Witam siem dziewczynki:-).
Zacznę moze od piatku poszlismy do przychodni na 10:45 a weszlismy o 12normalnie porazka na calej lini, juz wiecej tam nie idę. Do tego mały mi zasnął w czasie drogi w wózku i jak bym wiedziała że będe musiala tyle czekać to bym go nie budziła przed przychodnią. Ten cały spłakany z gorączka a jakiś dziadek stary łoo nic mu nie robią a już płacze a ja do nie go co cię to obchodzi człowieku dziecko małeg chore i z gorączką to weź się uspokój a on no bo płacze itp. jak się wkur... wiłam i mowię że to jest publiczna słuzba zdrowia jak chce bez placzów w ciszy to niech sobie zamówi prywatną wizytę domową i się zamkął a ludzie sie smiali hehe.
Mały miał zapalenie jamy ustnej wiruusowe bo u nas normalnie załamka wszystkie dzieci w przedszkolach to mają a ostatnio byłam u mamy a tam mieszka mój brat z dzieckiem co chodzi do przedszkola. Może to z tego. Na szczęście gorączka się skończyła w piątek a na to zapalenie mamy tabletki bo mój syropów nie pije hehe Ale miał chyba jakąś lzejsza wersję bo płakał tylko dwie noce może dlatego że tak szybko zareagowałam. W sobote pojechalismy na wieś bo moja mama ma urlop to narazie tam siedzą heh było super pogoda cudna 22 stopnie mały wyszalał się jak zwykle a my zjedliśmy dietetycznie pstrąga z grilla pychaaa. Wczoraj urodziny chrześniaka pojechałam razem z chrzestnym bo mój J stwierdził że ma w du..pie takie imprezy a to w sumie jego rodzina hihhi no i za godzinkę juz było po wszystkim ewakuowalismy się. Torta zjadłam ze dwa gryzy bo masa była zwazona spoko niewiem jak ona to piekła.
Na szczęście mały już zdrowy po chorobie nie ma sladu ale heviran musi jeszcze brać do wtorku, ale przetrwamy jeszcze te dwa dni:-).
Dorota ja też chciałam teraz oduczyć smoka bo mały wszystkie pogryzł i powiedziałam że nie kupię ale on doi te pogryzionei mu to nie przeszkadza ale ostatnio jakby mniej chyba dorasta do tego. Także nie masz się czym przejmować zwłaszcza że twój maly jest młodszy. A ja muszę też się zabrać bo z mojej szafy wszystko wychodzi normalnie jak ją otwieram to spadają na mnie ciuchy i się dzisiaj muszę za to zabrać ale mi się nie chce masakra.
Gaja to jednak się decydujesz po mału na zwierzka w domu? Fajny prezent dla mamy moja ma niedługo urodziny ale ona z tych co chca kasę haha.
Edysiek wy tez ładnie pożegnaliście jesień hehe;-)Moja koleżanka ma szczurki dwa samce bo właśnie ostatnio mi powiedziała że szczur musi mieć towarzysza bo się jej pytam po co ci dwa hehe.
Jolek co cię dopadło handra jakaś hehe czy pogoda ciie dobija?
Ala jak tam Jasio nie gorączkuje już?
Jolit i jak tam poszukiwania aparatu?
A co do siedzenia samej w domu to mam to samo. J rano wychodzi o 8 wraca o 16 zje i jedzie dalej i wraca o 19 tzn. nie zawsze ale tak ze trzy razy w tygodniu, maly jak widzi że on wieczorem jestw domu to juz on musi go usypiać tak się drze heh przynajmnie mam wolne wieczorem hehe. I ostatnio mu powiedziałam że dziecko go niedługo zapomni heh no to za to wczoraj spędził z nim cały dzień bo starszy u babci.
Spadam się ogarnąć i cosik sprzątnąć:-)
Zacznę moze od piatku poszlismy do przychodni na 10:45 a weszlismy o 12normalnie porazka na calej lini, juz wiecej tam nie idę. Do tego mały mi zasnął w czasie drogi w wózku i jak bym wiedziała że będe musiala tyle czekać to bym go nie budziła przed przychodnią. Ten cały spłakany z gorączka a jakiś dziadek stary łoo nic mu nie robią a już płacze a ja do nie go co cię to obchodzi człowieku dziecko małeg chore i z gorączką to weź się uspokój a on no bo płacze itp. jak się wkur... wiłam i mowię że to jest publiczna słuzba zdrowia jak chce bez placzów w ciszy to niech sobie zamówi prywatną wizytę domową i się zamkął a ludzie sie smiali hehe.
Mały miał zapalenie jamy ustnej wiruusowe bo u nas normalnie załamka wszystkie dzieci w przedszkolach to mają a ostatnio byłam u mamy a tam mieszka mój brat z dzieckiem co chodzi do przedszkola. Może to z tego. Na szczęście gorączka się skończyła w piątek a na to zapalenie mamy tabletki bo mój syropów nie pije hehe Ale miał chyba jakąś lzejsza wersję bo płakał tylko dwie noce może dlatego że tak szybko zareagowałam. W sobote pojechalismy na wieś bo moja mama ma urlop to narazie tam siedzą heh było super pogoda cudna 22 stopnie mały wyszalał się jak zwykle a my zjedliśmy dietetycznie pstrąga z grilla pychaaa. Wczoraj urodziny chrześniaka pojechałam razem z chrzestnym bo mój J stwierdził że ma w du..pie takie imprezy a to w sumie jego rodzina hihhi no i za godzinkę juz było po wszystkim ewakuowalismy się. Torta zjadłam ze dwa gryzy bo masa była zwazona spoko niewiem jak ona to piekła.
Na szczęście mały już zdrowy po chorobie nie ma sladu ale heviran musi jeszcze brać do wtorku, ale przetrwamy jeszcze te dwa dni:-).
Dorota ja też chciałam teraz oduczyć smoka bo mały wszystkie pogryzł i powiedziałam że nie kupię ale on doi te pogryzionei mu to nie przeszkadza ale ostatnio jakby mniej chyba dorasta do tego. Także nie masz się czym przejmować zwłaszcza że twój maly jest młodszy. A ja muszę też się zabrać bo z mojej szafy wszystko wychodzi normalnie jak ją otwieram to spadają na mnie ciuchy i się dzisiaj muszę za to zabrać ale mi się nie chce masakra.
Gaja to jednak się decydujesz po mału na zwierzka w domu? Fajny prezent dla mamy moja ma niedługo urodziny ale ona z tych co chca kasę haha.
Edysiek wy tez ładnie pożegnaliście jesień hehe;-)Moja koleżanka ma szczurki dwa samce bo właśnie ostatnio mi powiedziała że szczur musi mieć towarzysza bo się jej pytam po co ci dwa hehe.
Jolek co cię dopadło handra jakaś hehe czy pogoda ciie dobija?
Ala jak tam Jasio nie gorączkuje już?
Jolit i jak tam poszukiwania aparatu?
A co do siedzenia samej w domu to mam to samo. J rano wychodzi o 8 wraca o 16 zje i jedzie dalej i wraca o 19 tzn. nie zawsze ale tak ze trzy razy w tygodniu, maly jak widzi że on wieczorem jestw domu to juz on musi go usypiać tak się drze heh przynajmnie mam wolne wieczorem hehe. I ostatnio mu powiedziałam że dziecko go niedługo zapomni heh no to za to wczoraj spędził z nim cały dzień bo starszy u babci.
Spadam się ogarnąć i cosik sprzątnąć:-)