Według mnie najważniejszy jest umiar jeśli chodzi o kosmetyki dla Maleństwa...
Jeśli chodzi o firmy, to wcale nie trzymałabym się usilnie jednej firmy, bo jedne artykuły są dobre, a inne nie... Osobiście nie spotkałam firmy kosmetycznej, z której sprawdziłyby się wszystko kosmetyki...
Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić:
- linomag/tormentiol/sudocrem do pupy (ostatnio czytałam duzo dobrego o
maści pośladkowej ziaji)
- oilatum lub balneum hermal do kąpieli (zapobiegają wysuszeniu się skóry w przeciwieństwie do zwykłych płynów do kąpieli), niepotrzebne jest wtedy mydełko
- rodzimy w lipcu, więc konieczny będzie filtr polecam
Słoneczną emulsję dla dzieci SPF 30
- sama uzywałam oliwki, ale wiem, że nie wszystkie mamy lubią...
- wilgotne chusteczki (u nas sprawdziły się pampersa, ale w tej materii tak dużo się zmieniło, że na pewno będziemy testować
) Na pewno zdecydowanie odradzam chusteczki dzidziuś!!!
Nie znam firmy Gonsons, wiec się nie wypowiem
Nivea - osobiście uważam, ze nie są to najlepsze kosmetyki
Avent - nie używałam
Na 100% odradzam firmę Johnsons - u mojego dziecka (dodam, że Wika wcale nie była skłonna do alergii) spowodowały uczulenie.
To taki mój osobisty wywód, chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach