Moje koleżanki początkowo radziły kupic mi taki zwykły firmy np. Lakta. Ale to tylko wydawanie pieniędzy w błoto, mimi że dla niektórych i takie są dobre. Mi jednak najbardziej odpowiada ten Avent; Canpol niby jest podobny, ale to nie to. Mam wrażliwe piersi, miałam też dwa razy zapalenie i naprawdę się sprawdził. Ja płaciłam 190zł w sklepie i mam do tego komplet butelek. Jak kupisz i nie będzie Ci odpowiadał (w co szczerze wątpię)to możesz miec do mnie pretensję. :-) Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwiązania......
reklama
Ja zdecydowałam się na razie na:
- sudocrem do pupy -już mam
- oilatum do kąpieli, bo dermatolog mi zalecił i używam cały czas więc dzidziuś pewnie odziedziczy skłonności do suchej atopowej skóry
- oliwka Hipp sama używam po kąpieli i jest super (jest bezbarwna,nie brudzi białego ręcznika, a nie żółta jak Bambino)
- krem dla dzieci z filtrem SPF 30 - może ten co poleca zebrra Ziajka
- wilgotne chusteczki - też nie wiem jakie
- pieluchy Pampers - już mam (potem może zmienię na inne, ale te na początek będą ok.)
- spirytus 70% do pępka
- woda morska Marimer do noska - ja mam w spray'u, ale tyle tego leci, że strach dać to dziecku, więc w jakiejś innej wersji
- aspirator Frida
- żadnych szamponów, pudrów (choć mam w apteczce w razie 'w' dla siebie)
pewnie coś jeszcze ale ja nie wiem co
Firmy Jonsons nie polecam , ja mam uczulenie, a dermatolog też odradza ją.
- sudocrem do pupy -już mam
- oilatum do kąpieli, bo dermatolog mi zalecił i używam cały czas więc dzidziuś pewnie odziedziczy skłonności do suchej atopowej skóry
- oliwka Hipp sama używam po kąpieli i jest super (jest bezbarwna,nie brudzi białego ręcznika, a nie żółta jak Bambino)
- krem dla dzieci z filtrem SPF 30 - może ten co poleca zebrra Ziajka
- wilgotne chusteczki - też nie wiem jakie
- pieluchy Pampers - już mam (potem może zmienię na inne, ale te na początek będą ok.)
- spirytus 70% do pępka
- woda morska Marimer do noska - ja mam w spray'u, ale tyle tego leci, że strach dać to dziecku, więc w jakiejś innej wersji
- aspirator Frida
- żadnych szamponów, pudrów (choć mam w apteczce w razie 'w' dla siebie)
pewnie coś jeszcze ale ja nie wiem co
Firmy Jonsons nie polecam , ja mam uczulenie, a dermatolog też odradza ją.
dziś się dowiedziałam, ze u nas w szpitalu położne kąpią noworodki tylko w płynie Oilatum, na odparzenia zalecają tylko Sudocrem, a jeśli mimo kąpieli w Oilatum dzidzia ma suchą skórę to należy stosować oliwkę, ale zazwyczaj nie trzeba oliwkować po tym płynie, szczególnie latem ;-)
Od doświadczonych mam słyszałam o Oilatum i Balneum - szczególnie na sam początek, po pierwszym miesiącu jest też seria apteczna Emolium (sama używam).
Na szczególnie kłopotliwe odparzenia i podrażnienia, na które nic ie pomagało,cmoja siostra stosowała dla swojej córci maść Mitosyl - pomaga rewelacyjnie, ale chyba nie jest ona dostępna w Polsce (we Francji na pewno).
O pieluchach z opinii znajomych mam - generalnie Pampers nr 1, dorywczo podobno sprawdzają się i są dużo tańsze jednorazówki z Lidla.
A czy któraś z Was słyszała o kąpieli maluchów w przegotowanej wodzie??
Moja szwagierka przez pierwszy miesiąc gotowała wodę do kąpieli, bo tak uczyli na szkole rodzenia... osobiście nie popieram.
Na szczególnie kłopotliwe odparzenia i podrażnienia, na które nic ie pomagało,cmoja siostra stosowała dla swojej córci maść Mitosyl - pomaga rewelacyjnie, ale chyba nie jest ona dostępna w Polsce (we Francji na pewno).
O pieluchach z opinii znajomych mam - generalnie Pampers nr 1, dorywczo podobno sprawdzają się i są dużo tańsze jednorazówki z Lidla.
A czy któraś z Was słyszała o kąpieli maluchów w przegotowanej wodzie??
Moja szwagierka przez pierwszy miesiąc gotowała wodę do kąpieli, bo tak uczyli na szkole rodzenia... osobiście nie popieram.
Może to nie kosmetyki, ale mam pytanie o proszki/płyny do prania. W czym lepiej prać ciuszki dla dzieci? A może i proszek, i płyn do samego płukania?
O firmy nie pytam, bo każde dziecko może inaczej reagować na dany detergent.
O firmy nie pytam, bo każde dziecko może inaczej reagować na dany detergent.
Grubelek
mamy lipcowe'07
Ankami wyboru za dużego nie masz... Ja na początku prałam w Jelpie od ok 8-9 m-ca dołączyłam do tego płyn do płukania Jelp, aktualnie od 4 m-cy piore w Loveli i płyn Jelp (niestety Lovela nie ma płynu do płukania...tylko do prania) Julka nie miala żadnych uczuleń ani od tego ani od tego proszku.. no do roku prasowałam wszystko teraz już tylko bluzki spodnie itp (np. bodów już nie prasuje.. ) :-)
Grubelek
mamy lipcowe'07
Anna ciężko mi powiedzieć... takiemu maluszkowi urodzonemu ... moga wywołać alergie, uczulenia... one są mniej "delikatne" i napewno nie przeznaczone dla alergików...a taki maluch jest bardzo wrażliwy, lovela np jest proszkiem który poleca sie alergikom... musiałabyś wejśc na stronkę Jelp-a albo Loveli i poczytać.. ja aż tak nie eksperymentowałam... natomiast moja szwagierka ubranka swojego synka który jest alergikiem pokarmowym od ukończonego roku pierze w "dorosłych" proszkach... i nic sie nie dzieje...
Myślę że lepiej wypierz te ubranka w proszku dla dzieci na poczatku nawet bez płynu do płukania one i tak będa mięciutkie poza tym i tak trzeba wyprasować... a potem stopniowo możesz przechodzic na normalny proszek np od 6 m-ca... zdaje się że Marika pisała że ona mieszała troche dziecinnego i troche tego dla dorosłych i tak chyba przeszła w końcu na normalny... (ale nie jestem pewna czy to Ona) Ja nadal piore w dziecinnym bo i tak teraz musze go kupowac dla maluszka więc i Julki w nim piorę ale myslę że ok 12 m-cy przejde na "dorosły". :-)
Myślę że lepiej wypierz te ubranka w proszku dla dzieci na poczatku nawet bez płynu do płukania one i tak będa mięciutkie poza tym i tak trzeba wyprasować... a potem stopniowo możesz przechodzic na normalny proszek np od 6 m-ca... zdaje się że Marika pisała że ona mieszała troche dziecinnego i troche tego dla dorosłych i tak chyba przeszła w końcu na normalny... (ale nie jestem pewna czy to Ona) Ja nadal piore w dziecinnym bo i tak teraz musze go kupowac dla maluszka więc i Julki w nim piorę ale myslę że ok 12 m-cy przejde na "dorosły". :-)
Ja nie będę ryzykowała i dlatego kupiłam już Jelp'a na razie do kolorowych rzeczy, był w promocji z płynem do płukania ;-)
Wiesz taki maluszek jak dostanie wysypki uczuleniowej od zwykłego proszku to nie będzie wesoło z tego co wiem wszyscy moi znajomi piorą w specjalnych dziecięcych proszkach i płynach, po to one są;-).
Wiesz taki maluszek jak dostanie wysypki uczuleniowej od zwykłego proszku to nie będzie wesoło z tego co wiem wszyscy moi znajomi piorą w specjalnych dziecięcych proszkach i płynach, po to one są;-).
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 430
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: