reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

ja już prace na "roli" zakańczam na dziś.. :D:-D:-Ddziecko śpi, mąż leży i żre :-p:-p:-p
Aga w sumie i u mnie literka M byłaby jak najbardziej na miejscu:-D
Jola, no niestety :-p:-p faceci to cieniasy:-p:-p ale już dziś z nim lepiej w sensie wymuszania na mnie, zaczęłam być oschła, chamska nawet:zawstydzona/y: i działa.....
Iza hmm.. czasem mam wrażenie, że on liże farbe:szok::szok: wczoraj tak zalizał 1 miejsce , że aż ślina ściekała na dół:-D:-D a jak sie kąpiemy to też pije wode.. a właśnie, przypomniało mi się, że on ostatnio liże dywany i koce:confused::confused::confused::confused::confused:
Źanetko Ty mi o cieście nie mów..zjadła 2 duże kawałki tego jabłecznika:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i nosi mnie na kefir straciatella:szok::szok::szok::eek: zaraz wypije


edit: Iza oto i jestem :-D
 
reklama
Dorota - :-D:-D:-D:-D:-D uśmiałam się strasznie z Twojego Dziecia :tak: no to smakosz mały, no... farbę mówisz..? hm, może posiada dodatek wapna? ;) dajesz Synusiowi jogurty i serki?
a co do Twojej oschłości dla inwalidy... cóż, nikt nie jest z żelaza, żeby znosić fochy, spełniać zachcianki i opiekować się 24/dobę dwójką dzieci, z czego jednym bardzo samodzielnym no i dużo cięższym i bardziej wymagającym...
 
Gaja, ja kiedyś sobie z henny robiłam, ale zawsze tak mnie serce bolało jak mi się zmywał. : ) Tatuaż był moim marzeniem od dziecka chyba.

Jola, super te godło, fajny pomysł jak dla faceta.. :-D Godło i imiona rodziców, podziwiam. Fajne.

Kropeczka, zdecydowałam się i mam. :-p Przez to właśnie blaknięcie nie zdecyduje się nigdy na kolorowy. Niby głupio, ja się właśnie zastanawiałam nad tym jak to na starość będzie wyglądać, ale w sumie ja taka jestem. W jakiś sposób przez to wyrażam siebie i swój styl, i przy okazji spełniam moje jedno z wielu marzeń. Z takich ważniejszych dopiero drugie w sumie.


Poza tym w sierpniu chcę dodać do tej literki jakiś motyw z jaskółkami i gałązkami i listkami*, projekt mi już robią, takie coś zachodzące na łopatke. I w grudniu przy kostce coś chcę, ale mam czas więc coś mi jeszcze sensownego na myśl przyjdzie. I będę mieć wszystko co chciałam w tym temacie. : D Mnie w ogóle zawsze interesował piercing i tatuaże, jeszcze pół tora roku temu planowałam, że kiedyś otworze swój własny salon, i zostane body piercerem czy jakoś tak, póki co to też zostawiam w sferze marzeń, jak na razie robię w uszach i w pępkach i hej.

Dziś miałam nawet ładny dzień z dietą, na śniadanie mała owsianka, na drugie śniadanie jabłko, na obiad zupa owocowa z kluskami i z truskawkami, podwieczorek grejpfrut i na kolacje dwie kanapki z chelbkie graham i polędwiczką z kurczaka i papryką. I piłam multiwitamie i sok warzywny i z dwie butelki wody wypiłam. 40 minut steppera i pół godziny zabawy z hantlami. Jestem dumna z siebie!
 
Ostatnia edycja:
Kropka ja dzisiaj zas tez ... po obiedzie jeszcze jogurtem müsli musialam sie dopchac i cukierkiem malaga ...no i cala sila woli walczylam by nie zerzrec jeszcze czegos :baffled: a...bo jeszcze lod magnum byl ,ale mini...to aby tyle,bo zamiast 260 kcal 170 :sorry2: zawsze cos ...tak wiec Gaja Ty z tym swoim liczeniem kalori jestes nie do pobicia :-D

A co do mojego pracusia ... jego tez wiecznie nie ma ,sa dwa swiaty i jest nas dwoje.Dlatego dziwnie mi czytac jak Dorota musi teraz meza obslugiwac...ja mojemu nawet obiadu nie podaje :-D ja wieczorem jak on wraca juz chce miec kuchnie posprztana a nie czekac z brudnymi garami az maz pan i wladca wroci ,obiadek pod pyszczek i dopiero sprzatac?? o nie...moj ma nalozone od razu na talerz ,i jak wraca to podgrzewa sobie w mikrofali.Jakby wracal o normalnej porze a dla mnie to jest 16-17(to i tak wlasnie pozno gotuje) ja wtedy jem obiad to by mial jeszcze cieple ...ale szef przeciez nad nim z kobyrem stoi :sorry2: szef-czyli on sam.

A jeszcze co do obrzerania sie to wplyw na to ma pogoda mysle...a podlamala sie ,bo u mnie ma lac caly tydzien!! :no2:

edit.
Toxi a bardzo boli???
 
Ostatnia edycja:
Iza daje, bo on anty mleko od 5 mc był więc tym bardziej nacisk, a teraz stał sie mlekojadem :D

Jola..ale no właśnie, ja mojemu P nigdy tak nie usługiwałam, nigdy!!!!!!!!!!! teraz mu się coś po....rąbało w głowie ;przez tą nogę :/

Aga dawaj zdj!!!!!!!:D
 
Jola, nie. :-) Czułam się jakby ktoś mnie po plecach drapał, pod koniec trochę zaczeło ale to troszeczke.

Dorotko, jutro wrzuce bo dziś mam zaklejony folią i plastrem i nie widać. :)
 
Toxi no ja tez wlasnie mysle o tatuazu..na udzie np. jakis ciern albo na ramieniu,albo tez jakies M ...moj maz Michal ale mam tez corke Maje ,to jak bym sie kiedys (moze,wiadomo przypadki chodza po ludziach) z mezem rozeszla to M moze zostac...corke bede zawsze kochac ;-) albo mysle o jakism teksie w lacinie...ale tak jakos fajowsko napisanym..w internecie jest cale mnostwo przykladow.
A ten tatuaz mojego szwagra robi wrazenie :tak: orzel na klacie ...bardzo dobra robota,profesjonalnie wykonana,nie zadna fuszerka.

Piszcie cos...nudzi mi sie :/
 
Ja jestem ciągle : D

Jola, cierń jest fajny. Ja wzór mojego M wybrałam taki, żebym kiedyś mogła go połączyć z innymi literkami. :) Ja nigdy ani imienia ani litery imienia faceta bym nie zrobiła, bo tak własnie jak mówisz, nigdy nic nie wiadomo. : P Ja mam już jakąś wizje tego co chce. Ale muszę to przemyśleć, żeby to mnie wyrażało, i w sumie ja nigdzie w internecie nie szukałam wzorów ani w tych ich albumach tylko sama tworzyłam myśl a "siasia" dziewczyna która mi go robiła mi projekt przygotowywała wg moich wskazówek i teraz tak samo bedzie z tymi jaskółkami. Ja bym nie przeżyła mająć coś co ktoś ma takie samo. *_*
 
Witam :-)
Wstałam, zrobiam 8abs, zjadłam musli i kawkę piję. Jak zawiozę dzieci do szkoły to jadę zawieźć szwagra nad staw, mó K. pojedzie po południu ze szwagierką. Trzeba było coś wykombinować, żebym miała samochód dla siebie ;-) Jak mielismy 2 to nie było problemu, ale stwierdziliśmy że jednak sporo kosztuje utrzymanie dwóch samochodów.

Toxi gratuluję tatuażu i odwagi :tak: ja kiedyś chciałam, ale mi przeszło ;-) choć u innych mi się podoba.
Mateuszkowa nic chyba nie wskórasz, chłopu nie przegadasz, a co dopiero choremu :no: Jeszcze jakis czas będziesz miała dwoje dzieci w domu, z tym że jedno troche bardziej upierdliwe :-p
Jolita no ja mojemu czasem podaję obiad, ale to tylko w niedzielę i święta bo w tygodniu się nie widzimy :tak: I też jak co to naszykuje i zostawię, jak chce to sobie odgrzeje.
Kropeczka ja to jestem taka słomiana wdowa w tygodniu ;-) a jak mi mąż na ryby wyjedzie w weekend to też.
Editek ja uwielbiam te nasze wyjazdy pod namiot cisza, spokój :-)
Gaja no właśnie najlepiej nie mieć nic w domu słodkiego, ale u mnie to raczej niemożliwe, zawsze coś jest. No ale nawet jak w domu nie ma to w pracy bombardują słodkościami :no:
Wczoraj miałam nic słodkiego nie jeść i dupa :wściekła/y: Najpierw córka niedojadła w szkole pączka to zjadłam (pół) no bo co takie 2 gryzy, potem w pracy koleżanka zrobiła eklerki i co trzeba było zjeść dwa :wściekła/y: a jeszcze na koniec poszłam na ploteczki do babek z laboratorium i zaraz była kawa i jabłecznik :wściekła/y:
Normalnie czułam się wczoraj jak beczka, dzisiaj wygonię każdego kto się do mnie zbliży z czymś słodkim :crazy:
 
reklama
hej :D
pada, pada deszcz..no cudnie, ani wyjść, ani prania zrobić.. :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
ja na nogach już przed 6 ... u nas lepiej ( szok ) mąż robi się mniejsza ofiarą ale musze na niego huknąć bo inaczej taka ciamcia, że dramat..

Aga oki :-D

Edytko oj tam, oj tam :D pewnie zaraz wpadniesz w wir obowiązków i sie spali:-D:-D

a mi chłopa trza...:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: kurde no :-p:-p:-p:-p:-p
 
Do góry