toxicstar
Fanka BB :)
jolek, mój Maksio waży 15 kg prawie. : ) torcik był pyszny, sama robiłam.
gaja, Maksio to już mi na 96 niektóre nosi, ostatnio nie nadążałam mu z kupywaniem ubranek. ;(
Dorotko, ciężko mi było tyle wytrzymać bez niego, jeszcze jak moja mama do mnie dzwoniła i on do słuchawki krzyczał mama mama mama.. ehh.. A co do miłostki to nie wiem. Długi czas byłam taka zruwnoważona? nie umiem znaleźć bardziej pasującego słowa choć to dziwnie brzmi. Coś mi strzela, boje się zaangażować, jak kiedyś poznawałam samych psychopatów to teraz na mojej drodze pojawiają się faceci warci uwagi. Aktualnie słysze od 3 facetów Kocham Cię i każdego unikam. Jakieś takie to trudne dla mnie wszystko. Nie chce korzystać, chciałabym coś na poważnie. Męczy mnie to już.
Editek, on to cała taka pućka jedna jest. No wreszcie śmigam autkiem.
Edysiek, mi się cały czas wydaje jakbym go dopiero wczoraj urodziła a to już mi broi i krzyczy na mnie i pokazuje palcem nununu xD
Jolita, jeszcze nie mam swojego autka, odkładam pieniążki, wiosną kupie sobie jakieś.
Przepraszam, że nie piszę, ale znowu nie miałam kiedy. Maksymilianek mi się rozchorował, 3 dni nie mogłam mu zbić temperatury za dużo, a jak mu zbiłam to po dwóch dniach miał 40 ponad i szpital i w ogóle ehh.. dziś znowu temperatura i w kółko. Ale się motywuje. Moja pora roku na bieganie przyszła więc, już wczoraj i dziś biegałam. Muszę się znów wziąść za siebie bo 67 waże już. ; < Jutro napisze rano. Dobranoc. ;-)
gaja, Maksio to już mi na 96 niektóre nosi, ostatnio nie nadążałam mu z kupywaniem ubranek. ;(
Dorotko, ciężko mi było tyle wytrzymać bez niego, jeszcze jak moja mama do mnie dzwoniła i on do słuchawki krzyczał mama mama mama.. ehh.. A co do miłostki to nie wiem. Długi czas byłam taka zruwnoważona? nie umiem znaleźć bardziej pasującego słowa choć to dziwnie brzmi. Coś mi strzela, boje się zaangażować, jak kiedyś poznawałam samych psychopatów to teraz na mojej drodze pojawiają się faceci warci uwagi. Aktualnie słysze od 3 facetów Kocham Cię i każdego unikam. Jakieś takie to trudne dla mnie wszystko. Nie chce korzystać, chciałabym coś na poważnie. Męczy mnie to już.
Editek, on to cała taka pućka jedna jest. No wreszcie śmigam autkiem.
Edysiek, mi się cały czas wydaje jakbym go dopiero wczoraj urodziła a to już mi broi i krzyczy na mnie i pokazuje palcem nununu xD
Jolita, jeszcze nie mam swojego autka, odkładam pieniążki, wiosną kupie sobie jakieś.
Przepraszam, że nie piszę, ale znowu nie miałam kiedy. Maksymilianek mi się rozchorował, 3 dni nie mogłam mu zbić temperatury za dużo, a jak mu zbiłam to po dwóch dniach miał 40 ponad i szpital i w ogóle ehh.. dziś znowu temperatura i w kółko. Ale się motywuje. Moja pora roku na bieganie przyszła więc, już wczoraj i dziś biegałam. Muszę się znów wziąść za siebie bo 67 waże już. ; < Jutro napisze rano. Dobranoc. ;-)