Witam
oto moje wybory kosmetyczno-pielegnacyjne:
1.pieluchy: pampers, czasem uzywam tez kruidvat i etos, ale ona sa tak "z doskoku", bo tak jak napisala Hague, nie wsiakaja.
Bardzo dobra dla maluchow jest seria Pampers New Baby, z siateczka, ktora wchlania rzadka kupke.
2. chusteczki: do pupy uzywam tylko i wylacznie Kruidvat oliedoekjes, one sa nasaczone oliwka, a nie alkoholem, jak wszystkie inne chusteczki, wiec nie wysuszaja skory, ale oczyszczaja. I najwazniejsze dla mnie: sa "cieple", bo nie znosze zimnych chusteczek. Najgorsze w tym wzgledzie sa Huggies Pure w zoltym opakowaniu.
3. krem do pupy: w wypadku odparzen sudocrem albo zinkzalf np. z Etosa lub Kruidvat.
4. do kapieli: dla maluszka tylko emolienty, np. Balneum, oprocz tego nie trzeba nic innego do mycia, bo oprocz wlasciwosci pielegnacyjnych ma rowniez wlasciwosci myjace. Po kapieli lekko wysuszyc skore pieluszka tetrowa, nie wycierac, aby nie zetrzec warstwy emolientu.
5. oczyszczanie noska: zakraplam sol fizjologiczna (baby zoutoplossing, do kupienia w Etosie, Kruidvat itp.), jak sie glutki "rozrzedza", to wyciagam gruszka, pomagajac sobie tymi szerokimi wacikami dla bobasow.
6. w uszkach nie grzebie wacikami, oczyszczam rogiem pieluszki tetrowej nasaczonej w emoliencie, z zewnatrz. Wnetrze ucha oczyszcza sie samo, nie wolno tam niczym grzebac.
uzywam tez kosmetykow weledy i neutral, np. na wiatr i zimno swietny jest kremik z weledy, nazywa sie chyba wind en weer balsem, bardzo dobrze sie rozprowadza.
7. pranie ciuszkow: piore w Neutralu, osobno biale i osobno kolorowe. Jest tez wersja neutralu do ubran czarnych, ale takich moja mala nie ma
oto moje wybory kosmetyczno-pielegnacyjne:
1.pieluchy: pampers, czasem uzywam tez kruidvat i etos, ale ona sa tak "z doskoku", bo tak jak napisala Hague, nie wsiakaja.
Bardzo dobra dla maluchow jest seria Pampers New Baby, z siateczka, ktora wchlania rzadka kupke.
2. chusteczki: do pupy uzywam tylko i wylacznie Kruidvat oliedoekjes, one sa nasaczone oliwka, a nie alkoholem, jak wszystkie inne chusteczki, wiec nie wysuszaja skory, ale oczyszczaja. I najwazniejsze dla mnie: sa "cieple", bo nie znosze zimnych chusteczek. Najgorsze w tym wzgledzie sa Huggies Pure w zoltym opakowaniu.
3. krem do pupy: w wypadku odparzen sudocrem albo zinkzalf np. z Etosa lub Kruidvat.
4. do kapieli: dla maluszka tylko emolienty, np. Balneum, oprocz tego nie trzeba nic innego do mycia, bo oprocz wlasciwosci pielegnacyjnych ma rowniez wlasciwosci myjace. Po kapieli lekko wysuszyc skore pieluszka tetrowa, nie wycierac, aby nie zetrzec warstwy emolientu.
5. oczyszczanie noska: zakraplam sol fizjologiczna (baby zoutoplossing, do kupienia w Etosie, Kruidvat itp.), jak sie glutki "rozrzedza", to wyciagam gruszka, pomagajac sobie tymi szerokimi wacikami dla bobasow.
6. w uszkach nie grzebie wacikami, oczyszczam rogiem pieluszki tetrowej nasaczonej w emoliencie, z zewnatrz. Wnetrze ucha oczyszcza sie samo, nie wolno tam niczym grzebac.
uzywam tez kosmetykow weledy i neutral, np. na wiatr i zimno swietny jest kremik z weledy, nazywa sie chyba wind en weer balsem, bardzo dobrze sie rozprowadza.
7. pranie ciuszkow: piore w Neutralu, osobno biale i osobno kolorowe. Jest tez wersja neutralu do ubran czarnych, ale takich moja mala nie ma
Ostatnia edycja: