitalem i informuje o planowanym pobraniu krwi pępowinowej,
- przekazujesz personelowi szpitala "zestaw pobraniowy",
- resztę załatwia bank w porozumieniu ze szpitalem.
Ten schemat w zależności od banku może się nieco różnić - ale nie drastycznie.
I jeszcze cenna informacja - wszędzie warto się targować
Należy najpierw zapoznać się ze stronami internetowymi banków - najlepiej kilku, żeby mieć porównanie warunków.
W skrócie procedura wygląda tak (w większości banków podobnie):
- podczas podpisywania umowy dostajesz "zestaw pobraniowy",
- informujesz bank o szpitalu, w którym planujesz rodzić (opcjonalnie),
- gdy już wiesz gdzie rodzisz (czyli przyjęto na porodówkę) informujesz bank - potwierdzasz info o szpitalu,
- różnie bywa - jednak często bank sam kontaktuje się ze szpitalem i informuje o planowanym pobraniu krwi pępowinowej,
- przekazujesz personelowi szpitala "zestaw pobraniowy",
- resztę załatwia bank w porozumieniu ze szpitalem.
Ten schemat w zależności od banku może się nieco różnić - ale nie drastycznie.
I jeszcze cenna informacja - wszędzie warto się targować
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 20 tys
L
Podziel się: